Do Zarządu Dróg Miejskich wpłynęło ponad 700 ofert kupna samochodów, które po odholowaniu nie zostały odebrane przez właścicieli i przeszły na własność miasta. Największe zainteresowanie wzbudziło bmw - było na nie aż 128 chętnych.
"Rozstrzygnęliśmy przetarg (...). W sumie na 47 pojazdów wpłynęło 715 ofert. 609 z nich było ważnych. Na 41 pojazdów wpłynęła przynajmniej jedna ważna oferta. Największe zainteresowanie wzbudziło bmw serii 3 – chętnych na jego zakup było aż 128 osób (111 ważnych ofert). Ostatecznie pojazd niemieckiej marki może zostać sprzedany za rekordowe 38101 złotych" - poinformował rzecznik Zarządu Dróg Miejskich Jakub Dybalski.
Oferty złożone na niektóre z samochodów znacząco przewyższyły ich ceny wywoławcze. Renault 5 wystawione za tysiąc złotych może zostać sprzedane za ponad 6 tysięcy, saab 900 z ceną wywoławczą na poziomie 10 tysięcy złotych znalazł chętnego, który zdecydował się zapłacić za niego 26 tysięcy złotych.
Oferenci, którzy złożyli najkorzystniejsze oferty, są teraz powiadamiani o dalszych procedurach. Jeżeli wszystkie pojazdy ostatecznie trafią do nowych nabywców, to budżet miasta zyska na tym rekordową kwotę około 374 tysięcy złotych. "Za taką kwotę będziemy mogli wyremontować np. 300 metrów jezdni" - przekazał ZDM. Kolejny przetarg ma zostać ogłoszony jeszcze w tym roku.
W 2021 roku osiem samochodów, pół roku temu piętnaście
To drogowcy wystawiają na sprzedaż porzucone przez właścicieli auta. Do 2021 r. takie auta, po przejściu na własność miasta, były przeznaczane na złom. Jesienią 2021 r. ZDM wystawił na sprzedaż 8 takich samochodów, z czego 7 znalazło swoich nabywców. W sumie do kasy miejskiej wpłynęło 92,7 tys. zł. Wiosną bieżącego roku w przetargu uczestniczyło już 15 aut. Pięć zostało sprzedanych za 8360 zł. Pod koniec września ogłoszono przetarg na sprzedaż aż 47 samochodów.
Na sprzedaż wystawiane są auta usunięte z ulic. To pojazdy pozostawione bez tablic rejestracyjnych lub takie, których stan wskazuje, że nie są używane. Takie samochody – jak w przypadku każdego odholowania – usuwane są na wniosek Straży Miejskiej lub policji i trafiają na parkingi firm, z którymi miasto ma podpisane stosowne umowy. Tam czekają na właściciela lub osobę uprawnioną do odbioru. Jeśli w ciągu 6 miesięcy nikt po auta się nie zgłosi, przechodzą one na własność miasta z mocy ustawy.
Na tvnwarszawa.pl pisaliśmy o pierwszej sprzedaży samochodów organizowanej przez ZDM:
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Zarząd Dróg Miejskich