Organizatorzy przygotowali 22 tysiące pakietów, o dwa tysiące więcej niż przed rokiem. Do rozdysponowania pozostało już tylko kilkadziesiąt z nich. Każdy z biegaczy dostanie medal, który złożony z pozostałymi z warszawskiej triady utworzy mapę Polski.
"Można budować naszą wspólnotę"
- Każdy bieg 11 listopada jest wyjątkowy, także dlatego, że startujący w białych i czerwonych koszulkach uczestnicy pokonując warszawskie ulice, tworzą najdłuższą w Polsce flagę - powiedziała podczas prezentacji imprezy zastępca prezydenta Warszawy Renata Kaznowska.
- Serdecznie zachęcam nie tylko do wzięcia udział w biegu, ale także do kibicowania i obejrzenia tej wspaniałej, żywej flagi. Poprzez takie radosne biegowe święto, także można budować naszą wspólnotę - dodał dyrektor biura sportu i rekreacji stołecznego ratusza Janusz Samel.
Oprócz biegu głównego na 10 kilometrów, przewidziano marsz nordic walking oraz dla dzieci i młodzieży "Milę dla niepodległej" na dystansie 1918 metrów.
Pomoc dla 34-letniego Kamila
Tradycyjnie już trasa wiedzie aleją Jana Pawła II, ulicą Chałubińskiego i aleją Niepodległości. Start i metę zlokalizowano przy ulicy Stawki, nieopodal Ronda Zgrupowania AK Radosław, gdzie na kilkudziesięciometrowym maszcie powiewa największa w Warszawie flaga narodowa. Przed startem zaplanowanym na godz. 11.11 tysiące biegaczy odśpiewa hymn.
Kolejny raz partnerem biegu jest PKO Bank Polski, którego fundacja wspiera finansowo osoby ciężko chore. W tym roku pomoc otrzyma 34-letni Kamil, który jest w trakcie leczenia glejaka wielopostaciowego.
Autorka/Autor: ab/r
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24