W poniedziałek późnym wieczorem policjanci zatrzymali w centrum Warszawy 18-latka, który mierzył z wiatrówki do rowerzysty. Mężczyzna był pijany.
Informację o tym zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24. Z relacji czytelnika wynikało, że do zdarzenia doszło około północy w pobliżu Pałacu Kultury i Nauki. Młody mężczyzna miał wycelować bronią w kierunku rowerzysty.
Incydent potwierdził oficer prasowy śródmiejskiej komendy Robert Szumiata. - Około godziny 23.45 44-letni rowerzysta jechał po ścieżce rowerowej w pobliżu placu Defilad. Zatrzymał go młody mężczyzna, który wymierzył do niego z przedmiotu przypominającego broń. Rowerzysta przestraszył się i odjechał, po czym zawiadomił policję. Wkrótce patrol zatrzymał podejrzanego - poinformował Szumiata.
Dodał, że zatrzymanym okazał się 18-latek. - Znaleziono przy nim wiatrówkę. Mężczyzna przyznał się do tego, że mierzył z niej w stronę rowerzysty. Ale nie potrafił logicznie wyjaśnić, dlaczego to zrobił. Najprawdopodobniej usłyszy zarzut - wyjaśnił Szumiata.
Policjant dodał, że obaj mężczyźni byli pod wpływem alkoholu. 44-latek miał 0,2 promila, natomiast 18-latek "wydmuchał" 1,5 promila.
Źródło: tvnwarszawa.pl, Kontakt 24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock