Radna Paulina Piechna-Więckiewicz zaproponowała, by w ciągu roku szkolnego ponad 100 tysięcy dzieci z warszawskich szkół podstawowych mogło jeździć komunikacją miejską bez biletu. Ratusz nie mówi "nie".
Od 1 października bezpłatnie komunikacją miejską w Warszawie jeździć mogą zasłużeni dawcy szpiku, pracownicy Straży Ochrony Kolei, kontrolerzy, dzieci osób prowadzących rodzinne domy dziecka i rodziny zastępcze. Radna Paulina Piechna-Więckiewicz (Inicjatywa Polska, a do niedawna SLD) chciałaby, aby katalog osób uprawnionych do jazdy bez biletu powiększył się o wszystkich uczniów podstawówek publicznych i niepublicznych.
To około 112 tysięcy uczniów.
Radna proponuje
"Uważam, iż uczniowie i uczennice wspomnianych placówek powinni mieć prawo do darmowych przejazdów komunikacją miejską w okresie 1 września – 30 czerwca. Rozwiązanie, które proponuje wprowadzić od tego roku szkolnego samorząd miasta Kraków. Wpływy z tytułu sprzedaży biletów nie powinny zmniejszyć się o więcej niż 1 procent, czyli o około 8 mln zł. W tym kontekście warto odnotować, że wpływy z tytułu sprzedaży biletów w 2015 roku wzrosły o około 47 mln zł" – czytamy w interpelacji złożonej przez radną.
Jak tłumaczy tę propozycję? "Zwolnienie z opłat uczniów szkół podstawowych to nie tylko kwestia budżetów domowych, wszak dzieci z podstawówek z reguły mieszkają nieopodal swoich szkół, ale to również zachęcanie młodych ludzi do korzystania z komunikacji miejskiej, to być może przyszłość, w której warszawiacy masowo przesiadają się do autobusów, tramwajów i metra, dlatego tez warto wydatkować środki na ten cel" – przekonuje.
Wiceprezydent odpowiada
Do propozycji odniosła się nowa wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska.
"Informuję, że od kilku miesięcy takie rozwiązanie jest analizowane. Zwolnienie z opłat za przejazdy ww. grupy dzieci wymaga oceny skutków finansowych i wypracowania rozwiązań organizacyjnych związanych ze sposobem dokumentowania ewentualnej ulgi" – odpisała Kaznowska.
b/r
Źródło zdjęcia głównego: ZTM / UM