Na ulicy Grójeckiej doszło do ataku w karetce pogotowia. Jak ustalił nasz reporter, kobieta pobiła ratownika medycznego, gdy ten udzielał pomocy jej koleżance z objawami zawału. 24-letnią napastniczkę zatrzymała policja.
Jak ustalił reporter tvnwarszawa.pl Artur Węgrzynowicz, załoga pogotowia ratunkowego została wezwana do centrum medycznego na Ochocie do pacjentki z objawami zawału.
- Kiedy pacjentka była już wewnątrz karetki, ktoś zaczął mocno uderzać w drzwi pojazdu. Do jego wnętrza próbowała wtargnąć kobieta. Była agresywna i prawdopodobnie pod wpływem alkoholu. Kilkukrotnie uderzyła w twarz ratownika medycznego. Na miejsce została wezwana policja i drugi zespół pogotowia ratunkowego - dowiedział się Węgrzynowicz.
Wyczuwalna woń alkoholu
Interwencję przy Grójeckiej potwierdza Komenda Rejonowa Warszawa III.
- Tuż przed godziną 11 policjanci podjęli interwencję w związku z wezwaniem przez zespół ratownictwa medycznego dotyczącym ataku na jednego z ratowników. Jak się okazało ZRM przyjechał do pomocy kobiecie a podczas czynności do karetki wtargnęła kobieta w wieku około 24 lat. Zaatakowała jednego z ratowników, uderzając go kilkukrotnie - potwierdził starszy posterunkowy Rafał Wieczorek, oficer prasowy ochockiej komendy.
- Policjanci zatrzymali kobietę od której wyczuwalna była woń alkoholu i przewieźli na Komendę Rejonową Policji Warszawa III, gdzie trwają czynności - podał Wieczorek.
"To był bezpardonowy atak"
Do ataku na ratownika odniosła się w mediach społecznościowych Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie.
"To był bezpardonowy atak na naszego ratownika medycznego, który chroniony jest prawem. Kierownictwo pogotowia uruchomi machinę prawną, by atak na funkcjonariusza publicznego spotkał się z surowymi konsekwencjami karnymi" - napisano.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Olek Klekocki/tvnwarszawa.pl