- W ostatnich godzinach badaliśmy problem zadłużenia Mazowsza. Sposób naliczania janosikowego nie uwzględnia spadku wpływów do województwa mazowieckiego głównie ze względu na mniejszy CIT w pierwszej połowie tego roku. Rozumiem te okoliczności, dlatego ustaliliśmy, że przyjmiemy taką poprawkę, która nie oznacza automatycznie udzielenia pożyczki Mazowszu, ale daje taką możliwość – powiedział w piątek premier Donald Tusk.
Jak dodał warunkiem udzielenia takiej pożyczki będzie przygotowanie programu naprawczego przez władze samorządowe województwa mazowieckiego i ministerstwo finansów.
Wtorkowe zapowiedzi
O szukaniu bardziej przemyślanej i łagodniejszej wersji janosikowego premier mówił już we wtorek w Katowicach. Przekonywał wówczas, że sposób naliczania tej opłaty wymaga przeglądu, ale zastrzegł, że zmiany nie nastąpią z dnia na dzień.Premier, który gościł we wtorek w Katowicach przyznał, że janosikowe to bardzo duży problem. - Ktoś kiedyś wymyślił janosikowe, widząc wielkie różnice między regionami. Dziś te regiony są trochę mniej zróżnicowane i na pewno jest najwyższy czas, by zastanowić się, ile tych pieniędzy od najbogatszych powinno przechodzić w stronę biedniejszych – tłumaczył Tusk.
Mazowsze na skraju bankructwa
Janosikowe to system subwencji, w ramach którego bogatsze samorządy przekazują biedniejszym część swoich dochodów.
W tym roku Mazowsze musi oddać na rzecz biedniejszych województw aż 661 mln zł. Jednak województwo mazowieckie samo boryka się z poważnymi problemami finansowymi. Żeby zapłacić trzy ostatnie raty, musiało zaciągnąć 200 mln zł kredytu.
- Nie stać nas na płacenie tak wysokiej transzy – tłumaczył w poniedziałek Marek Miesztalski, skarbnik województwa mazowieckiego.
Mówi Marek Miesztalski, skarbnik województwa (wypowiedź z poniedziałku):
Skarbnik Mazowsza o "janosikowym"
b/PAP