Królewski orszak dotarł do stajenki na placu Piłsudskiego. Trzej królowie podróżowali na wielbłądzie, łodzi z głową smoka i platformie przypominającej rzymską warownię. Towarzyszyła im młodzież w strojach nawiązujących do części świata, z których pochodzą monarchowie.
Warszawski Orszak Trzech Króli odbył się po raz dwunasty. W tegorocznej odsłonie organizowanej pod hasłem "Cuda, cuda ogłaszają" brała udział para prezydencka.
Trzej Królowie w drodze do Betlejem
Uczestnicy wydarzenia spotkali się na placu Zamkowym. Kwadrans przed rozpoczęciem głównej części uroczystości w drogę do Betlejem wyruszył Orszak Rodzinny. Poprowadziła go Święta Rodzina z osiołkiem w towarzystwie aniołów i w eskorcie Rzymian. W skład orszaku weszły rodziny z małymi dziećmi.
W samo południe kardynał Kazimierz Nycz rozpoczął orszak od poprowadzenia modlitwy Anioł Pański. Następnie odczytany został fragment Ewangelii o wędrówce Trzech Mędrców za Gwiazdą do Betlejem.
Królewski Orszak główny wyruszył w drogę do stajenki kilkanaście minut później. Jego trasa wiodła Krakowskim Przedmieściem i Królewską na plac Piłsudskiego. Uroczysty pochód otwierał Gwiazdor niosący orszakową gwiazdę. Towarzyszyły mu najmłodsze dzieci z przedszkoli i zerówek, przebrane za pastuszków. Za nimi podążali między innymi kardynał Nycz i osoby niepełnosprawne z "Drabiny Jakubowej".
Orszaki wyruszały w kolejności: Afrykański, Azjatycki i Europejski, a każdy z Królów inaczej podróżował do Betlejem.
Król Afrykański, Melchior - na wielbłądzie, a oprócz królewskiego dworu towarzyszyła mu młodzież z Salezjańskiego Ośrodka Misyjnego, niosąca flagi państw afrykańskich, w których są salezjańskie placówki misyjne.
Król Azjatycki, Baltazar, podróżował na wielkiej łodzi z głową smoka. To długie kanu na platformie, przygotowane przez młodzież ze szkól Stowarzyszenia Sternik. Król siedział na tronie umieszczonym w tylnej części łodzi, wiosłowało kilkoro dzieci przebranych w stroje azjatyckie, a ojcowie w strojach wschodnich pchali platformę z łodzią.
Król Europejski, Kacper, jechał na olbrzymiej platformie przekształconej w warownię rzymską, a towarzyszą mu uczniowie drugiej klasy szkoły "Żagle", przebrani za rzymskich rycerzy. W jego orszaku szli również trzy alpaki prowadzone przez dziewczynki.
W drodze do stajenki królowie mijali sceny: dwór Heroda, na ulicy Królewskiej walkę dobra ze złem, bramę anielską przy wejściu na plac Piłsudskiego. Jak relacjonowała reporterka TVN24 Małgorzata Telmińska, ich orszaki dotarły do celu około godziny 13. Na scenie głównej odbyło się powitanie Świętej Rodziny i pokłon Trzech Króli.
Orszakowi towarzyszył koncert kolęd, jarmark orszakowy, żywa szopka ze zwierzętami i wiele konkursów. - Wspólne kolędowanie razem z parą prezydencką potrwa przynajmniej godzinę. Tysiące warszawiaków chcą brać udział w tej uroczystości - opisywała Telmińska.
"Orszak stał się tradycją"
Podczas przemówienia na placu Piłsudskiego prezydent Andrzej Duda zwrócił uwagę, że warszawski orszak jest najstarszy ze wszystkich orszaków w Polsce.
- Stał się tradycją nie tylko miasta stołecznego Warszawy, ale dzięki temu, że promieniuje ze stolicy na całą Polskę i na świat, stał się także tradycją ogólnopolską i stał się tradycją także i Polaków na całym świecie. 900 miast i miejscowości w całej Polsce, ponad 30 w różnych państwach na świecie - w tylu miejscach dzisiaj maszerujemy, spotykamy się i jesteśmy razem pod tym hasłem "cuda, cuda ogłaszają" - mówił Duda.
Podkreślił w tym kontekście, że w 2020 roku przypada setna rocznica Bitwy Warszawskiej, czyli Cudu nad Wisła, który - jak mówił Duda - uratował Polskę przed bolszewicką nawałą i umożliwił budowanie dalej suwerennego polskiego państwa.
Prezydent mówił też o "cudzie naszej dzisiejszej wspólnoty, cudzie tego, że jesteśmy razem, że spotykamy się, śpiewamy razem kolędy".
- Dzisiaj jest też szczególny dzień dla wiernych Kościoła prawosławnego, dla wiernych Kościoła grekokatolickiego i Kościołów wschodnich - dla nich dzień Wigilii dzisiaj. Chciałbym z tego miejsca złożyć wszystkim tym, którzy dzisiaj zasiadają do Wigilii najserdeczniejsze życzenia, spokojnych, błogosławionych, dobrych świąt Bożego Narodzenia, wspólnoty rodzinnej, sąsiedzkiej - powiedział prezydent.
"Cuda się zdarzają każdego dnia"
Orszaki Trzech Króli przeszły 6 stycznia ulicami 872 miejscowości w Polsce. Podobne zgromadzenia zaplanowano też w 21 miastach poza granicami naszego kraju.
Ulicami Krakowa orszak przeszedł po raz dziesiąty. Monarchowie wyruszyli z trzech różnych kościołów, by spotkać się na Rynku Głównym. Metropolita krakowski arcybiskup Marek Jędraszewski apelował, aby Polacy trwali w wierze i kulturze z niej się wywodzącej.
Zdaniem organizatorów w Orszaku Trzech Króli w Poznaniu wzięło udział ponad siedem tysięcy osób. Uczestnicy przeszli z placu Wolności na Stary Rynek. Uroczystość zakończyła msza święta odprawiona w poznańskiej Farze.
Setki łodzian przeszły w orszaku ulicą Piotrkowską. Po raz pierwszy miał on charakter ekumeniczny. Łódzkie obchody rozpoczęła msza święta w kościele pod wezwaniem Zesłania Ducha Świętego. Później z placu Wolności w kierunku bazyliki archikatedralnej wyruszył ulicą Piotrkowską barwny korowód kolędników z Kacprem, Melchiorem i Baltazarem na czele. W role mędrców poszukujących Jezusa wcielili się przedstawiciele kościołów: rzymskokatolickiego, prawosławnego oraz ewangelicko-augsburskiego. Każdemu z mędrców - króli towarzyszył "dwór" złożony z dzieci z katolickich szkół i przedszkoli.
"Cuda się zdarzają każdego dnia"
Organizatorzy szczecińskiego Orszaku Trzech Króli podkreślali, że udział w nim jest symbolem otwartości polskich domów, życzliwości i zaangażowania.
Na Podkarpaciu Orszaki Trzech Króli w poniedziałek przeszły ulicami między innymi Rzeszowa, Krosna, Sanoka, Stalowej Woli, Tarnobrzega, Mielca, Przemyśla i Jarosławia.
Do akcji po raz ósmy przyłączył się także Białystok. W przygotowaniu inscenizacji i technicznej strony wydarzenia uczestniczyło półtora tysiąca osób uczestniczyło. Z kolei w Lublinie uroczystość odbyła się po raz dziewiąty.
W Gdańsku w orszaku udział wzięła prezydent Aleksandra Dulkiewicz. - Cuda się zdarzają każdego dnia i często to do was mówię i powtarzam, że cuda są w naszym zasięgu. Zależy to tylko i wyłącznie od nas, od naszej wyciągniętej dłoni, naszego uśmiechu. I takie są moje życzenia, nie tylko na święto Trzech Króli, ale także na cały nadchodzący rok 2020 - mówiła, nawiązując do hasła tegorocznej edycji wydarzenia.
Nowa świąteczna tradycja
Organizatorem orszaku jest Fundacja Orszak Trzech Króli. Inicjatywa zorganizowania ulicznych jasełek powstała w 2009 roku w szkole "Żagle" prowadzonej przez Stowarzyszenie "Sternik". Wtedy z placu Zamkowego na Nowe Miasto pod niepisanym hasłem "Kolędujemy" wyruszył pierwszy taki orszak. Tegoroczne hasło zaś nawiązuje do słów kolędy "Dzisiaj w Betlejem".
W czasie orszaku w 56 miejscowościach odbędzie się zbiórka publiczna pieniędzy pod hasłem "Podaruj dzieciom wakacje". Dochód z niej zostanie przeznaczony na dofinansowanie wakacyjnych wyjazdów dzieci i młodzieży z ubogich rodzin. Każdy będzie miał możliwość zgłoszenia podmiotu organizującego wyjazdy wakacyjne i ubiegania się o dofinansowanie.
Święto Trzech Króli
Kościół katolicki 6 stycznia obchodzi uroczystość Objawienia Pańskiego, czyli święto Trzech Króli: Kacpra, Melchiora i Baltazara. Uroczystość Trzech Króli obchodzona jest także jako dzień misyjny. 6 stycznia od 2011 roku jest dniem ustawowo wolnym od pracy.
Według Ewangelii świętego Mateusza za panowania w Judei króla Heroda do Betlejem przybyli ze Wschodu mędrcy, gdyż prorocy przepowiedzieli, że urodził się król żydowski. Mędrców w średniowieczu zaczęto nazywać Trzema Królami i nazwa ta przetrwała do czasów obecnych. Ich imiona pojawiły się dopiero w VIII wieku. W XII wieku Kacpra, Melchiora i Baltazara uznano za przedstawicieli Europy, Azji i Afryki. Relikwie mędrców przechowywane są w Kolonii w Niemczech.
Orszak Trzech Króli
Źródło: tvnwarszawa.pl / PAP