Aktywistki wtargnęły na scenę filharmonii. Stanęły przed sądem za zakłócenie koncertu

Źródło:
PAP
Aktywiści z Ostatniego Pokolenia zablokowali Świętokrzyską
Aktywiści z Ostatniego Pokolenia zablokowali ŚwiętokrzyskąOlek Klekocki/tvnwarszawa.pl
wideo 2/8
Aktywiści z Ostatniego Pokolenia zablokowali ŚwiętokrzyskąOlek Klekocki/tvnwarszawa.pl

Nie stosujemy przemocy, tylko w akcie desperacji staramy się zwrócić uwagę społeczeństwa na kryzys klimatyczny - mówiła przed sądem jedna z aktywistek, które kilka miesięcy zakłóciły koncert w Filharmonii Narodowej. W środę w Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Śródmieścia rozpoczął się proces kobiet związanych z "Ostatni Pokoleniem".

Do zdarzenia objętego postępowaniem o wykroczenie doszło 3 marca podczas koncertu w Filharmonii Narodowej. Kobiety wtargnęły na scenę wykrzykując: "To jest alarm. Nasz świat płonie. Jesteśmy ostatnim pokoleniem, które może powstrzymać katastrofę klimatyczną. Żądamy radykalnych inwestycji w transport publiczny".

W czasie trwającego kilkadziesiąt sekund incydentu orkiestra nie przestała grać, a aktywistki zostały wyprowadzone ze sceny. Ich sprawa trafiła na wokandę. Młode kobiety zostały obwinione z art. 51 Kodeksu Wykroczeń, czyli o zakłócenie porządku publicznego.

Przyznały się do winy. "Nie stosujemy przemocy"

Na sali rozpraw w środę przyznały się do winy i złożyły wyjaśnienia. Wskazywały w nich m.in, że przyłączyły się do kampanii "Ostatniego Pokolenia".

- Zdecydowałam się zakłócić koncert w Filharmonii Narodowej. Podjęłam się pokojowego aktu nieposłuszeństwa obywatelskiego. Nie stosujemy przemocy, tylko w akcie desperacji staramy się zwrócić uwagę społeczeństwa na kryzys klimatyczny (...). Na podstawie najnowszego raportu międzyrządowego zespołu do spraw zmian klimatu wiemy, że jeśli emisje już teraz nie zostaną drastycznie zredukowane, to na przestrzeni kilku dekad ludzie będą się zmagali z pięć razy bardziej ekstremalnymi zjawiskami pogodowymi - podkreśliła w sądzie jedna z aktywistek.

Dodała, że przez zmiany klimatyczne czekają nas długotrwałe fale upałów, czy susze, które mogą dotknąć 3 miliardów ludzi. Podkreśliła, że dalej będzie protestowała oraz, że protest w filharmonii był jej spontaniczną decyzją. - To jest mój ludzki i obywatelski obowiązek, dlatego będę to robiła i zrobię to również dzisiaj - stwierdziła.

Zakłócenie koncertu w Filharmonii Narodowej przez aktywistki Ostatnie Pokolenie, Facebook

Zapytana przez sąd, skąd decyzja, by wybrać taką formę protestu i miejsce odpowiedziała, że w Szwajcarii dwóch aktywistów zakłóciło koncert w filharmonii. - Dyrygent uznał wagę tego, co te osoby miały do przekazania i dał im się wypowiedzieć. Wiem, że w kraju, w którym kryzys klimatyczny jest odczuwalny potrzebujemy również, by ludzie ocknęli się z marazmu - mówiła aktywistka.

Dodała, że nie było w Polsce jeszcze takiej akcji. Zapytana z kolei przez sąd, jaką organizacją jest "Ostatnie Pokolenie" zaznaczyła, ze "zbiorem zwykłych, zatroskanych obywateli".

Druga z aktywistek podkreśliła: "Po prostu biję na alarm w sprawie kryzysu, dlatego zakłóca codzienne sfery życia". Przyznała też, że było to złamanie Kodeksu Wykroczeń, ale są ważniejsze prawa.

Po wysłuchaniu wyjaśnień aktywistek sąd wyznaczył kolejny termin na 16 grudnia.

"Historia nas uniewinni". Demonstracja przed sądem

W czasie posiedzenia sądu przed budynkiem trwała demonstracja solidarnościowa "Ostatniego Pokolenia". Jej uczestnicy mieli ze sobą banery z hasłami m.in. "Historia nas uniewinni".

"Ostatnie Pokolenie" to grupa aktywistów działająca m.in. w Polsce, Niemczech, Austrii i we Włoszech. Podejmują próby m.in. blokowania ulic i mostów, są odpowiedzialni np. za oblanie pomnika warszawskiej Syrenki, czy opóźnienie startu pierwszej w sezonie gonitwy na Torze Służewiec.

Autorka/Autor:b

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego:  PAP/Szymon Pulcyn

Pozostałe wiadomości

Mężczyzna, który udawał manekina w galerii handlowej został skazany przez sąd na rok i cztery miesiące więzienia. W czasie swoich "akcji" okradał sklepy, jadł za darmo w barach, zabrał nawet napiwki zbierane przez pracowników.

Udawał manekina, by okradać sklepy i jeść za darmo. Wyrok

Udawał manekina, by okradać sklepy i jeść za darmo. Wyrok

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prof. Wojciech Fałkowski został odwołany z funkcji dyrektora Zamku Królewskiego w Warszawie. Stanowisko to pełnił przez siedem lat. "W żaden sposób nie można zgodzić się z zarzutem zakupu dzieł sztuki powyżej ich rynkowej wartości" - stwierdził w wydanym w środę oświadczeniu.

Ministra kultury odwołała dyrektora Zamku Królewskiego

Ministra kultury odwołała dyrektora Zamku Królewskiego

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Agenci CBA zatrzymali byłego europosła PiS Ryszarda Czarneckiego - przekazał rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński. "Postępowanie prowadzone wspólnie z CBA z wydziałem zamiejscowym Prokuratury Krajowej w Katowicach dotyczy Collegium Humanum" - poinformował. W tej samej sprawie zatrzymano żonę polityka.

Ryszard Czarnecki zatrzymany przez CBA

Ryszard Czarnecki zatrzymany przez CBA

Źródło:
tvn24.pl

Pozostałości elementów budów mostów, drewniane łodzie i militaria, ale też kosze na śmieci czy hulajnoga wrzucone do wody prawdopodobnie w ferworze zabawy. Płytka Wisła nie zawsze odkrywa "skarby". Niski poziom wody to okazja do wielkiego sprzątania, a w akcje angażują się także organizacje pozarządowe. Jedna wyławiała śmieci z poziomu kajaków.

Wysychająca Wisła odsłoniła dno. Trwa sprzątanie, są odkrycia

Wysychająca Wisła odsłoniła dno. Trwa sprzątanie, są odkrycia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Biskup płocki powołał zespół do wyjaśnienia sprawy zwłok znalezionych na plebanii. Prace zostały rozpoczęte, nie wiadomo, jak długo potrwają.

Ciało w mieszkaniu wikariusza. Kuria powołała zespół do wyjaśnienia sprawy

Ciało w mieszkaniu wikariusza. Kuria powołała zespół do wyjaśnienia sprawy

Źródło:
PAP

W Garwolinie (Mazowieckie) pijany 21-latek ostrzelał z wiatrówki samochód swojego pracodawcy. Broni miał użyć także wobec jego samego. Policjanci ustalili, że powodem zachowania były nieporozumienia pomiędzy mężczyznami.

Zdenerwował się na pracodawcę. Ostrzelał jego samochód. "Użył też broni wobec mężczyzny"

Zdenerwował się na pracodawcę. Ostrzelał jego samochód. "Użył też broni wobec mężczyzny"

Źródło:
PAP

Strażnicy miejscy ze Starówki pomogli matce, której ośmioletni syn miał atak agresji. Kobieta nie mogła sobie z nim dać rady, a pod opieką miała jeszcze dwoje dzieci. Chłopiec uspokoił się dopiero po tym, jak ratownicy medyczni podali mu leki.

Ośmiolatek miał atak agresji. Pomogli strażnicy miejscy i ratownicy medyczni

Ośmiolatek miał atak agresji. Pomogli strażnicy miejscy i ratownicy medyczni

Źródło:
tvnwarszawa.pl/Straż miejska

Na skrzyżowaniu Puławskiej z Rakowiecką zderzyły się tramwaje linii 4 i 10. Trwa wyjaśnienie okoliczności zdarzenia. Były utrudnienia w kursowaniu tramwajów.

Tramwaje zderzyły się na rozjazdach

Tramwaje zderzyły się na rozjazdach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niebawem rozpocznie się remont drogi startowej na Lotnisku Chopina. Przedstawiciele portu zapewniają, że nie wpłynie to na ruch samolotów, mają jednak komunikat dla "sąsiadów".

Lotnisko Chopina z ważną informacją dla "sąsiadów"

Lotnisko Chopina z ważną informacją dla "sąsiadów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zarzuty i areszt dla mężczyzny, który podpalił plecak przed Belwederem. Jak podają śledczy, to nie jedyny taki "występek" na koncie podejrzanego.

Podpalił plecak przed Belwederem, usłyszał zarzuty i został aresztowany. To nie był pierwszy raz

Podpalił plecak przed Belwederem, usłyszał zarzuty i został aresztowany. To nie był pierwszy raz

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Na trasie S8 na wysokości Mszczonowa kierujący busem dachował po tym, jak doszło do uszkodzenia opony w jego aucie. Zablokowany jest jeden pas w kierunku Warszawy.

Uszkodzona opona i dachowanie busa na S8

Uszkodzona opona i dachowanie busa na S8

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Starosta płocki Sylwester Z. zostaje na stanowisku. Rada powiatu płockiego odrzuciła w środę większością głosów wniosek o odwołanie samorządowca skazanego nieprawomocnym wyrokiem za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości. Wniosek złożyli jeszcze w czerwcu radni PiS, po ogłoszeniu przez sąd wyroku w pierwszej instancji.

Jechał pijany autem i został skazany, chcieli go odwołać. Starosta zachował stanowisko

Jechał pijany autem i został skazany, chcieli go odwołać. Starosta zachował stanowisko

Źródło:
PAP

Najpierw uderzył samochodem w latarnię w Ciechanowie, a później z pomocą innego kierowcy próbował odholować auto. Policja zatrzymała 41-latka, który - jak się okazało - był pijany. Teraz grozi mu do trzech lat więzienia.

Pijany uderzył w latarnię i próbował odholować auto

Pijany uderzył w latarnię i próbował odholować auto

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zmiany w stołecznym ratuszu. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski odwołał jednego ze swoich zastępców - Tomasza Bratka. Jest już jego następca.

Personalne zmiany w stołecznym ratuszu. Jeden z wiceprezydentów został odwołany, jest już nowy

Personalne zmiany w stołecznym ratuszu. Jeden z wiceprezydentów został odwołany, jest już nowy

Źródło:
Gazeta Stołeczna, tvnwarszawa.pl

Do tragicznego wypadku doszło w środę rano w Szpitalu Bródnowskim. Z okna na szóstym piętrze wypadł pacjent, zginął na miejscu. Trwa wyjaśnianie przyczyn tragedii.

Tragedia w szpitalu. Pacjent wypadł z okna, nie żyje

Tragedia w szpitalu. Pacjent wypadł z okna, nie żyje

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Nie uprawomocnił się wyrok w sprawie drugiego kierowcy oskarżonego o spowodowanie tragicznego wypadku na Gocławiu. Wcześniej był on tylko świadkiem. Wszystko zmieniło się po skazaniu pierwszego kierowcy. Poszkodowani i ich rodziny na zamknięcie sprawy czekają już osiem lat.

Osiem lat po tragedii sprawa nie jest zamknięta. Skazany kierowca nie zgadza się z wyrokiem

Osiem lat po tragedii sprawa nie jest zamknięta. Skazany kierowca nie zgadza się z wyrokiem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

We wtorek wieczorem policja zatrzymała 19-latka, który zabarykadował się w mieszkaniu przy ulicy Kochanowskiego na warszawskich Bielanach. Do środka weszli antyterroryści. W mieszkaniu znaleźli narkotyki.

Zabarykadował się w mieszkaniu, z balkonu rzucał podpalonymi przedmiotami. 19-latek zatrzymany

Zabarykadował się w mieszkaniu, z balkonu rzucał podpalonymi przedmiotami. 19-latek zatrzymany

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl/PAP

Na drogach powiatu sochaczewskiego doszło do dwóch zdarzeń drogowych z udziałem łosi. Policjanci apelują o zachowanie szczególnej ostrożności na drodze.

Dwa wypadki z łosiami, które wyszły na drogę

Dwa wypadki z łosiami, które wyszły na drogę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierujący pojazdem marki Audi stracił panowanie nad pojazdem i dachował. Uciekł z miejsca zdarzenia, zostawiając przygniecionego przez auto pasażera 33-latka.

Zostawił pasażera przygniecionego przez auto i uciekł

Zostawił pasażera przygniecionego przez auto i uciekł

Źródło:
tvn24.pl