Sypią się mandaty za alkohol nad Wisłą. Opinia prawna do szuflady

Puste butelki zalegają na bulwarach wiślanych
Puste butelki zalegają na bulwarach wiślanych
Źródło: fot. Dawid Krysztofiński/Tvnwarszawa.pl
Warszawscy funkcjonariusze nie zgadzają się z opinią prawną, według której spożywanie alkoholu na bulwarach nad Wisłą jest legalne. Nadal karzą imprezowiczów mandatami - donosi "Gazeta Stołeczna".

W lutym pisaliśmy o opinii prawnej (powstała na zlecenie stołecznego ratusza) z której wynikało, że na bulwarach można karać za zaśmiecanie, naruszanie porządku publicznego, ciszy nocnej, ale nie za spożywanie alkoholu.

Wiceprezydent stolicy Michał Olszewski zapowiedział, że spotka się ze służbami, by wypracować wspólne stanowisko w tej sprawie.

"Nie pokrywa się z orzecznictwem sądu"

Spotkania już się odbyły. Rezultat?

- Okazało się, że opinia prawna opracowana na nasze zlecenie nie pokrywa się z orzecznictwem sądów w tej sprawie. To nie urząd miasta decyduje, czy czyn jest niezgodny z prawem. Robią to policjanci i strażnicy miejscy z patrolu. Jeżeli ktoś się z nimi nie zgadza, może nie przyjąć mandatu i iść do sądu. Jednak sądy też uznają, że bulwary to część pasa drogowego, a więc miejsce wymienione w ustawie o wychowaniu w trzeźwości. I nie można tam spożywać alkoholu - mówi na łamach czwartkowej "Gazety Stołecznej" Olszewski.

Z perspektywy policji spożywanie alkoholu na bulwarach wiślanych to wykroczenie. W rozmowie z dziennikarzami gazety rzecznik stołecznej komendy przywołuje definicję ze "Słownika terminów architektonicznych", gdzie bulwar jest traktowany jako ulica.

Z kolei straż miejska podkreśla, że bulwary między mostem Gdańskim a Łazienkowskim oraz ul. Zaruskiego na Cyplu Czerniakowskim podlegają pod ustawę i alkoholu pić nie można. - Każda interwencja ma charakter indywidualny, a finalnie o tym, czy doszło do naruszenia przepisów prawa, decyduje funkcjonariusz - mówi gazecie rzeczniczka.

W tym sezonie straż miejska wystawiła już 8 mandatów za picie na bulwarach.

Tu nie wolno pić alkoholu

O piciu alkoholu nad rzeką zrobiło się głośno dzięki mężczyźnie, który fotografował i nagrywał pijących, a potem wzywał policję - czytaj więcej.

Przy okazji powróciło pytanie, czy bulwary na lewym brzegu i tereny zielone na prawym podpadają pod ustawę o wychowaniu w trzeźwości. Sprawa nie jest jednoznaczna, bo ustawa zabrania spożywania alkoholu "na ulicach, placach i w parkach".

Gdzie zatem można dostać mandat za picie? - dopytywaliśmy w ubiegłym roku straż miejską.

Według funkcjonariuszy, tylko na lewobrzeżnych bulwarach - czytaj więcej na ten temat.

Gdzie nad Wisłą nie można pić alkoholu?
Gdzie nad Wisłą nie można pić alkoholu?
Źródło: tvnwarszawa.pl

TAK O INTERWENCJACH NA BRZEGACH WISŁY MÓWIŁA WE WRZEŚNIU UBIEGŁEGO ROKU RZECZNICZKA STRAŻY MIEJSKIEJ:

Niżniak: interweniujemy tylko wtedy, gdy mamy pewność

ran/lulu

Czytaj także: