W samolocie z Warszawy do Nowego Jorku doszło do incydentu. Agresywny pasażer uderzał w drzwi kabiny pilotów. Jak informują amerykańskie media, mężczyznę obezwładnili inni pasażerowie oraz załoga.
Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24. Zrelacjonował, że w piątek wieczorem na pokładzie samolotu LOT z Warszawy do Nowego Jorku doszło do incydentu. Jeden z pasażerów miał walić w drzwi kokpitu. Sygnał od czytelnika próbowaliśmy potwierdzić u rzecznika Polskich Linii Lotniczych LOT Krzysztofa Moczulskiego. Jednak przedstawiciel przewoźnika poinformował, że nie ma wiedzy na temat tego zdarzenia.
Okazało się, że samolot doleciał do Nowego Jorku. Informacja o incydencie przebiła się do amerykańskich mediów. Jak opisuje portal abc7ny.com, do zdarzenia doszło około godziny 20. Powołując się na informacje przekazane przez służby portu lotniczego JFK, portal przekazał, że agresywny pasażer został unieruchomiony przez załogę samolotu oraz innych podróżnych po tym, jak uderzał w drzwi kokpitu. Podczas incydentu poturbowana została jedna ze stewardess.
Po wylądowaniu samolotu, agresywny pasażer został przekazany policji lotniskowej. Portal informuje, że mężczyzna został przewieziony do szpitala na badania. Nie wiadomo, czy usłyszy zarzuty.
Już po publikacji tekstu Krzysztof Moczulski z PLL LOT przekazał więcej szczegółów. - Już po lądowaniu jeden z pasażerów klasy ekonomicznej poderwał się i zaczął biec w stronę kokpitu. Po drodze naruszył nietykalność cielesną jednego członków personelu pokładowego, po czym został obezwładniony przez innych pasażerów. Po dokołowaniu do bramki mężczyznę zabrała policja. Sprawę przejęło FBI - powiedział przedstawiciel przewoźnika. Dodał, że nie wie jakiej narodowości jest zatrzymany pasażer.
- Na pewno nie był to Polak - dodał.
Źródło: abc7ny.com, Kontakt 24
Źródło zdjęcia głównego: abc7ny.com