Trasa Siekierkowska była zablokowana Artur Węgrzynowicz/ tvnwarszawa.pl
Gigantyczny korek utworzył się na Trasie Siekierkowskiej w kierunku Mokotowa. Wszystko za sprawą przyczepy samochodu terenowego, która wywróciła się i zablokowała dwa pasy. Trasa Siekierkowska była nieprzejezdna przez około 30 minut.
Jak powiedział w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 asp. Piotr Świstak z zespołu prasowego stołecznej policji, do zdarzenia doszło kilka minut po godzinie 17 na Trasie Siekierkowskiej, na wysokości ulicy Margowej.
Przejazd przez trasę blokowała położona na boku wzdłuż dwóch pasów przyczepa samochodu land rover. Jak wstępnie ustalili policjanci, przyczepa wywróciła się, kiedy kierowca "złapał gumę".
Gigantyczny korek
W związku z tym zdarzeniem od ulicy Marsa w kierunku Mokotowa utworzył się gigantyczny korek. Kierowcy jadący trasą musieli uzbroić się w cierpliwość. Około 18.00 trasa była ponownie przejezdna.