Śpiewak wygrał proces wyborczy. Sąd oddalił wniosek radnego PiS


Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił we wtorek wniosek złożony w trybie wyborczym przez stołecznego radnego Edmunda Świderskiego (PiS) przeciw kandydatowi na prezydenta Warszawy Janowi Śpiewakowi. Chodziło o wypowiedź Śpiewaka z konferencji prasowej.

- Z całego kontekstu wynika, że wypowiedzi i sformułowania użyte przez uczestnika [Jana Śpiewaka - red.] to nie były informacje o faktach. To były oceny - mówiła w uzasadnieniu postanowienia sądu sędzia Magdalena Antosiewicz.

Pełnomocnik Świderskiego wnosił o zobowiązanie Śpiewaka do zaprzestania rozpowszechniania nieprawdziwych informacji godzących w dobre imię jego klienta.

"Część PiS umoczona"

W ubiegłym tygodniu komisja weryfikacyjna ds. warszawskich nieruchomości zajmowała się sprawą Marymonckiej 49 na warszawskich Bielanach. W 2004 roku dzielnica przekazała kamienicę w zarząd prawowitym spadkobiercom. Ówczesnym wicedyrektorem Zarząd Budynków Komunalnych był Edmund Świderski - w latach 1998-2002 wiceprzewodniczący Rady Gminy Bielany, w latach 2006-2010 i 2014-2018 warszawski radny. Obecnie Świderski również znajduje się na listach Prawa i Sprawiedliwości jako kandydat do Rady Warszawy.

Przed ubiegłotygodniową rozprawą komisji weryfikacyjnej kandydat komitetu Wygra Warszawa Jan Śpiewak zwołał konferencję prasową. - Część Prawa i Sprawiedliwości w Warszawie jest "umoczona" w aferę reprywatyzacyjną. Wstrząsem jest dla nas fakt, że Edmund Świderski i jego dzieci dalej są na listach wyborczych PiS - oświadczał wówczas Śpiewak. Dodawał m.in., że Edmund Świderski, "szara eminencja PiS na Bielanach, stworzył na Bielanach rodzinno-towarzyski, biznesowy układ". - Jego żona, razem z dwójką jego dzieci, którzy również są radnymi PiS na Bielanach, utworzyli firmy zarządzające nieruchomościami - zauważał.

"Klasyczny układ zamknięty"

Na Marymonckiej 49 w imieniu spadkobierców zarząd sprawowała w latach 2007-2014 firma Zest, w której zarządzie zasiada żona Świderskiego.

- Świderski najpierw nielegalnie reprywatyzował, przekazywał nieruchomości. Przynajmniej wiemy o tej jednej - Marymonckiej 49. A następnie te nieruchomości nielegalnie przekazane w ręce rzekomych spadkobierców były zarządzane przez firmę jego żony i jego dzieci. To jest klasyczny układ zamknięty - mówił przed tygodniem Śpiewak.

Śpiewak apelował również do szefa komisji weryfikacyjnej, kandydata Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy Patryka Jakiego. - Panie ministrze, sprawę Marymonckiej 49 trzeba "odkręcić", trzeba oddać tę kamienicę w ręce lokatorów. Po drugie apelujemy, żeby po posiedzeniu komisji Edmund Świderski został wyrzucony z PiS i wyrzucony z listy kandydatów PiS do rady miasta - podkreślał.

"Nigdy nie brałem udziału w postępowaniach"

Świderski mówił we wtorek przed sądem, iż nieprawdą jest to, że nieruchomość "na podstawie tamtych uwarunkowań prawnych została nielegalnie przekazana", a jego dzieci "tworzyły jakiś układ zamknięty i to obejmowało całą jego rodzinę". - Nigdy nie brałem udziału w postępowaniach rozpoznających sprawy nieruchomości dekretowych, nie miałem uprawnień i pełnomocnictw do rozstrzygania kwestii właścicielskich - podkreślał.

Śpiewak mówił zaś przed sądem, że fakt niezgodnego z prawem przekazania tej nieruchomości jest "bezsporny".

"To była ocena"

Sędzia Antosiewicz w uzasadnieniu wtorkowej decyzji sądu podkreśliła, że "nie ma wzorca 'układu rodzinno-towarzysko-biznesowego', z którym można by skonfrontować, czy prawdziwe jest to, co powiedział pan uczestnik postępowania, czy nieprawdziwe". - To nie był komplement czy przychylna ocena, ale to była ocena - zaznaczyła.

Jak dodała sędzia, wypowiedź była komentarzem Śpiewaka do bieżących wydarzeń - trwającego postępowania przed komisją weryfikacyjną i do przesłuchania Świderskiego tego samego dnia przed tą komisją. - Tę wypowiedź należy odczytywać w całości. Sformułowania "nielegalnie reprywatyzował", "nielegalnie przekazywał" są ocenne - zaznaczyła Antosiewicz.

Sąd wskazał jednocześnie, że rozstrzyganiu, czy "nadużyta została wolność słowa" w ramach użytych sformułowań, służą postępowania w trybie cywilnym, gdzie nie ma ograniczonego postępowania dowodowego. Nie służą zaś temu sprawy w trybie wyborczym. Jak bowiem zaznaczyła sędzia, w trybie wyborczym "sąd ma ograniczoną rolę w postępowaniu - musi ocenić jedynie, czy wypowiedź dotyczyła faktów, czy też ocen".

Możliwy kolejny pozew

Wtorkowe rozstrzygnięcie sądu jest nieprawomocne. Po wyjściu z sali sądowej Świderski powiedział dziennikarzom, że nie zdecydował jeszcze, czy będzie wnosił zażalenie, gdyż cała sprawa to - jak ocenił - "wykorzystywanie mnie do kampanii pana Śpiewaka". Jak dodał, odrębną kwestią - którą będzie rozważał - jest złożenie pozwu cywilnego w zwykłym trybie.

W ramach trybu wyborczego sąd rozpoznaje wniosek w ciągu 24 godzin w postępowaniu nieprocesowym. Na postanowienie sądu okręgowego przysługuje w ciągu 24 godzin od jego wydania zażalenie do sądu apelacyjnego. Sąd apelacyjny rozpoznaje zażalenie również z zachowaniem 24-godzinnego terminu. Od postanowienia sądu apelacyjnego nie przysługuje skarga kasacyjna, więc podlega ono natychmiastowemu wykonaniu.

Zobacz konferencję prasową, której dotyczył rozpatrywany przez sąd wniosek:

[object Object]
"Kamienica została przekazana bez aktu notarialnego"Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl
wideo 2/7

PAP/kk/pm

Pozostałe wiadomości

Oszuści przekonali 77-latka, że jego pieniądze są zagrożone. Wpłacił na wskazane przez nich konto 100 tysięcy złotych. W tym celu pojechał, tak jak mu kazali, do banku w Radomiu. To był jednak dopiero początek, miał zrobić kolejny przelew - na 1,5 miliona złotych. Tym razem w banku w Warszawie.

Wpłacił 100 tysięcy złotych, miał zrobić przelew na 1,5 miliona. Powstrzymali go w ostatniej chwili

Wpłacił 100 tysięcy złotych, miał zrobić przelew na 1,5 miliona. Powstrzymali go w ostatniej chwili

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zaniepokojona kobieta zawiadomiła policję, że z jednego z mieszkań w bloku dobiega płacz i krzyk dziecka. Policjanci zauważyli małą dziewczynkę stojącą w oknie. Płakała i wołała o pomoc. Okazało się, że jej matka poszła do znajomego "na piwo". Pijana była też matka, której dwuletni synek bawił się sam nad stawem. Nie widziała w tym nic złego, bo "był tam nie po raz pierwszy i nigdy nie wpadł".

W nocy usłyszała krzyk dziecka, w oknie zobaczyli zapłakaną dziewczynkę

W nocy usłyszała krzyk dziecka, w oknie zobaczyli zapłakaną dziewczynkę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tragiczny wypadek na trasie S7 pod Warszawą. Nie żyje rowerzysta. Jezdnia w kierunku stolicy jest zablokowana, wyznaczono objazdy.

Tragiczny wypadek na S7, nie żyje rowerzysta

Tragiczny wypadek na S7, nie żyje rowerzysta

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek została podpisana umowa na wykonanie prac przedprojektowych dla czwartej linii metra wraz ze Stacją Techniczno-Postojową w Warszawie. Zwycięzca przetargu - firma Metroprojekt sp. z o.o. - przygotuje koncepcję przebiegu linii M4. Powstanie także dokumentacja niezbędna do realizacji planowanej inwestycji. Opracowanie będzie gotowe w 2027 roku.

Podpisano umowę w sprawie czwartej linii metra

Podpisano umowę w sprawie czwartej linii metra

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z Warszawy wyjechało już kilkadziesiąt samochodów ciężarowych z pomocą dla ludzi zamieszkujących tereny dotknięte powodzią. Zabrały 720 palet z darami mieszkańców stolicy. Potrzebne artykuły, także dla zwierząt będą zbierane w wielu miejscach przez weekend, w pozostałych także w dni powszednie w przyszłym tygodniu.

Kilkadziesiąt tirów już pojechało, zbiórka darów dla powodzian trwa

Kilkadziesiąt tirów już pojechało, zbiórka darów dla powodzian trwa

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Łukasz Ż. został zatrzymany w szpitalu w Lubece. Odbyło się już posiedzenie przed sądem niemieckim. - Ż. został aresztowany, nie wyraził zgody na przyspieszoną ekstradycję do Polski - zaznaczył Piotr Skiba, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie. W sprawie jest już sześciu podejrzanych.

Łukasz Ż. zatrzymany w szpitalu w Lubece. W sprawie jest już sześciu podejrzanych

Łukasz Ż. zatrzymany w szpitalu w Lubece. W sprawie jest już sześciu podejrzanych

Źródło:
tvnwarszawa.pl/PAP

Policjanci ze Śródmieścia prowadzą postępowanie dotyczące kradzieży z włamaniem w jednym z hoteli. Łupem sprawcy padł zegarek o wartości 300 tysięcy złotych.

Z hotelu zniknął zegarek o wartości 300 tysięcy złotych. Szukają mężczyzny ze zdjęcia

Z hotelu zniknął zegarek o wartości 300 tysięcy złotych. Szukają mężczyzny ze zdjęcia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Samiec żyrafy, który urodził się w warszawskim zoo pod koniec sierpnia, otrzyma imię Pomelo - zadecydowali internauci w głosowaniu. W tym roku imiona zwierząt urodzonych w stołecznym zoo zaczynają się na literę P.

Brat Pietruszki ma już imię i "rośnie zdrowo"

Brat Pietruszki ma już imię i "rośnie zdrowo"

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Premier Donald Tusk zapowiedział, że europoseł Marcin Kierwiński zostanie pełnomocnikiem rządu do spraw odbudowy po powodzi. Premier poinformował również, że Kierwiński zrzeknie się mandatu w Parlamencie Europejskim, który uzyskał, startując z okręgu warszawskiego. Hanna Gronkiewicz-Waltz, która w wyborach uzyskała czwarty rezultat na liście Koalicji Obywatelskiej, potwierdziła, że przyjmie mandat europosłanki.  

Hanna Gronkiewicz-Waltz przyjmie mandat europosłanki. "Zaufało mi blisko 100 tysięcy ludzi"

Hanna Gronkiewicz-Waltz przyjmie mandat europosłanki. "Zaufało mi blisko 100 tysięcy ludzi"

Źródło:
tvnwarszawa.pl / PAP

Kierowca toyoty uderzył w łosia, a gdy pomagały mu inne osoby, wjechał w nie kierujący volvo. W konsekwencji siedem osób trafiło do szpitali. Policja apeluje o ostrożność na drodze i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego.

Wjechał w grupę osób udzielających pomocy kierowcy po zderzeniu z łosiem

Wjechał w grupę osób udzielających pomocy kierowcy po zderzeniu z łosiem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na posesji w Płocku policjanci znaleźli niemal 650 tysięcy papierosów bez polskich znaków akcyzy. Wartość niezapłaconego podatku jest szacowana na ponad 800 tysięcy złotych. Zatrzymano 61-letniego właściciela działki, grozi mu do trzech lat więzienia.

650 tysięcy nielegalnych papierosów na działce

650 tysięcy nielegalnych papierosów na działce

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

W niedzielę wieczorem w miejscowości Siekluki koło Płońska (Mazowieckie) dachował samochód. Zginęła jedna osoba. Policjanci ustalili, że w zdarzeniu brał udział jeszcze jeden samochód, którego kierowca uciekł. 35-latek został zatrzymany i tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy. Grozi mu nawet 16 lat pozbawienia wolności.

Zginęła pasażerka. Sprawca wypadku odjechał, bo nie wiedział, czy jeszcze ma zakaz prowadzenia aut

Zginęła pasażerka. Sprawca wypadku odjechał, bo nie wiedział, czy jeszcze ma zakaz prowadzenia aut

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kobieta na Grochowie zauważyła płaczące dziecko z rowerkiem i powiadomiła strażników miejskich. Okazało, że dziewczynka w drodze do szkoły oddzieliła się od mamy. Pochodzi z Ukrainy i nie zna miasta.

Siedmiolatka zgubiła się w drodze do szkoły

Siedmiolatka zgubiła się w drodze do szkoły

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przy przystanku w Brzezinach w powiecie mińskim znaleziono martwego noworodka. 18-latka z Ukrainy przyznaje, że doszło do porodu i że zaniosła dziecko do kosza na śmieci. Twierdzi, że dziecko urodziło się martwe, co – jak wynika z opinii biegłego – jest nieprawdą. Prokuratura oskarżyła kobietę o dzieciobójstwo, jednak nie wyklucza, że dojdzie do zmiany kwalifikacji czynu na zabójstwo. Podejrzana trafiła do aresztu.

Urodziła w hostelu, potem zaniosła noworodka do kosza na śmieci. Jest decyzja o aresztowaniu 18-latki

Urodziła w hostelu, potem zaniosła noworodka do kosza na śmieci. Jest decyzja o aresztowaniu 18-latki

Źródło:
tvn24warszawa.pl

Od wielu dni na budowie nowych wiaduktów Trasy Łazienkowskiej pojawiają się pojedynczy pracownicy. Nie ma ciężkiego sprzętu. Nie widać postępów, można wręcz odnieść wrażenie, że inwestycja została wstrzymana. Jak dowiadujemy się w Stołecznym Zarządzie Rozbudowy Miasta, konieczny jest nowy projekt, który pozwoli na kontynuowanie prac.

Zastój na budowie wiaduktu Trasy Łazienkowskiej. Muszą podpisać aneks

Zastój na budowie wiaduktu Trasy Łazienkowskiej. Muszą podpisać aneks

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Piaszczysta łacha, a obok główny nurt z rekordowo niskim poziomem wody. Tak jeszcze 8 września wyglądała Wisła w rezerwacie przyrody Wyspy Zawadowskie. Teraz sytuacja diametralnie się zmieniła. Aktualnie poziom wody w Wiśle wynosi 186 centymetrów. Meteorolodzy przewidują, że będzie spadał.

20 centymetrów, a po 12 dniach o ponad 160 więcej. "Jak bardzo nieprzewidywalną rzeką jest Wisła"

20 centymetrów, a po 12 dniach o ponad 160 więcej. "Jak bardzo nieprzewidywalną rzeką jest Wisła"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierowca ciężarówki jadąc w kierunku Warszawy stracił na drodze ekspresowej S8 panowanie nad pojazdem. Na wysokości Radziejowic wjechał do rowu. Przewoził alkohol.

Kierowca ciężarówki wjechał do rowu. Przewoził alkohol

Kierowca ciężarówki wjechał do rowu. Przewoził alkohol

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sobotę i niedzielę, 21-22 września, tramwajarze będą remontowali tory na pl. Grunwaldzkim. Tramwaje nie będą kursowały ulicą Popiełuszki.

Weekend bez tramwajów na Popiełuszki

Weekend bez tramwajów na Popiełuszki

Źródło:
PAP

Policjanci z warszawskiego Bemowa prowadzili nocny pościg za kierowcą, który nie zatrzymał się do kontroli. Mężczyzna w trakcie ucieczki staranował radiowóz. Po jego zatrzymaniu okazało się, że 41-latek był wcześniej notowany za jazdę po alkoholu.

Nie zatrzymał się do kontroli, staranował radiowóz i uciekł

Nie zatrzymał się do kontroli, staranował radiowóz i uciekł

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Porwał ją nurt Wisły, unosiła się na powierzchni wody twarzą do dołu. Kobietę wyciągnęli z wody policjanci z komisariatu rzecznego i przeprowadzili resuscytację. Na brzegu czekali już na nią ratownicy medyczni.

Nurt Wisły porwał kobietę

Nurt Wisły porwał kobietę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na skrzyżowaniu ulic Odrowąża i Matki Teresy Kalkuty na Bródnie doszło do wypadku z udziałem rowerzystki oraz tramwaju. Kobieta została zabrana do szpitala.

Rowerzystka wjechała pod tramwaj

Rowerzystka wjechała pod tramwaj

Źródło:
tvnwarszawa.pl