Zatrzymano dwóch mężczyzn podejrzanych o wyłudzanie od emerytów pieniędzy metodą "na policjanta". Jeden z nich wpadł podczas próby odebrania oszczędności od poszkodowanej osoby. Śledczy nie wykluczają, że zatrzymani mogli oszukać na łączną kwotę 450 tysięcy złotych.
Sprawami wyłudzeń metodą "na policjanta" zajmują się funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komendy Stołecznej Policji. W ostatnim czasie na Marszałkowskiej zatrzymali 46-latka, który pojawił się pod jednym z bloków, by podstępem odebrać oszczędności od starszej osoby. - Podczas legitymowania mężczyzna próbował uciec policjantom. Został obezwładniony. W trakcie przeszukania policjanci znaleźli przy nim dwie koperty z pieniędzmi, a także torebkę foliową z dwoma kolejnymi kopertami wypełnionymi pieniędzmi - relacjonuje Edyta Adamus z Komendy Stołecznej Policji.
I dodaje, że łącznie posiadał on przy sobie 61 tysięcy złotych i biżuterią o nieokreślonej wartości. Utrzymywał, że jest wyłącznie kurierem. Zlecenia odbioru paczek miał dostawać od byłego pracodawcy. - W związku z tym policjanci udali się do jednej z podwarszawskich miejscowości, gdzie zatrzymali 52-letniego mężczyznę - informuje Adamus.
W lutym doszło do sześciu podobnych przestępstw
Obaj zatrzymani zostali przewiezieni do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Śródmieście, gdzie przedstawiono im zarzut oszustwa. Na wniosek śledczych sąd zdecydował o zastosowaniu wobec nich tymczasowego aresztu na okres dwóch miesięcy. - Policjanci prowadzący sprawę ustalili, że tylko w lutym na terenie Warszawy doszło do sześciu zdarzeń mających podobny przebieg. Dlatego funkcjonariusze Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego KSP nie wykluczają, że zatrzymani przez kryminalnych mężczyźni mają z nimi związek - zaznacza Adamus.
Według policji w ostatnim miesiącu pokrzywdzeni z Bielan, Mokotowa, Rembertowa, Ochoty, Pragi Południe utracili łącznie 450 tysięcy złotych.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock