Zaakceptowany w czwartek przez radę program pomocy dotyczy lat 2015–2019 i - jak informuje stołeczny ratusz - przewiduje dwa warianty porozumienia pomiędzy lokatorami a samorządem. Przy spłacie przez lokatora 30 proc. zadłużenia (w ciągu trzech miesięcy od dnia podpisania porozumienia) nastąpi umorzenie 70 proc. długu, natomiast jeśli spłacone zostanie 50 proc. zadłużenia w miesięcznych ratach w ciągu kilku lat (nie później niż do 30 września 2019 r.) zostanie umorzone 50 proc. długu. W przypadku obu wariantów lokator, oprócz spłaty części zadłużenia, będzie zobowiązany do terminowych opłat w ciągu najbliższych 4 lat, przy czym w każdym roku będzie mógł dwa razy spóźnić się z płatnościami o 21 dni. Wniosek o pomoc w spłacie zadłużenie będą mogły składać osoby, które według danych na 30 września 2014 r. były zadłużone oraz w terminie do sześciu miesięcy od dnia wejścia w życie uchwały rady Warszawy, złożą wniosek o umorzenie zadłużenia. Są też dodatkowe warunki m.in. ten mówiący, że osoby ubiegające się o pomoc nie doprowadziły do zniszczenia zajmowanego lokalu.
Długi na 380 mln zł
Tomasz Krettek z Biura Polityki Lokalowej pytany w czwartek przez dziennikarzy o skalę zadłużenia w lokalach komunalnych, odpowiedział, że obecnie jest 83 tys. lokali mieszkalnych, a długów jest ok. 45 tys. - Trzeba wyjaśnić, że część długów się powiela – jest eksmisja z lokalu socjalnego i później w tym lokalu socjalnym dalej jest dług. Mówimy o tych długach poważniejszych, powyżej 6 miesięcy - powiedział Krettek. Dodał, że kwota zadłużenia to 380 mln zł, z odsetkami ponad 500 mln zł. - To są często długi narastające z bardzo wielu lat - podkreślił. Nowe rozwiązania mają pomóc przede wszystkim tym mieszkańcom, którzy są zadłużeni od dłuższego czasu. Według szacunków ratusza, nową formą pomocy może być zainteresowanych 11,5 tys. osób.
Inne miasta też pomagają
Ratusz przekonuje, że nowa forma częściowej spłaty i umorzenia długów może stać się istotną pomocą dla osób znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej i materialnej. Umożliwić ma to uzyskanie stabilizacji życiowej tych mieszkańców, a w niektórych przypadkach ubieganie się o przywrócenie tytułu prawnego do lokalu (zajmowanego po wypowiedzeniu umowy najmu z tytułu zaległości czynszowych). Rozwiązania tego typu - zaznacza stołeczny ratusz - zostały zastosowane w innych miastach m.in. we Wrocławiu, Wałbrzychu, czy Elblągu.
PAP
Źródło zdjęcia głównego: archiwum TVN 24