Rozmowy nie przyniosły skutku. "Około 100 wypowiedzeń leży na stole pana dyrektora"

Źródło:
TVN24
Kolejne rozmowy bez porozumienia
Kolejne rozmowy bez porozumienia
TVN24
Kolejne rozmowy bez porozumieniaTVN24

Bez porozumienia - a nawet gorzej - z jeszcze większym konfliktem na linii ratownicy medyczni i ich dyrekcja w Warszawie. Z punktu widzenia pacjentów sytuacja jest trudna - podobnie jak negocjacje. Materiał magazynu "Polska i Świat".

Choć ratownicy zgłaszają problemy od miesięcy, na bezpośrednie negocjacje z własnym dyrektorem musieli poczekać. Jak twierdzą, pierwsze rozmowy odbyły się dopiero trzy dni temu.

Warto przypomnieć, że pierwszą petycję z prośbą o rozmowy warszawscy ratownicy złożyli 30 lipca. Później w ramach protestu wzięli wolne. 1 września na ulice Warszawy nie wyjechało ponad 30 karetek. Pomagali strażacy i śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. W kolejnych dniach do ogólnopolskich negocjacji włączyło się Ministerstwo Zdrowia, które 21 września ogłosiło porozumienie z ratownikami. Koniec protestu, minimum 40 złoty za godzinę i dodatki wyjazdowe plus 30 procent - to wynik negocjacji. Jednak minister Adam Niedzielski porozumiał się tylko z jednym związkiem. Wielu ratowników z Warszawy, ale też innych miast nie chce tych warunków zaakceptować.

- Rozmawia się tylko z wybranymi grupami po to, żeby legitymizować te władze i legitymizować w ogóle ich decyzje - uważa dr hab. Tomasz Słomka, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego.

W czwartek nie doszli

Z początkiem października przyszła ponowna wzmożona niedyspozycja ratowników. Do premiera trafiło też pismo z prośbą o zmianę dyrekcji warszawskiego pogotowia. Wreszcie 5 października dyrektor firmy Meditrans Karol Bielski spotkał się z ratownikami, ale bez konkretnych propozycji, czekają na środki z ministerstwa.

Jednak pieniędzy do tej pory nie ma. Po czwartkowych negocjacjach nie wiadomo, czy i jakie pieniądze trafią do ratowników. - Do porozumienia nie doszło. Dyrekcja proponuje nam tak naprawdę te minimalne stawki - powiedział reporterce TVN24 Damian Stachowiak, ratownik medyczny, który uczestniczył w rozmowach z dyrektorem Bielskim.

- Koszty życia w Warszawie są dużo wyższe niż w innych miastach, My mamy również największe obłożenie wyjazdami w całym kraju - stwierdził Michał Gościński, również ratownik stołecznego pogotowia.

Po czwartkowej odsłonie rozmów dyrekcja Meditrans odmówiła komentarza i odesłała do członkini zarządu województwa mazowieckiego Elżbiety Lanc, która miała wspierać negocjacje - pogodzić ratowników i firmę dla dobra pacjentów.

- Te kwoty, które wynikają z tych zaproponowanych przez ministra zdrowia, są nie wystarczające do pokrycia oczekiwań ratowników - przyznała Elżbieta Lanc. - Warto pomyśleć o dodatku tak zwanym stołecznym, jak my to nazywamy - dodała.

"Około 100 wypowiedzeń leży na stole"

Na razie konkrety ze strony firmy nie padły, nie wiadomo też, kiedy dojdzie do rozmowy o pieniądzach. W piątek strony spotkają się w urzędzie, aby łagodzić konflikt. - Wierzę, że jutrzejsze spotkanie (piątkowe - red.), które ma się odbyć przyniesie "spotkanie w pół drogi" - powiedziała Lanc.

Bo ratownicy w pogotowiu warszawskim coraz częściej nie chcą pracować. - Na tę chwilę około 100 wypowiedzeń leży na stole pana dyrektora - powiedział Gościński. - Karetki będą stały puste, mało tego - one nie będą stały puste, bo ratownicy strajkują, one będą stały puste, bo tych ratowników już nie będzie - dodał.

Tylko w czwartek pogotowie kilkukrotnie musiał wspierać śmigłowiec. Leciał m.in. do omdlenia i duszności. - Normalnie w takich warunkach szybciej, w miejskiej, zwartej zabudowie dojedzie karetka - przyznała Justyna Sochacka, rzeczniczka Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. O ile są w niej ratownicy.

Autorka/Autor:Karolina Bałuc

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego lądował w Wesołej, gdzie doszło do potrącenia dziewięcioletniej dziewczynki i kobiety przez kierowcę samochodu ciężarowego. Na miejscu pracują służby.

Kobieta i dziewięcioletnia dziewczynka potrącone przez ciężarówkę

Kobieta i dziewięcioletnia dziewczynka potrącone przez ciężarówkę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W miejscowości Czaplinek kierujący autem osobowym zjechał z drogi i uderzył w betonowy przepust. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Do wypadku doszło niedaleko miejsca, w którym chwilę wcześniej dwa samochody po zderzeniu stanęły w płomieniach.

Na krajowej "50" kierowca uderzył w przepust, trzy kilometry od tragicznego zdarzenia na tej trasie

Na krajowej "50" kierowca uderzył w przepust, trzy kilometry od tragicznego zdarzenia na tej trasie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pod Górą Kalwarią zderzyły się samochody ciężarowy i osobowy. Oba stanęły w ogniu. Jedna osoba nie żyje.

Po zderzeniu dwa auta stanęły w ogniu. Jeden z kierowców nie żyje

Po zderzeniu dwa auta stanęły w ogniu. Jeden z kierowców nie żyje

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Sąd Rejonowy w Sierpcu zdecydował o tymczasowym areszcie na okres trzech miesięcy dla 40-letniego sprawcy śmiertelnego wypadku w Gorzewie. Z ustaleń policji wynika, że kierowca bmw, będąc w stanie nietrzeźwości, zderzył się z motocyklistą, który zginął na miejscu.

Był pijany, wyprzedzał kolumnę pojazdów. Odpowie za śmierć motocyklisty

Był pijany, wyprzedzał kolumnę pojazdów. Odpowie za śmierć motocyklisty

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Poszukiwali mężczyzny skazanego za przestępstwa narkotykowe. Dotarli do jego kryjówki, a tam zastali też innego poszukiwanego, skazanego za przywłaszczenie. Obaj trafili do więzienia, gdzie odbędą kary, których próbowali uniknąć.

Przyszli po jednego, w kryjówce znaleźli dwóch

Przyszli po jednego, w kryjówce znaleźli dwóch

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal wszyscy mieszkańcy Warszawy słyszeli o Powstaniu Warszawskim i jednocześnie dwie trzecie badanych podało dokładną, prawidłową datę jego wybuchu - wynika z badania opinii mieszkańców na temat obchodów Powstania Warszawskiego przeprowadzonego przez miasto.

"Warszawiacy są zgodni, że upamiętnienie Powstania Warszawskiego jest ważne"

"Warszawiacy są zgodni, że upamiętnienie Powstania Warszawskiego jest ważne"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

30 lipca rozpoczną się główne obchody 80. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. W tym roku pod hasłem "W jak wolność". "Kochali Warszawę, kochali Polskę, ale przede wszystkim byli solidarni i nade wszystko cenili wolność" - napisali organizatorzy o powstańcach.

80. rocznica Powstania Warszawskiego pod hasłem "W jak wolność"

80. rocznica Powstania Warszawskiego pod hasłem "W jak wolność"

Źródło:
tvnwarszawa.pl/PAP

Ktoś powybijał szklane panele w ponad 20 barierkach przy Wisłostradzie, na wysokości Zamku Królewskiego.

Powybijane szyby na tyłach zamku. Ponad 20 barierek uszkodzonych

Powybijane szyby na tyłach zamku. Ponad 20 barierek uszkodzonych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

We wtorek pod hasłem "Aborcja! Tak!" odbyła się przed Sejmem manifestacja Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. To reakcja zwolenniczek liberalizacji prawa do przerywania ciąży na odrzucenie przez Sejm ustawy dekryminalizującej aborcję.

Chcą legalnej aborcji. "Panowie, nie dlatego na was głosowałyśmy"

Chcą legalnej aborcji. "Panowie, nie dlatego na was głosowałyśmy"

Źródło:
PAP

1158 podrobionych zegarków znaleźli funkcjonariusze mazowieckiej Krajowej Administracji Skarbowej w przesyłkach kurierskich. W paczkach było również 19 tysięcy tabletek na potencję. Wszystkie zostały nadane przez jedną firmę.

Ponad 1600 paczek od jednego nadawcy, a w nich podróbki zegarków i leki na potencję

Ponad 1600 paczek od jednego nadawcy, a w nich podróbki zegarków i leki na potencję

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Są zarzuty dla dwóch opiekunek z Domu Pomocy Społecznej w Pułtusku, które nagrały nagą pensjonariuszkę podczas kąpieli. W sprawie podejrzany jest też mąż jednej z kobiet, który udostępnił wideo w sieci.

Nagrały nagą podopieczną domu pomocy społecznej podczas mycia. Zarzuty po pół roku śledztwa

Nagrały nagą podopieczną domu pomocy społecznej podczas mycia. Zarzuty po pół roku śledztwa

Źródło:
tvnwarszawa.pl

44-latek był poszukiwany listem gończym, ale wakacje spędzał za granicą. Został zatrzymany po powrocie do Polski. Inny urlopowicz wpadł z kolei w Łebie, gdzie pojechał wypocząć po ponad dwóch latach ukrywania się.

Jednego zatrzymali po powrocie z urlopu, drugiego po przyjeździe nad morze

Jednego zatrzymali po powrocie z urlopu, drugiego po przyjeździe nad morze

Źródło:
tvnwarszawa.pl/pl

W jednym z domów w Ciechanowie odnaleziono ciała małżeństwa. Na ciele kobiety i mężczyzny były rany zadane najprawdopodobniej nożem. Prokuratura przekazała pierwsze ustalenia w tej sprawie.

Śmierć kobiety i mężczyzny w Ciechanowie. Mieli rany kłute, w domu było ich trzyletnie dziecko

Śmierć kobiety i mężczyzny w Ciechanowie. Mieli rany kłute, w domu było ich trzyletnie dziecko

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwóch 15-latków trafiło w poniedziałek do szpitala po tym, jak zostali zranieni nożem w Lesie Bródnowskim. W sprawie zatrzymano 25-latka, który miał być agresorem, jednak teraz policja ma dowody, że pierwsi zaatakowali nastolatkowie. Zatrzymano łącznie czterech nieletnich. Wśród nich jest 13-latka.

Ranił nastolatków, bo się bronił? Zwrot w sprawie nożownika

Ranił nastolatków, bo się bronił? Zwrot w sprawie nożownika

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Nawałnica, która w weekend 13-14 lipca przeszła przez Warszawę, spowodowała duże zniszczenia w przyrodzie. Z większością skutków burz miejscy ogrodnicy już się uporali. Dokonali też bilansu wydarzeń sprzed ponad tygodnia.

34 drzewa wyrwane z korzeniami. Bilans nawałnicy w Warszawie

34 drzewa wyrwane z korzeniami. Bilans nawałnicy w Warszawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Stołeczna straż miejska ogłasza nabór na kolejną edycję darmowych szkoleń z samoobrony dla kobiet. "Wakacyjna Bezpieczna Warszawianka" to zajęcia prowadzone przez doświadczonych instruktorów, które zaplanowano na sierpień.

Druga edycja darmowych szkoleń z samoobrony dla warszawianek

Druga edycja darmowych szkoleń z samoobrony dla warszawianek

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stan przyczepki, której właściciel chciał przewieźć drewno do miejscowości oddalonej o prawie 10 kilometrów, wprawił policjantów w osłupienie. Koło było całkowicie zniszczone, a kierowca zdziwiony zatrzymaniem.

Opona w strzępach, na przyczepce drewno. Policjantom tłumaczył: nic się nie dzieje

Opona w strzępach, na przyczepce drewno. Policjantom tłumaczył: nic się nie dzieje

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mechaniczna zapora przy wjeździe na bulwary wiślane w okolicy mostu Poniatowskiego nie działa od kilku miesięcy. Koszt naprawy trzech chowanych słupów wyniesie aż 110 tysięcy złotych. Jak słyszymy w Zarządzie Zieleni, środki na ten cel są. Dlaczego więc słupki nadal tkwią w ziemi? - Czekamy na jedną z części - tłumaczy rzeczniczka Zarządu Zieleni.

Ktoś uszkodził słupki blokujące wjazd na bulwary. Naprawa będzie bardzo droga. Na razie czekają na część

Ktoś uszkodził słupki blokujące wjazd na bulwary. Naprawa będzie bardzo droga. Na razie czekają na część

Źródło:
tvnwarszawa.pl