UEFA zamknęła stadion Legii. Z Cypryjczykami puste trybuny

UEFA zamknęła stadion Legii
Źródło: TVN24
Najbliższy mecz w europejskich pucharach w Warszawie piłkarze Legii zagrają przy pustych trybunach. Stadion przy Łazienkowskiej na jedno spotkanie zamknęła UEFA.

To oznacza, że legioniści nie będą mogli liczyć na wsparcie swoich kibiców w meczu z Apollonem Limassol (3 października) w fazie grupowej Ligi Europy.

Na warszawski klub dodatkowo nałożono karę w wysokości 150 tys. euro. UEFA zastrzega, że trybuny stadionu Legii mogą zostać zamknięte na jeszcze jedno spotkanie, ale ta kara zawieszona jest na pięć lat.

Legia czeka na uzasadnienie

"Klub wystąpi o uzasadnienie decyzji UEFA i po jego analizie rozważy wniesienie odwołania" - można przeczytać na oficjalnej stronie stołecznego klubu.

Decyzja europejskiej federacji jest konsekwencją zachowania kibiców Legii podczas występów mistrzów Polski z Molde i Steauą Bukareszt (chodzi o spotkania w Warszawie i na wyjeździe) w eliminacjach do LE.

Recydywa kibiców

Podczas meczu ze Steauą przy Łazienkowskiej sympatycy Legii przygotowali oprawę, a gwoździem programu było odpalenie kilkudziesięciu rac i zaprezentowanie wielkiego serca z napisem UEFA. Miłości do europejskiej centrali nikt nie wyznawał, bo hasło następnie rozwinięto jako "Ultra Extreme Fanatical Atmosphere".

Już na tym meczu zespół Jana Urbana grał przy zamkniętej "Żylecie", czyli trybunie, na której zasiadają najzagorzalsi sympatycy klubu. To była kara UEFA za wywieszenie przez kibiców flagi z nazistowską symboliką w trakcie meczu z Molde w Norwegii.

CZYTAJ TEŻ NA SPORT.TVN24.PL

twis

Czytaj także: