Odrestaruowali pamiątkę ze średniowiecznej Warszawy. Nie wiadomo, jaką pełniła funkcję

Odrestaurowany średniowieczny ceglany fryz
Na Starym Mieście odkryto ślady średniowiecznej zabudowy
Źródło: Stołeczny Konserwator Zabytków
Zakończyły się prace związane z konserwacją średniowiecznego ceglanego fryz odkrytego w jednej z kamienic przy ulicy Kanonia na Starym Mieście. Specjaliści od ochrony zabytków zastanawiają się, jaką funkcję pełnił zachowany element budynku.

Jak przypomina w komunikacie Biuro Stołecznego Konserwatora Zabytków, kamienice wzniesiono w XVI wieku dla kanoników warszawskich. Zostały zlokalizowane na tyłach katedry św. Jana Chrzciciela, pomiędzy terenem dawnego cmentarza, a murem obronnym Starego Miasta. Przebudowane w XVII i XVIII wieku, zostały zniszczone w czasie powstania warszawskiego.

"Zachowały się fragmenty ścian piwnicznych, w części nadziemnej wszystkie stropy uległy spaleniu. Zburzone były wszystkie ściany za wyjątkiem ściany frontowej kamienicy Kanonia 10 i niewielkiego fragmentu elewacji parteru kamienicy Kanonia 12. Przetrwały szczątkowo ściany graniczne pomiędzy poszczególnymi budynkami. Odbudowa kamienic była prowadzona w latach 1957-1959" - podaje BSKZ.

Badania odkrywkowe

Na zlecenie konserwatora w budynku wykonano prace odkrywkowe badawcze pozwalające na wskazanie stratygrafii, czyli chronologii przekształceń budowlanych oraz zmian w układzie przestrzennym podczas odbudowy.

"Badania potwierdziły, że poza wewnętrzną ścianą z ceglanym fryzem i ścianą elewacyjną wszystkie inne ściany pomieszczenia są współczesne i pochodzą z czasów odbudowy" - wyjaśnia biuro konserwatora.  

Wykonane odkrywki potwierdziły również, że ceglany fryz znajdujący się w jednym z pomieszczeń to historyczny element budowlany, który zachowano podczas powojennej odbudowy.

Niejasna funkcja

"Początkowo mogło się wydawać, że cztery rzędy cegieł znajdujące się powyżej rolki zostały wtórnie do niej dodane, ale kolejne odkrywki nad górną warstwą fryzu, na styku ze ścianą, pozwoliły stwierdzić, że cegły zostały przemurowane głęboko, na tej samej zaprawie co rolka. Cegły widoczne w ścianie powyżej fryzu noszą wyraźne ślady spalenizny" - wyjaśniają urzędnicy. I wskazują, że odkryty fryz tworzą tzw. "palcówki", czyli średniowieczne cegły o wymiarach średnio 8x13x27 cm, murowane na jednolitej zaprawie piaskowo-wapiennej.

Nie wiadomo jaką pełnił funkcję. Specjaliści zastanawiają się czy jest to fragment ściany pozostałej po przekształceniach związanych z likwidacją sklepienia, czy pozostałość podbudowy pod belki stropowe, czy też ściana została tak wybudowana, aby poszerzyć pomieszczenie poprzez pocienienie ściany i powrót górą do jej właściwej grubości.

"Remont pustostanu, prowadzony przez ZGN Śródmieście, stworzył okazję do przeprowadzenia prac konserwatorsko-restauratorskich fryzu, które BSKZ zlecił w zeszłym roku. Cegła fryzu była współcześnie spoinowana zaprawą cementową, a fugi pomalowane białą farbą. Prace polegały m.in. na oczyszczeniu powierzchni z kurzu, usunięciu współczesnej zaprawy cementowej, rekonstrukcji spoin zaprawami opartymi na spoiwie wapienno-trasowym, o odpowiednio dobranej porowatości i kolorystyce" - wskazało BSKZ.

Czytaj także: