Uwięzionemu między rogatkami kierowcy nic się nie stało. Policja przypomina, by w podobnej sytuacji nie czekać na przejazd pociągu, ale wyłamać rogatki.
Na przejeździe kolejowym w Wyszkowie kierowca, zbliżając się do przejazdu, zlekceważył ostrzeżenia. Rogatki zamknęły się, nim zdążył przejechać. Samochód został uwięziony między szlabanami.
Na nagraniu widać, jak chwilę później obok forda przejeżdża pociąg towarowy. Na szczęście nieodpowiedzialne zachowanie kierowcy nie zakończyło się tragedią.
Kierowca został błyskawicznie ukarany, bo na otworzenie przejazdu kolejowego czekali też akurat policjanci w radiowozie. Mężczyzna dostał 300-złotowy mandat i 4 punkty karne.
Wypadki na torach
Jak czytamy w komunikacie policji, aż 98% wszystkich zdarzeń na przejazdach kolejowych spowodowanych jest przez lekkomyślność i nieposzanowanie przepisów przez kierowców samochodów.
"Jeśli doszło do sytuacji, w której kierujący samochodem został na przejeździe kolejowo-drogowym i włączyły się już sygnalizatory, to powinien jak najszybciej zjechać z przejazdu. W momencie gdy auto stoi zamknięte między rogatkami, powinien przejechać i je wyłamać" - informuje mazowiecka komenda policji.
jr/pm/jb