Uroczystości z okazji 79. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego odbyły się między innymi przed Pomnikiem Polskiego Państwa Podziemnego i Armii Krajowej. Głos zabrał prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, zwracając uwagę na fenomen Polskiego Państwa Podziemnego. Z kolei marszałek Sejmu Elżbieta Witek zwróciła uwagę na ogromne poświęcenie powstańców.
Przed Pomnikiem Polskiego Państwa Podziemnego i Armii Krajowej w Warszawie odbyły się uroczystości z okazji 79. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego z udziałem m.in. marszałek Sejmu Elżbiety Witek, marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego, prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, parlamentarzystów i przedstawicieli rządu.
Państwo Podziemne obejmowało wiele dziedzin życia
Rafał Trzaskowski podkreślił znaczenie Armii Krajowej i nazwał ją "fenomenem w historii XX-wiecznej Europy". - Często się mówi - jakże niesprawiedliwie - że nie słyniemy z dobrej organizacji. Państwo Podziemne było symbolem fenomenalnej organizacji. Nikt tak dobrze się nie zorganizował podczas hitlerowskiej okupacji - powiedział prezydent stolicy. I dodał: "bez AK nie byłoby powstania, nie byłoby etosu".
Zwrócił uwagę na to, że Państwo Podziemne obejmowało wiele dziedzin życia. To m.in. tajne nauczanie. Jak podkreślił Trzaskowski, objęte nim zostało ponad milion dzieci w szkołach podstawowych. Dodał, że dzięki naszym nauczycielom nauka mogła trwać. Nie zmarnowały one lat, które powinny zostać przeznaczone na edukację. - Nauka tworzyła kręgosłup tego pokolenia, które poszło potem walczyć w powstaniu, które walczyło w szeregach AK - zaznaczył. Odniósł się także do konsekwencji, jakie groziły za tajne nauczanie: "można było trafić do obozu koncentracyjnego".
Kolejną ważną kwestią, na jaką zwrócił uwagę prezydent Warszawy, był wymiar sprawiedliwości Państwa Podziemnego. - Ja jestem z niego szczególnie dumny, dlatego że nie było pozwolenia na działanie wszelkiego rodzaju zdrajców. Oni byli likwidowani, zgodnie z prawem i po rozprawach sądowych - powiedział.
Inną dziedziną, którą zajmowało się Polskie Państwo Podziemne, były różne wydawnictwa, książki oraz poczta. Ale to także działalność wywiadowcza. Jak podkreślił Trzaskowski, były to "fenomenalne akcje, które walczyły z propagandą". - Akcja "N", która była wymierzona w Niemców i mniej znana akcja "Antyk", która była wymierzona w propagandę sowiecką i komunistyczną.
Na koniec przemówienia Rafał Trzaskowski przypomniał Leopolda Okulickiego, ostatniego dowódcę Armii Krajowej. Stwierdził, że jest to "postać absolutnie wyjątkowa". - Przejął dowodzenie w momencie, w którym wiadomo było, że (...) sprawa jest przegrana. A jednak wziął na siebie tą niesłychaną odpowiedzialność - podkreślił.
"Powstańcy nie tracili wiary ani ducha"
Podczas uroczystości marszałek Sejmu Elżbieta Witek mówiła, że powstańcy warszawscy byli wyjątkowym pokoleniem, które pokazało, czym jest prawdziwa miłość do ojczyzny i prawdziwy patriotyzm. Zaznaczyła, że większość powstańców to byli ludzie bardzo młodzi; część z nich zginęła w powstaniu, a ci, którzy przeżyli, zostali wypędzeni z Warszawy.
- Powstańcy nie tracili wiary ani ducha. Samo powstanie było czymś wyjątkowym, niespotykanym na skalę światową. Dawało wszystkim walczącym Polakom wiele nadziei na to, że prędzej czy później ta wolna Polska przyjdzie – wskazała Witek. Jak zaznaczyła, powstańcy warszawscy - oprócz wielkiego patriotyzmu, odwagi i bohaterstwa - "mieli zaszczepione w sercach wartości, którym byli wierni przez całe życie".
- Dziś, kiedy patrzymy, co się dzieje za naszą wschodnią granicą, kiedy wydawało nam się, że wojny już nie będzie, a jednak ona jest, to zaczynamy myśleć o tym, że bezpieczeństwo nie zna ceny. Musimy sobie to wszyscy uświadomić – podkreśliła marszałek Sejmu.
Zaznaczyła również, że po 79 latach od powstania "nadal jesteśmy zadziwieni wyjątkową postawą powstańców warszawskich". Jak dodała, jesteśmy im winni nie tylko pamięć, ale przede wszystkim to, "byśmy w swoim życiu kierowali się zasadami, którymi kierowali się oni". - Daliście nam prawdziwą lekcję patriotyzmu – powiedziała, zwracając się do obecnych na uroczystości powstańców.
List z przesłaniem
Podczas obchodów odczytano list od prezes zarządu głównego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Teresy Stanek. "Zwracam się do pokolenia 15- i 30-latków. Blisko 80 lat temu to wasi rówieśnicy stanowili trzon walczących o wolność Warszawy. Ich potrzeba odzyskania pełnej suwerenności była oparta na historii ich rodziców i dziadków, walczących w wojnach, które doprowadziły do odzyskania niepodległości w 1918 roku. To pokolenie chciało wchodzić w dorosłość w kraju wolnym" - napisała.
"63 dni powstania pokazało nie tylko mieszkańcom Warszawy, ale i całemu polskiemu społeczeństwu, że była determinacja wśród młodego pokolenia, aby walczyć o wolność naszej ojczyzny. Wielu z nich zapłaciło za to najwyższą cenę" - dodała.
Prezes ŚZŻAK zaapelowała do młodych, by pamiętali o polskiej tożsamości i suwerenności. "Każdego dnia myślcie o naszym kraju, a każda wasza decyzja o przyszłości Polski niech będzie poprzedzona myślą o tych, którzy oddali swe życie i zdrowie, abyście mogli żyć w wolnym kraju" - zaznaczyła.
Źródło: TVN24, PAP