Urzędnicy z Ursusa poinformowali, że w ankiecie udział wzięło blisko 2 tys. mieszkańców. Co pokazały wyniki? "Mieszkańcom Ursusa najbardziej zależy na liniach o wysokiej częstotliwości kursowania, które szybko dowiozą do głównych węzłów przesiadkowych na terenie miasta" - piszą urzędnicy.
Dla mieszkańców ważne jest też dobre skomunikowanie wewnątrz dzielnicy – pomiędzy jej północną i południową częściami (Osiedli Niedźwiadek i Gawry ze Skoroszami i Pl. Tysiąclecia).
W ankiecie mieszkańcy Ursusa przyznali, że bardzo często dojeżdżają komunikacją miejską do Dworca Zachodniego (1674 głosy) oraz do centrum (1576 osób). Właśnie do samego serca miasta chcieliby mieć zapewnioną bezpośrednią linię autobusową.
Bronią linii 517
Nie trudno się domyślić, że chodzi o linię 517. Jak pisaliśmy w połowie września na tvnwarszawa.pl, Zarząd Transportu Miejskiego na początku planował, aby linię zlikwidować, ale według kolejnej propozycji miałaby zostać, ale kursować z innej części dzielnicy niż pętla Ursus-Niedźwiadek.
To jedna z kilku planowanych zmian. Jak tłumaczą urzędnicy, powodem są stopniowo oddawane do użytku nowe inwestycje. W ciągu kilku miesięcy otwarte mają zostać między innymi wiadukt w ciągu ul. Gierdziejewskiego, który połączy dzielnicę z ul. Połczyńską oraz stacją PKP Ursus Niedźwiadek.
Zrobią konsultacje społeczne
Wyniki ankiety zostały przesłane do Zarządu Transportu Miejskiego. Mają być punktem wyjścia do dyskusji podczas konsultacji społecznych na temat nowego układu komunikacyjnego w Ursusie. Teraz dzielnica czeka na oficjalne plany ZTM. Jak tylko będą znane, zostaną przeprowadzone konsultacje społeczne.
Powodem zmian są stopniowo oddawane do użytku nowe inwestycje - m.in. wiadukt w ciągu ulicy Gierdziejewskiego:
Wiadukt jest nadal niegotowy
bf/ran
Źródło zdjęcia głównego: tvnwarszawa.pl