Stołeczni ratownicy wciąż nie dostali dodatków covidowych do pensji. "Irytacja jest ogromna"

Stołeczni ratownicy wciąż nie otrzymali dodatków covidowych
Minister zdrowia wydał polecenie w sprawie dodatkowego świadczenia dla walczących z koronawirusem
Źródło: TVN24
Ratownicy pogotowia nie otrzymali jeszcze dodatków covidowych za pracę w listopadzie i grudniu. Medycy są mocno zaniepokojeni tą sytuacją, bo mieli otrzymać pieniądze przed świętami. Mazowiecki Narodowy Fundusz Zdrowia wyjaśnia, że dokumenty medyków dotarły do nich z Meditransu 23 grudnia, jednak wymagały uzupełnienia, stąd opóźnienie w wypłatach.

Za poleceniem ministra zdrowia Narodowy Fundusz Zdrowia przyznaje grupie medyków wynagrodzenie za pracę w związku ze zwalczeniem epidemii. Najpierw otrzymały je osoby zatrudnione w szpitalach II i III poziomu zabezpieczenia covidowego, natomiast od 1 listopada dodatkowe wynagrodzenie przysługuje także między innymi osobom pracującym w ratownictwie medycznym. Dokładnie chodzi o dodatkowe 100 procent do wynagrodzenia.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE >>>

Reporter tvnwarszawa.pl Artur Węgrzynowicz sygnalizuje jednak, że w stołecznym pogotowiu ratunkowym jest problem z wypłatą dodatków covidowych – ratownicy czekają na pieniądze od listopada. - Pogotowie nadal nie wypłaciło ratownikom 100 procent ekstra wynagrodzenia w ramach dodatku covidowego za listopad i grudzień. Najpierw informowano ich, że pieniądze zostaną przelane przed świętami, potem, że przed Nowym Rokiem. Ratownicy wystawili faktury, muszą od nich odprowadzić podatek, a pieniędzy jak nie było, tak nie ma. Termin upłynął 31 grudnia – opisywał nasz reporter.

- Irytacja wśród ratowników jest naprawdę duża. Są zrezygnowani tą sytuacją, tym bardziej że liczyli na pieniądze przed świętami – dodał Węgrzynowicz. Według jego nieoficjalnych informacji pieniądze nie zostały wypłacone na czas z powodu niedopełnienia formalności Meditransu z Narodowym Funduszem Zdrowia.

Stołeczni ratownicy wciąż nie otrzymali dodatków covidowych (zdj. ilustracyjne)
Stołeczni ratownicy wciąż nie otrzymali dodatków covidowych (zdj. ilustracyjne)
Źródło: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl

"Po zaksięgowaniu środków natychmiast uruchomimy wypłaty"

Na to, że pieniądze wypłacane w ramach dodatku covidowego płyną bezpośrednio z NFZ, zwraca nam uwagę rzecznik warszawskiego pogotowia Piotr Owczarski. - Wypłata dodatkowych środków finansowych medykom na podstawie odrębnej umowy z NFZ wymaga uruchomienia dodatkowych środków na ten cel, którymi dysponuje wyłącznie Narodowy Fundusz Zdrowia. To ta instytucja finansuje naszą działalność – zaznaczył Owczarski. Dodał, że Meditrans dysponuje budżetem, który jest bardzo szczegółowo rozplanowany: - Dyrekcja nie ma możliwości dowolnego przesuwania środków. Nie dysponujemy też środkami na pokrycie dodatkowych zobowiązań.

Meditrans deklaruje jednak, że problem został już rozwiązany i medycy powinni spodziewać się pieniędzy w najbliższych dniach. - Dopiero dzisiaj, to jest 4 stycznia 2021 roku, Narodowy Fundusz Zdrowia wyraził zgodę na wystawienie faktury na dodatki covidowe dla ratowników medycznych. Z deklaracji NFZ wynika, że przekazanie środków na ich wypłatę nastąpi w ciągu trzech dni. Oznacza to, że najpóźniej 7 stycznia środki powinny wpłynąć na konto Meditrans – przekazał Owczarski.

NFZ nie przelewa jednak pieniędzy bezpośrednio na konto ratowników, lecz do Meditransu. - Po zaksięgowaniu środków natychmiast uruchomimy wypłaty. Nasz dział zajmujący się wypłatą środków jest postawiony w stan najwyższej gotowości, by operacja ta została przeprowadzona bez zbędnej zwłoki – podkreślił Owczarski.

Dokumenty wymagały uzupełnienia

Pytania w tej sprawie wysłaliśmy w poniedziałek również do rzecznika mazowieckiego NFZ Andrzeja Troszyńskiego. Odpowiedź dostaliśmy we wtorek rano. Jak wyjaśnił nam Troszyński, dokumenty dotyczące osób, które kwalifikują się do otrzymania dodatków, NFZ otrzymał 23 grudnia, jednak część z nich wymagała uzupełnienia, stąd opóźnienie w wypłacie.

- 23 grudnia otrzymaliśmy z Meditransu wykaz około 700 osób wraz z oświadczeniami. Po zweryfikowaniu poprosiliśmy o uzupełnienie oświadczeń, które (uzupełnione) otrzymaliśmy 31 grudnia. W chwili obecnej czekamy na fakturę, na podstawie której będziemy mogli niezwłocznie zrealizować należności – podsumował Troszyński.

Czytaj także: