W poniedziałek o godzinie 7.30 odbędzie się posiedzenie sztabu kryzysowego, które poprowadzi prezydent miasta Rafał Trzaskowski - poinformował ratusz. Burmistrzowie dzielnic będą składali raporty dotyczące sytuacji w związku z planowanym na 8 kwietnia strajkiem nauczycieli.
Zadaniem miejskiego sztabu kryzysowego jest przygotowanie logistyczne do sytuacji kryzysowej, monitorowanie i reagowanie na zagrożenie bezpieczeństwa w przedszkolach, szkołach i placówkach oświatowych w czasie akcji strajkowej nauczycieli.- Na posiedzeniu znajdą się burmistrzowie wszystkich dzielnic, którzy będą raportowali sytuację związaną ze strajkiem panu prezydentowi. Będziemy monitorowali, jak wyglądają kluczowe miejsca kryzysowe: będziemy mieli ustawione kamery na wiele szkół, będziemy również obserwowali węzły komunikacyjne, bo ten strajk może też mieć szersze echo, może się odbić na komunikacji w Warszawie - tłumaczył rzecznik prasowy ratusza, Kamil Dąbrowa.
Podkreślił również, że od poniedziałku zostaną wzmocnione patrole policji i straży miejskiej - zwłaszcza w miejscach, gdzie mogą przebywać starsi uczniowie. Chodzi między innymi o parki, skwery czy nadwiślańskie bulwary.
Działania miasta
W Warszawie strajk obejmie 321 z 376 szkół i zespołów szkół. Na 352 przedszkola 158 będzie zamkniętych, bo dyrektor przedszkola nie będzie w stanie zapewnić nawet zajęć opiekuńczych. Zaledwie 55 szkół i zespołów szkół nie strajkuje i odbywają się w nich lekcje (między innymi 30 szkół podstawowych, 9 liceów, 13 zespołów szkół).
176 szkół i zespołów szkół zadeklarowało, że są w stanie przynajmniej częściowo przeprowadzić zajęcia opiekuńcze. Są to między innymi 83 szkoły podstawowe, 37 liceów ogólnokształcących oraz 41 zespołów szkół.
Każda z dzielnic wraz z Biurem Edukacji gromadzi dane o liczbie wolontariuszy. Zgłaszają się do nich organizacje pozarządowe skupione w Komisji Dialogu Społecznego do spraw Edukacji, kluby sportowe, harcerze, Wydział Prawa Uniwersytetu Warszawskiego, Szkoła Główna Handlowa. To burmistrzowie w porozumieniu z dyrektorami będą delegować wolontariuszy do konkretnych szkół.
145 szkół i zespołów szkół zadeklarowało, że nie są w stanie przeprowadzić nawet częściowo zajęć opiekuńczych. Jest to między innymi 101 szkół podstawowych, 6 zespołów szkolno-przedszkolnych, 9 zespołów szkół i 27 liceów ogólnokształcących. W części placówek liczba strajkujących nauczycieli sięga nawet 100 procent.
Zasiłek opiekuńczy w ZUS
Rodzice dzieci do lat ośmiu mogą skorzystać z zasiłku opiekuńczego. Przysługuje on w ramach opieki nad zdrowym dzieckiem w sytuacji nieprzewidzianego zamknięcia placówki opiekuńczej
Wniosek Z-15A o zasiłek opiekuńczy z powodu sprawowania opieki nad dzieckiem
W tym tygodniu burmistrzowie spotykają się z dyrektorami i przedstawicielami rad rodziców, aby omówić z nimi wszelkie możliwe działania w dniach strajku. Miasto powołało koordynatorów dzielnicowych. Rodzice powinni się kontaktować z dyrektorem placówki (bezpośrednio lub przez system elektroniczny).
Wyszukiwarka szkół, które strajkują i nie strajkują znajduje się na stronie. Jak podkreśla ratusz, 8 kwietnia ostateczna liczba placówek może się zmienić. Na stronie można znaleźć też wykaz bezpłatnych aktywności w miejskich instytucjach kultury i sportu. Informacji udziela również Miejskie Centrum Kontaktu Warszawa 19115.
Strajkiem grozili od stycznia
W piątek po południu związkowcy oficjalnie potwierdzili rozpoczęcie strajku 8 kwietnia.ZNP i FZZ od stycznia prowadzą procedury sporu zbiorowego, przeprowadziły referenda strajkowe. ZNP podało w niedzielę, że w strajku chce wziąć udział 79,5 proc. szkół i przedszkoli w całym kraju. Związkowcy zapowiedzieli, że jeżeli nie dojdzie do porozumienia z rządem, to 8 kwietnia rozpocznie się bezterminowy strajk. Jego termin zbiega się z zaplanowanymi egzaminami zewnętrznymi: 10, 11 i 12 kwietnia ma się odbyć egzamin gimnazjalny, 15, 16 i 17 kwietnia – egzamin ósmoklasisty, a 6 maja powinny się rozpocząć matury.W piątek wicepremier Beata Szydło zaproponowała unowocześnienie systemu gwarantującego podwyżki wynagrodzeń w oświacie. Rząd podtrzymał także wszystkie dotychczasowe propozycje dla nauczycieli. Unowocześnienie systemu polegałoby między innymi na zwiększeniu pensum nauczycieli, towarzyszyłoby temu zwiększenie wynagrodzeń.Do propozycji rządu sceptycznie odniósł się szef Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" Ryszard Proksa, wskazując, że oznacza ona zwolnienia nauczycieli. Prezes ZNP Sławomir Broniarz po porannych rozmowach z przedstawicielami rządu stwierdził, że "nie zachodzą żadne przesłanki, które dawałyby związkowi legitymację do dyskusji o wstrzymaniu akcji strajkowej".
PAP/mp/b