System zarządzania ruchem, który dostosowuje sygnalizacje świetlną do natężenia ruchu na ulicach, ma objąć dziesięć razy więcej skrzyżowań niż dotychczas. Urzędnicy liczą, że dzięki poprawi się sytuacja na warszawskich drogach.
Zintegrowany System Zarządzania Ruchem obejmuje jak na razie 72 skrzyżowania w Warszawie, m. in. w ciągu Wisłostrady, Al. Jerozolimskich i ul. Świętokrzyskiej, a także na Powiślu.
Na 700 skrzyżowań
Całość oparta jest o sieć kamer i czujników, wykrywa natężenie ruchu i dostosowuje do niego cykle sygnalizacji, koordynuje też sąsiednie skrzyżowania. Teraz urzędnicy ogłosili, że system ma zostać rozbudowany.
- Chcemy, by docelowo Zintegrowany System Sterowania Ruchem objął całą Warszawę i ok. 700 skrzyżowań z sygnalizacją świetlną. Dzięki temu możliwe będzie skuteczniejsze sterowanie i zarządzanie ruchem pojazdów, w tym także komunikacji miejskiej –mówi Jacek Wojciechowicz, zastępca prezydent Warszawy.
Najpierw konieczna jest analiza, która pokaże, jak rozwijać i unowocześniać ZSZR. Zarząd Dróg Miejskich ogłosił przetarg na opracowanie zmian w systemie.
Priorytet dla komunikacji
Wykonawca ma zaproponować do dziesięciu rejonów miasta obejmujących od 15 do 50 skrzyżowań. Muszą uwzględniać połączenie z siecią obwodnic Warszawy zarządzaną przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad, a także przewidywać priorytet dla komunikacji miejskiej.
Ma powstać również symulacja i wizualizacja trasy przejazdu. Korytarz testowy obejmie odcinek al. Krakowskiej i ul. Grójeckiej od granic Warszawy do skrzyżowania z ul. Wawelską.
"Przyszła rozbudowa Zintegrowanego Systemu Zarządzania Ruchu może być projektem, który będzie realizowany przy wykorzystaniu środków z Unii Europejskiej. Analiza ma wykazać możliwe źródła dofinansowania inwestycji z programów unijnych" - informują urzędnicy.
ran//ec