Kontrola NIK w stołecznych placówkach kultury. Stwierdzili nieprawidłowości, zawiadomili prokuraturę

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl
Kontrola NIK dotyczyła m.in. Centrum Nauki KopernikArtur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl

Najwyższa Izba Kontroli sprawdziła 10 instytucji kultury nadzorowanych przez Warszawę. Jak poinformowała, we wszystkich tych instytucjach stwierdzono nieprawidłowości. Dotyczą one między innymi przekraczania kosztów ujętych w planach finansowych oraz wypłacania dodatków dla kadry zarządzającej z naruszeniem prawa. Kontrolerzy skierowali zawiadomienia do prokuratury.

Kontrola NIK objęła lata 2018-2020 (I półrocze) i objęła: Centrum Nauki Kopernik, Muzeum Marii Skłodowskiej-Curie, Stołeczną Estradę, Teatr Muzyczny "Roma", Teatr "Rampa" na Targówku, Teatr Rozmaitości, Teatr "Lalka", Staromiejski Dom Kultury, Dom Kultury "Świt" na Targówku, Bibliotekę Publiczną na Ochocie. We wszystkich tych instytucjach kontrola wykazała nieprawidłowości. "Najistotniejsze i najczęściej występujące to przekraczanie wysokości kosztów ujętych w planach finansowych oraz przyznawanie i wypłacanie dodatków do wynagrodzeń, premii i nagród dla kadry zarządzającej instytucjami z naruszeniem przepisów prawa" - poinformowała Najwyższa Izba Kontroli.

Jak wskazała NIK, "w pierwszym przypadku, instytucje kultury w sprawozdaniach z wykonania planów finansowych przekazywanych organizatorowi nie wykazywały przekroczenia zaplanowanych kosztów. Działo się tak, bo zmieniano plany finansowe w ostatnim dniu danego roku lub po jego upływie, dostosowując wysokość zaplanowanych kosztów do ich wykonania". Jedna z instytucji działała w latach 2018-2019 bez planu finansowego.

Jeśli chodzi o drugą nieprawidłowość, to pomimo tego, że w żadnej ze skontrolowanych placówek wynagrodzenia kadry zarządzającej nie przekroczyły ustawowego limitu, to jednak w czterech z nich, dyrektorzy przyznali dodatki do wynagrodzeń, premie i/lub nagrody uznaniowe z naruszeniem ustawy kominowej. W jej zapisach określono, że osobom zatrudnionym na danych stanowiskach przysługuje tylko i wyłącznie wynagrodzenie miesięczne lub określone są odstępstwa od tej zasady. W jednej placówce wysokość nagród rocznych zastępcy dyrektora przekroczyła limit określony w tej ustawie. "Łączna kwota przyznanych i wypłaconych dodatków do wynagrodzeń, nagród i premii z naruszeniem prawa w pięciu jednostkach wyniosła 378 tysięcy złotych" - podaje NIK.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Nieprawidłowości przy podnajmie pomieszczeń i prowadzeniu ewidencji księgowej

W trzech instytucjach stwierdzono nieprawidłowości w zakresie podnajmu pomieszczeń lub części nieruchomości. Jak wylicza NIK, dotyczyło to: "nieodpłatnego udostępnienia części powierzchni wynajmowanego lokalu innemu podmiotowi do prowadzenia działalności gospodarczej (jedna jednostka); niewaloryzowania ustalonych w umowach stawek czynszu za podnajem pomieszczeń lub powierzchni na okresy dłuższe niż rok (jedna jednostka); nieuzyskania wymaganej zgody od podmiotu wynajmującego na udostępnienie części powierzchni innym podmiotom (dwie jednostki)".

W innych trzech instytucjach nieprawidłowości dotyczyły prowadzenia ewidencji księgowej i polegały na: "nieujmowaniu w ewidencji księgowej naliczonych opłat za przetrzymywanie zbiorów bibliotecznych (jedna jednostka); nieutworzeniu wymaganych rezerw na zobowiązania (jedna jednostka); niesporządzaniu miesięcznych zestawień obrotów i sald księgi głównej (jedna jednostka)".

Dwie jednostki nieprawidłowo realizowały umowy o przyznanie dotacji celowych. W jednej z nich nie prowadzono ewidencji księgowej zadania w sposób umożliwiający identyfikację poszczególnych operacji księgowych oraz nie wywiązywano się z obowiązków przekazywania miesięcznych sprawozdań z dokonywanych zakupów w ramach realizacji umowy. W drugiej z kolei zwrot niewykorzystanej dotacji nastąpił z trzydniowym opóźnieniem.

Jak wylicza NIK, pozostałe nieprawidłowości dotyczyły: "sprzedaży środka trwałego bez przetargu (jedna jednostka); nieuzasadnionej zwłoki w podjęciu egzekucji należności na kwotę 60,4 tys. zł (jedna jednostka); różnego rodzaju nieprawidłowości odnoszących się do organizacji zamówień publicznych, przeprowadzania postępowań w sprawie ich udzielenia lub realizacji zawartych umów (pięć jednostek)".

Zawiadomienia do prokuratury i wnioski do prezydenta Warszawy

W związku ze stwierdzeniem nieprawidłowości w kontrolowanych jednostkach warszawska delegatura NIK skierowała jedno zawiadomienie o podejrzeniu przestępstwa i osiem zawiadomień o naruszeniu dyscypliny finansów publicznych.

Najwyższa Izba Kontroli sformułowała też wnioski pokontrolne do prezydenta Warszawy. Wnioskuje w nich o "wprowadzenie uregulowań wewnętrznych, umożliwiających rozliczenie wykorzystania dotacji podmiotowych udzielonych instytucjom kultury w odniesieniu do faktycznie zrealizowanych przez nie wydatków w danym roku budżetowym oraz zwiększenie zakresu przedmiotowego kontroli i badań audytowych przeprowadzanych przez Miasto w instytucjach kultury o zagadnienia, których dotyczyły nieprawidłowości stwierdzone przez NIK".

Jak poinformowała NIK, "prezydent miasta powoływał dyrektorów instytucji kultury i ustalał wysokość ich wynagrodzeń oraz nagród rocznych zgodnie z przepisami prawa. Wysokość wynagrodzeń wynosiła w latach 2018-2019 od 6 120 zł do 17 034 zł brutto i nie przekraczała limitów ustalonych w ustawie kominowej. Nagrody roczne za 2018 r. w kwocie od 10 do 23 tys. zł przyznano dyrektorom siedmiu instytucji kultury o znaczeniu ponaddzielnicowym, które w tym roku uzyskały ujemne wyniki finansowe (strata w przedziale od 43 do 860 tys. zł). Zgodnie z wyjaśnieniami Dyrektora Biura Kultury, wynik finansowy jest tylko jednym z kryteriów oceny dyrektora podczas przyznawania nagrody rocznej i nie ma decydującego wpływu na jej przyznanie".

Komentarz ratusza. Kontrola "wypadła wyjątkowo dobrze"

O komentarz poprosiliśmy rzeczniczkę warszawskiego ratusza Monikę Beuth-Lutyk. Przedstawicielka miasta oceniła, że kontrola była "standardowa", "wypadła wyjątkowo dobrze", a do urzędników nie dotarły "niepokojące sygnały". - Wnioski pokontrolne dotyczą głównie doprecyzowania wewnętrznych przepisów dotyczących dotacji dla instytucji kultury. Zastrzeżenia zostaną wdrożone w poszczególnych jednostkach – zapowiedziała.

Zaznaczyła jednocześnie, że ratusz zaczął działać w tej kwestii już w lutym, kiedy do urzędników wpływały pierwsze wnioski pokontrolne.

- Po konsultacjach prezydent Rafał Trzaskowski podpisał "Kodeks Dobrych Praktyk" w zakresie realizacji uprawnień i obowiązków organizatora instytucji kultury, a także określający zasady współpracy między organizatorem a instytucjami. Dokument ujednolici nie tylko procedury dotyczące prowadzenia i organizowania działalności kulturalnej, ułatwi współpracę biur z urzędami dzielnic, dzielnicom z instytucjami kultury, ale przede wszystkim pozwoli działać sprawniej i przejrzyście - przypomniała.

Na pytanie o zawiadomienie do prokuratury rzeczniczka odpowiedziała: - Są to uwagi dotyczące poszczególnych jednostek, nie do ratusza.

Dotacje na kulturę

Ratusz zgodnie z ustawą o działalności kulturalnej, przekazał instytucjom kultury środki w formie dotacji. "W 2018 roku było to prawie 488 mln zł, w 2019 r. – prawie 489 mln zł, a w pierwszym półroczu 2020 r. – prawie 251 mln zł" - informuje NIK.

Dotacje miasta były dominującym źródłem finansowania miejskich instytucji kultury. W okresie objętym kontrolą stanowiły one średnio powyżej 61 procent przychodów tych instytucji, przy czym w przypadku bibliotek publicznych udział ten wynosił ok. 96 procent przychodów.

Informowaliśmy też o kontroli NIK w Czajce:

Konferencja MPWiK o przyczynach awarii w "Czajce"

"Bezpośrednią przyczyną awarii było rozerwanie łącznika na skutek wady ukrytej"
"Bezpośrednią przyczyną awarii było rozerwanie łącznika na skutek wady ukrytej"TVN24
wideo 2/10

Autorka/Autor:mp

Źródło: PAP, tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl