Ukradli plecaki z terenu szkolnego boiska a z nimi telefony i pieniądze. Jednak dwóch sprawców wpadło, bo zostali rozpoznani na nagraniu z monitoringu. Obaj usłyszeli zarzuty. Jeden już trafił do zakładu poprawczego. Do kradzieży doszło na terenie jednej w wolskich szkół. 19-letni Dominik M. i jego 20-letni kompan zabrali dwa uczniowskie plecaki, a w nich telefony komórkowe i pieniądze. Obaj szybko uciekli z łupami, ale nie na długo. - Policjanci zaraz po zgłoszeniu, rozpoznali jednego z podejrzewanych na nagraniu monitoringu. Mężczyzna był im doskonale znany – informuje stołeczne komenda. 19-latka zatrzymano w domu, a jego kolegę już w klatce schodowej. Policjanci znaleźli wszystkie skradzione przedmioty, których wartość poszkodowani oszacowali na 1800 złotych. To nie wszystko. U jednego z zatrzymanych znaleziono marihuanę, natomiast u drugiego "lewe" zaświadczenie lekarskie. 19-latek okazał się poszukiwanym przez zakład poprawczy. - Obaj zatrzymani trafili do policyjnej celi. Podejrzani usłyszeli zarzut kradzieży, 20-latek dodatkowo zarzut posiadania narkotyków, natomiast Dominik M. usłyszał jeszcze zarzut dotyczący podrobienia dokumentu. 19-latek trafił do zakładu poprawczego – podsumowuje policja.
Dzięki monitoringowi policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o zniszczenie auta:
Zatrzymanie podejrzanego o zniszczenie samochodu.
skw/mś
Źródło zdjęcia głównego: ksp