Wyniki rankingu, który ma pomóc maturzystom w wyborze uczelni, ogłosił w czwartek prezes Fundacji Edukacyjnej "Perspektywy" Waldemar Siwiński. Zorganizowany po raz dwunasty ranking objął prawie 265 uczelni publicznych i niepublicznych (90 akademickich, 101 magisterskich niepublicznych, 50 licencjackich niepublicznych oraz 25 państwowych szkół zawodowych).
Rektor UW, prof. Katarzyna Chałasińska-Macukow przyznała, że przyjemniej być przed krakowskim UJ niż za nim, ale ranga tych dwóch uczelni niewiele się różni. Zaznaczyła, że sukces uczelni to zasługa wykładowców i ich studentów. Jej zdaniem UW powinien być uniwersytetem badawczym i rozwijać te dyscypliny, w których jest najlepszy.
Najlepsza uczelnia niepubliczna też ze stolicy
W pierwszej dziesiątce najlepszych uczelni akademickich znalazły się także: Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, Politechnika Wrocławska, Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie, Uniwersytet Wrocławski, Politechnika Łódzka, Szkoła Główna Handlowa w Warszawie i Uniwersytet Medyczny im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu.
Wśród uczelni niepublicznych po raz dwunasty pierwsze miejsce zajęła Akademia Leona Koźmińskiego w Warszawie. Jej rektor prof. Andrzej Koźmiński zaznaczył, że Akademia ma być konkurencyjna na rynku międzynarodowym i powinna mieć 50 proc. zagranicznych studentów. Podobnie z kadrą wykładowców - już teraz - zwrócił uwagę rektor - cudzoziemcy stanowią wśród nich około 18 proc.
Poważnie myśleć o jakości
Ranking uczelni akademickich został oparty na sześciu grupach kryteriów: prestiż, potencjał naukowy, efektywność naukowa, warunki studiowania, umiędzynarodowienie i innowacyjność.
Nad jego przygotowaniem czuwała 12-osobowa kapituła pod przewodnictwem prezesa Polskiej Akademii Nauk prof. Michała Kleibera. W jej skład weszli m.in. sędzia Trybunału Europejskiego w Luksemburgu prof. Marek Safjan, prezes Urzędu Patentowego RP Alicja Adamczak, b. dyrektor Narodowego Centrum Badań i Rozwoju prof. Bogusław Smólski, b. rektor Akademii Medycznej w Warszawie prof. Tadeusz Tołłoczko oraz b. rektor UJ i przewodniczący Społecznego Komitetu Odbudowy Zabytków Krakowa prof. Franciszek Ziejka.
- Mamy wiele szkół wyższych, wielu studentów, a jednocześnie zagrożenie niżem demograficznym - zauważył prof. Kleiber. Jego zdaniem warto, żeby wiedza o tym, które uczelnie są najlepsze, była oparta o twarde dane. Dodał, że po roku 1989 w Polsce bardzo wzrosła liczba wyższych uczelni i nadszedł czas, by "poważnie myśleć nie o ilości, a jakości (uczelni)".
UW prowadzi w kierunkach społecznych, przyrodniczych i ścisłych
W tegorocznym rankingu zmieniły się nieco kryteria - z 40 do 45 proc. wzrosła waga zagadnień związanych z pracami badawczymi i oddzielono potencjał naukowy (jak kadra czy wyposażenie) od efektywności naukowej (wyniki badań). Pojawiła się również nowa kategoria prestiżu, mówiąca o uznaniu w międzynarodowych rankingach.
Poza rankingiem uczelni akademickich przygotowano także ranking w siedmiu grupach kierunków studiów, który wskazuje mocne strony uczelni i jest szczególnie pomocny kandydatom na studia. Trzy z nich zdominował Uniwersytet Warszawski: kierunki społeczne, kierunki przyrodnicze, rolnicze i leśne oraz kierunki ścisłe. W kierunkach ekonomicznych najlepsza okazała się warszawska SGH; w kierunkach technicznych i informatyce - Politechnika Warszawska; w kierunkach humanistycznych - UJ, a w kierunkach medycznych Collegium Medicum UJ.
PAP//js/roody
Źródło zdjęcia głównego: | Pixabay (CC-BY-SA) / TiBine