48-letni mężczyzna oblał się substancją łatwopalną i podpalił. Ugasili go policjanci oraz przechodnie. Policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia.
Do zdarzenia doszło przed pomnikiem Armii Krajowej na ulicy Matejki, w pobliżu Sejmu. Policja zgłoszenie otrzymała o godzinie 13.45.
Nie miał transparentów
- Z pierwszych informacji wynika, że 48-letni mężczyzna, zameldowany w Wielkopolsce, polał się substancją łatwopalną i podpalił - przekazał Robert Szumiata, rzecznik śródmiejskiej policji.
Jak dodał, zdarzenie widzieli funkcjonariusze policji, którzy wraz z przypadkowymi osobami podbiegli do płonącego mężczyzny i udzielili mu pomocy.
Na miejsce przyjechała karetka. - 48-latek został przetransportowany do szpitala - podał Szumiata.
Według informacji przekazanych przez funkcjonariuszy, mężczyzna nie miał przy sobie transparentów, nie wykrzykiwał haseł.
Przejrzą monitoring
Tomasz Zieliński z tvnwarszawa.pl, który był na miejscu, opisywał, że teren był zabezpieczony policyjną taśmą. - Mężczyzna przyjechał rowerem. Miał ze sobą teczkę, policjanci przeglądają jej zawartość - relacjonował.
Funkcjonariusze zabezpieczyli też monitoring. Będą wyjaśniać okoliczności zdarzenia.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24