W mieszkaniu na ósmym piętrze bloku przy Stawki wybuchł pożar. Nikt nie został ranny, ale ogień spowodował spore straty. O zdarzeniu opowiedziała aktorka Grażyna Wolszczak, która mieszka w tym budynku.
O poniedziałkowym pożarze bloku aktorka poinformowała w mediach społecznościowych. Jak przyznała, jest mieszkanką budynku, a ogień pojawił się dwa piętra pod jej mieszkaniem.
"Ubezpieczacie się? To nie jest post sponsorowany, to samo życie niestety! Pożar wybuchł przedwczoraj w moim domu, dwa piętra niżej... A sąsiadka - matka z małym dzieckiem - może liczyć tylko na ubezpieczyciela, że rzetelnie oszacuje straty i sprawnie dokona wpłaty. A nie zostało kompletnie nic, nawet elektrykę trzeba pruć" - napisała na Instagramie Wolszczak.
Dodała, że "z sąsiedzkich pogaduszek na dole (podczas akcji gaszenia, a potem oddymiania) wynikało, że nie wszyscy ubezpieczyli swoje mieszkania".
Jak przekazał Bogdan Smoter z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej, pożar w budynku przy Stawki wybuchł w poniedziałek w godzinach popołudniowych. - W akcji gaśniczej uczestniczyło łącznie pięć zastępów straży pożarnej. Ogień został zlokalizowany w mieszkaniu na ósmym piętrze. Samodzielnie ewakuowało się około 50 osób - podał strażak.
Dodał, że w zdarzeniu nie było osób poszkodowanych. - W mieszkaniu, gdzie wybuchł pożar, nikogo nie było - przekazał strażak.
Informowaliśmy również o pożarze restauracji na Ochocie:
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Mapy Google