Pięć firm jest zainteresowanych dokończeniem koncepcji programowej Wschodniej Obwodnicy Warszawy przez Sulejówek i Wesołą. Drogowcy będą teraz analizowali oferty i zakładają, że w przypadku braku odwołań podpiszą umowę z wykonawcą na początku przyszłego roku.
Przetarg dotyczy kontynuacji koncepcji programowej dla przyszłej trasy ekspresowej S17, ponieważ na początku czerwca Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych zerwała umowę z dotychczasowym wykonawcą, który do lata miał zakończyć prace. Drogowcy tłumaczyli, że powodem rozwiązania umowy było między innymi niskie zaawansowanie procentowe realizacji projektu i małe zaangażowanie wykonawcy.
Poszukiwania nowego autora dobiegają do końca. "Otworzyliśmy oferty w przetargu na kontynuację opracowania elementów koncepcji programowej dla odcinka S17 Wschodniej Obwodnicy Warszawy pomiędzy węzłami Ząbki i Zakręt" - podała w poniedziałkowym komunikacie GDDKiA. Dodała, że łącznie wpłynęło pięć ofert. Najniższą ofertę złożono na kwotę 3 mln 38 tys. 100 zł, najwyższą na kwotę 7 mln 563 tys. 946 zł i 50 gr. Kosztorys inwestorski to 4 mln 698 tys. 231 zł.
GDDKiA poinformowała, że postępowanie zostało ogłoszone w trybie przetargu nieograniczonego. Złożone oferty będą oceniane przy zastosowaniu następujących kryteriów: cena - 60 proc., zespół projektowy - 24 proc., zespół geologiczny - 16 proc.
Dyrekcja zakłada, że umowa z projektantem, w przypadku braku odwołań, zostanie podpisana w lutym 2021 roku. Wykonawca dokumentacji na realizację zadania będzie miał 12 miesięcy od daty jej zawarcia. "Szacujemy, że kompletną dokumentacją będziemy dysponować w połowie 2022 roku, co oznacza, że planujemy ogłoszenie przetargu na realizację tego odcinka w systemie 'Projektuj i buduj' na przełomie 2022 i 2023 roku" - czytamy.
GDDKiA podała, że zadaniem projektanta będzie kontynuacja opracowywania dokumentacji zawierającej uszczegółowienia techniczne wskazane w decyzji środowiskowej, jak na przykład zajętość terenu pod przyszłą drogę ekspresową. Projektant przeprowadzi również szczegółowe badania warunków geologicznych.
WOW podzielona na trzy odcinki
Dyrekcja przypomniała, że Wschodnia Obwodnica Warszawy S17, biegnąca pomiędzy węzłami Drewnica i Lubelska, o długości około 16,3 kilometrów, stanowi część Warszawskiego Węzła Drogowego, została podzielona na trzy odcinki, w tym węzeł Drewnica - węzeł Ząbki (3,6 km), węzeł Ząbki - węzeł Zakręt (10,2 km) i węzeł Zakręt - węzeł Lubelska (2,5 km). Trasa będzie miała dwie jezdnie po trzy pasy ruchu. Wybudowanych zostanie pięć węzłów: Ząbki, Rembertów, Poligon (zjazd techniczny dla wojska), Zakręt i Lubelska.
Według GDDKiA w zakresie pierwszego odcinka, po pozyskaniu finansowania na etap realizacji robót, ogłoszony zostanie przetarg na wybór wykonawcy, który zrealizuje zadanie w systemie "Projektuj i buduj". Szacowane lata realizacji to 2021-2024. Z kolei na trzecim odcinku pomiędzy węzłami Zakręt i Lubelska trwają prace budowlane. Zgodnie z umową termin zakończenia robót upływa w kwietniu 2021 r. W rozpatrywaniu są roszczenia wykonawcy w zakresie wydłużenia czasu na ukończenie - czytamy.
Mieszkańcy protestują i od roku czekają na rozpatrzenie odwołań
Odcinek między węzłami Ząbki i Zakręt od lat budzi emocje wśród mieszkańców Wesołej. Według pierwszej koncepcji trasa miała przebiegać przez południową część dzielnicy, z dala od jej centrum, częściowo w tunelu (tak zwany wariant czerwony). Dla takiego przebiegu w 2007 roku została wydana decyzja środowiskowa. W 2015 roku GDDKiA zmieniła jednak zdanie i zaczęła zmierzać do realizacji inwestycji w wariancie zielonym - na nasypie przez centrum Wesołej, przy urzędzie dzielnicy, przedszkolach i szkołach.
Mieszkańcy wielokrotnie organizowali protesty przeciwko takiemu przebiegowi trasy. Ponad 500 osób i podmiotów złożyło też odwołania od decyzji środowiskowej wydanej przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska pod koniec grudnia 2018 roku. Zdaniem protestujących została wydana z naruszeniem przepisów, a jej autorzy nie wzięli pod uwagę między innymi aktualnych analiz akustycznych. Wariant czerwony, czyli biegnący przez południową część dzielnicy, byłby według nich lepszy nie tylko dla środowiska, ale i dla komfortu ich życia. Podczas styczniowego protestu przypominali, że przed laty ludzie kupowali działki z dala od trasy planowanej w tunelu i płacili więcej, żeby nie mieszkać przy obwodnicy.
Ratusz i Rada Warszawy poparły argumenty protestujących mieszkańców. W odwołaniu od decyzji środowiskowej prezydent Rafał Trzaskowski wskazywał, że budowa trasy przez centrum Wesołej jest niezgodna z dokumentami planistycznymi miasta i województwa mazowieckiego. Zaznaczył też, że budowa trasy w wariancie zielonym spowoduje zniszczenie Lasu Milowego, a w decyzji nie został także uwzględniony problem oddziaływania sąsiedztwa drogi na ujęcia wód podziemnych w rejonie Sulejówka i Wesołej.
Termin rozpatrzenia odwołań przez Generalną Dyrekcję Ochrony Środowiska był już kilkakrotnie przesuwany. GDOŚ tłumaczy, że przyczyną zwłoki jest "skomplikowany charakter sprawy". Obecnie wyznaczony termin to 18 grudnia 2020 roku.
Źródło: PAP / tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvnwarszawa.pl