Samolot z Warszawy do Bukaresztu, który wyleciał o godzinie 14, został zawrócony na Lotnisko Chopina z powodu usterki technicznej. Ta sama maszyna został już raz zawrócona w niedzielę.
Jak ustaliła redakcja Kontakt24, samolot LO641 należący do Polskich Linii Lotniczych LOT, który wystartował po godzinie 14 i planowo miał lecieć do Bukaresztu, został zawrócony na lotnisko w Warszawie z powodu usterki. Informację potwierdził rzecznik prasowy PLL LOT Krzysztof Moczulski.
- Samolot zawraca z powodu drobnej usterki technicznej. Usterka musi zostać odnotowana przez mechanika, a w Bukareszcie niestety nie ma mechaników, którzy są uprawnieni do obsługi tego samolotu i musieliby czekać na przylot mechanika z Warszawy - wyjaśnił Moczulski.
Przekazał, że nie ma informacji, co to była za usterka, ale zaznaczył, że jest ona niewielka.
Z informacji, jaka wpłynęła do redakcji Kontakt24, wynika, że ten sam samolot już w niedzielę został raz zawrócony. Planowo jego pierwszy lot do Bukaresztu miał się odbyć o 10.20. Krzysztof Moczulski potwierdził tę informację. - Powodem zawrócenia była inna, także drobna usterka techniczna. Samolot zostanie wymieniony na inny, a lot będzie kontynuowany - zaznaczył.
Zawrócona maszyna to Embraer E170STD.
Potrącenie zająca
Jak informowaliśmy z kolei kilka dni temu, we wtorek samolot lecący z Warszawy do Zielonej Góry musiał zawrócić po starcie z Okęcia, gdy na pokładzie wykryta została usterka. Pasażerowie przesiedli się do drugiej maszyny, ale ta znów musiała wracać do stolicy. Okazało się, że jeszcze na pasie startowym doszło do potrącenia zająca.
Informowaliśmy też o lądowaniu śmigłowca na garwolińskiej stacji paliw:
Śmigłowiec na stacji paliw
Źródło: Kontakt24, tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock