Kilka kawałków dykty i sterta śmieci - tyle zostało z obskurnego baraku przy PKP Powiśle. ZDM rozebrał w końcu spaloną budę, która szpeciła okolicę.
Kiedyś mieścił się tu "pub", ale od kilku lat buda znajdująca się nad wjazdem do tunelu średnicowego stała pusta. Ponadto w maju doszło do jej pożaru, obiekt częściowo spłonął.
Trzeba było poczekać na policję
Jak tłumaczyła wtedy w rozmowie z tvnwarszawa.pl Karolina Gałecka, rzeczniczka Zarządu Dróg Miejskich, do którego należy teren przy PKP Powiśle, rozbiórka spalonej budy nie mogła być przeprowadzona "od ręki". Trzeba było poczekać do zakończenia postępowania w sprawie pożaru prowadzonego przez śródmiejską policję.
Wcześniej drogowcy mieli także problemy ze skontaktowaniem się z właścicielem budki. - Ograniczają nas zapisy kodeksu postępowania administracyjnego. Najpierw musieliśmy ustalić i powiadomić właściciela, żeby dobrowolnie obiekt usunął z pasa drogowego – wyjaśniała Gałecka.
Zapowiedziała także, że po rozbiórce szpecącej budy uporządkowaniem terenu zajmie się Zarząd Oczyszczania Miasta.
Po spalonej budzie została tylko sterta śmieci
W maju doszło do pożaru budy:
Pożar przy stacji PKP Powiśle
jk/r