Do zdarzenia na Polu Mokotowskim, w pobliżu Biblioteki Narodowej, doszło we wtorek wieczorem. Wówczas policja informowała, że nie żyje jeden mężczyzna, a drugi został zatrzymany. Nie zdradzała szczegółów zajścia. Więcej podała właśnie Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Z informacji śledczych wynika, że między mężczyznami "doszło do słownej sprzeczki".
"Uderzył pokrzywdzonego w twarz"
"Wojciech K. w trakcie jej przebiegu uderzył pokrzywdzonego w twarz, po czym oddalił się z miejsca zdarzenia. W następstwie otrzymanego ciosu pokrzywdzony upadł na trawnik, a po chwili przestał oddychać. Bezpośredni świadek zdarzenia wezwał pogotowie i rozpoczął akcję reanimacyjną" – informuje w oświadczeniu Łukasz Łapczyński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Jak dodaje, załoga pogotowia, która przybyła na miejsce, stwierdziła zgon. Policjanci przeprowadzili oględziny zwłok oraz miejsca zdarzenia. Ciało zostało przewiezione do Zakładu Medycyny Sądowej, gdzie w czwartek odbyła się sekcja zwłok.
Urazy kręgów szyjnych
"Materiały z wykonanych czynności trafiły do prokuratury, gdzie zostało wszczęte śledztwo. Po uzyskaniu wyników sekcji zwłok, wczoraj (w czwartek - red.) prokurator przedstawił zatrzymanemu Wojciechowi K. zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci pokrzywdzonego. Pokrzywdzony doznał urazu kręgów szyjnych skutkującego masywnym krwawieniem wewnętrznym" – wyjaśnia Łapczyński i dodaje, że podejrzany przyznał, że uderzył mężczyznę.
Prokurator skierował do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanego na trzy miesiące. Jak mówi Łapczyński, w piątek sąd przychylił się do tej propozycji.
Na tvnwarszawa.pl informowaliśmy też o tragicznym zdarzeniu w Parku Praskim:
Nie żyje niemowlę przygniecione przez drzewo
Nie żyje niemowlę przygniecione przez drzewo
ran/b
Źródło zdjęcia głównego: Google Earth