Perseidy to meteory, które możemy obserwować od ponad dwóch tysięcy lat. Po raz szósty w sobotę odbędzie się wspólne obserwowanie "spadających gwiazd" przy Centrum Nauki Kopernik. Będzie można dowiedzieć się, czym dokładnie są, skąd się wzięły i jak właściwie należy obserwować Perseidy.
- Tego zjawiska nie da się kompletnie przewidzieć. Nazwijmy, że ono wystąpi dzisiaj, ale to zawsze jest ruletka. Jak będzie wyglądać tej nocy, czy pojawią się jasne zjawiska, czy dużo słabszych? Tego nie zawsze da się przewidzieć, dlatego warto być czujnym - mówił na antenie TVN24 Karol Wójcicki, pupularyzator astronomii, autor strony "Z głową w gwiazdach".
Jak dodał, szczególnie czujni powinni być ci, którzy mają marzenia do spełnienia. - Zawsze mówi się, że to magiczna noc, w której życzenia, wypowiedziane po zobaczeniu spadającej gwiazdy, się spełniają. Naukowcy tego nie potwierdzili, ale co szkodzi komu spróbować. Przynajmniej zobaczy trochę spadających gwiazd - stwierdził Wójcicki.
Nawet 100 na godzinę
Najwięcej Perseidów będzie można zauważyć już po północy. W ciągu godziny spadnie od około 80 do 100 meteorów. Najlepszym miejscem do ich obserwacji będzie teren poza miastem. Jednak dla tych, którzy nie mogą wyjechać, w stolicy zorganizowane zostanie wspólne obserwowanie nieba.
Specjalnie na tą okazję zgasną m.in. iluminacje mostów Śląsko-Dąbrowskiego, Świętokrzyskiego i Poniatowskiego oraz Stadionu Narodowego. Do akcji włączył się także Zarząd Dróg Miejskich, który wyłączy część latarni znajdujących się w okolicy CNK i bulwarów wiślanych.
Wydarzenie rozpocznie się o godzinie 21. Dla chętnych pojawią się leżaki oraz koce.
Zobacz rozmowę z Karolem Wójcickim we "Wstajesz i wiesz":
Wspólne oglądanie nieba w CNK
md/pm