Wielkanocne nabożeństwo w cerkwi przy Miodowej przyciągnęło tłum wiernych. Wiele osób tłoczyło się na chodniku i jezdni przed świątynią. Prawosławni i katolicy obchodzą 24 kwietnia Święta Wielkanocne. Tradycyjne niedzielne śniadania są również organizowane w punktach i miejscach pobytowych dla uchodźców z ogarniętej wojną Ukrainy.
Wierni obrządków wschodnich - prawosławni i grekokatolicy - rozpoczęli w niedzielę obchody Wielkanocy, nazywanej Paschą Chrystusową. W tym roku święta te przypadają tydzień później niż u katolików. Obchody świąt rozpoczynają się kilkugodzinną Jutrznią Paschalną i liturgią o północy. Jest także procesja z ikoną Chrystusa Zmartwychwstałego i chlebem tak zwanym "artos" oraz Liturgia.
Grekokatolicy brali w niedzielę udział w nabożeństwach w cerkwi Zaśnięcia Najświętszej Marii Panny przy Miodowej. W trakcie nabożeństwa w samo południe tłum wiernych zgromadził się również przed wejściem do świątyni. Jeszcze więcej osób pojawiło się na kolejnym, rozpoczynającym się o godzinie 14. Wówczas część osób stała również na jezdni, gdzie odbyło się święcenie pokarmów.
Porządku w okolicy pilnowali policjanci i strażnicy miejscy. Nasz reporter Tomasz Zieliński relacjonuje, że Miodowa została zamknięta dla ruchu kołowego. W pobliżu bardzo trudno też znaleźć wolne miejsce parkingowe. - Policjanci czuwali nad bezpieczeństwem osób zgromadzonych w pobliżu cerkwi również w trakcie wcześniejszych nabożeństw. Wtedy ruch odbywał się jeszcze normalnie, ale niemożliwe było wjechanie na niektóre osiedlowe uliczki. Funkcjonariusze pilnowali też, by piesi nie poruszali się po jezdni - opisuje.
W Kościele prawosławnym główne uroczystości odbywają się w Soborze Metropolitalnym Świętej Równej Apostołom Marii Magdaleny, czyli w cerkwi przy alei "Solidarności" w Warszawie. Liturgia prawosławna sprawowana jest przeważnie w języku cerkiewnosłowiańskim, a kazania i czytania są po polsku.
Wielkanoc uchodźców z Ukrainy
"W tym roku liczba warszawskich domów, w których obchodzi się właśnie Wielkanoc, znacznie urosła za sprawą naszych gości z Ukrainy. Dlatego wszystkim wiernym obrządków wschodnich życzę przede wszystkim spokojnych i pełnych nadziei Świąt Wielkiej Nocy" - przekazał prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, cytowany w komunikacie stołecznego ratusza.
Urząd szacuje, że obecnie w miejscach pobytowych zorganizowanych przez stolicę przebywa ponad 1600 gości z Ukrainy. "W ośrodku w Serocku przebywają 324 osoby, które znalazły tu schronienie przed wojną. Zdecydowana większość z nich to kobiety i dzieci wyznania prawosławnego. Dla nich Warszawa zorganizowała tradycyjne śniadanie wielkanocne" - przekazał stołeczny ratusz.
Mieszkańcy ośrodka w Serocku mogli spróbować zarówno potraw kuchni ukraińskiej, jak i polskiej. Potrawy zostały przygotowane podczas sobotniego charytatywnego wydarzenia "Smak Warszawy dla Ukrainy”, w którym udział wzięli m.in. Katarzyna Bosacka, Agnieszka Kręglicka, Jan Kuroń oraz zastępca prezydenta Warszawy Michał Olszewski.
Niedzielne śniadanie w ośrodku Serocku rozpoczęło się o godzinie 8.30. Wzięła w nim udział wiceprezydent Warszawy Aldona Machnowska-Góra oraz burmistrz Serocka.
"Z kolei w punkcie na warszawskim Służewcu w prawosławną niedzielę wielkanocną goście z Ukrainy podzielą się z mieszkańcami Mokotowa tradycyjnymi, przygotowanymi przez siebie babkami. Ciasta zostaną przygotowane z produktów przyniesionych przez mieszkańców w ramach zbiórki" - podał warszawski magistrat.
W niedzielnym spotkaniu w punkcie pobytowym przy Wołoskiej w Warszawie wzięli udział przedstawiciele władz Warszawy, burmistrz Mokotowa, ambasador Ukrainy oraz wolontariusze.
W planach na niedzielę było też "Wielkie Śniadanie Wielkanocne dla Ukrainy", organizowane z inicjatywy hotelarzy oraz pod patronatem Caritasu Archidiecezji Warszawskiej. Prawdopodobnie największe świąteczne śniadanie w ramach tej inicjatywy odbyło się w Centrum Pomocy Humanitarnej PTAK w podwarszawskim Nadarzynie, gdzie do stołu miało zasiąść blisko 5 tysięcy uchodźców. Dodatkowo Caritas i warszawskie hotele zamierzały ugościć w tym dniu tysiąc osób.
Grekokatolicy w Polsce
Kościół greckokatolicki w Polsce to Kościół obrządku bizantyjsko-ukraińskiego. Jest jednym z katolickich Kościołów wschodnich, uznających władzę i autorytet papieża. Obecnie zrzesza głównie wiernych pochodzenia ukraińskiego. Są oni rozproszeni po całym kraju. Należą do jednej metropolii, w skład której wchodzi archieparchia (archidiecezja) przemysko-warszawska, którą kieruje abp Eugeniusz Popowicz oraz eparchia (diecezja) olsztyńsko-gdańska i eparchia wrocławsko-koszalińska.
Metropolia ma 170 parafii i ośrodków duszpasterskich, w których pracuje około 100 kapłanów. Polscy biskupi greckokatoliccy wchodzą w skład Konferencji Episkopatu Polski.
Dokładnych danych o liczbie osób prawosławnych w kraju nie ma. Przedstawiciele polskiej Cerkwi szacują, że wiernych jest 450-500 tysięcy. Danych z ubiegłorocznego spisu jeszcze nie udostępniono.
Źródło: tvnwarszawa.pl / PAP
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński / tvnwarszawa.pl