- W świecie, o którym ci opowiem nie ma wolności, albo inaczej: wolność jest bardzo ograniczona. Zapraszam Cię na spacer po kilku ulicach najbliższych pewnemu pisarzowi i autorowi filmów – od tych słów zaczyna się audioprzewodnik, który uczestnicy spaceru śladami Warszawy Konwickiego wgrali w odtwarzacze mp3. Potem ruszyli odkrywać okolice Nowego Światu, Marszałkowskiej i al. Jerozolimskich.
Mury z historią i literaturą
Spacer rozpoczął się na rondzie de'Gaulle'a skąd grupka kilkunastu osób ruszyła Nowym Światem w stronę ul. Wareckiej. Przystanki zaplanowano przy ul. Chmielnej i Górskiego. Wszystkie związane były z literaturą Tadeusza Konwickiego, której fragmenty były nagrane w audioprzewodniku.
- Przejdziemy się po miejscach, w których spotkać można Konwickiego. Pokażemy realia życia w Warszawie lat 70. Nie myślimy na co dzień, że za tymi murami stoi historia. A za tymi murami stoi i historia i literatura – mówił współorganizator spaceru Mateusz Luft z Pracowni Etnograficznej.
Uczestnicy spaceru spotkali Tadeusza Konwickiego
Największą niespodzianką dla uczestników spaceru było to, że przy ul. Górskiego, na balkonie kamienicy, pojawił się sam Tadeusz Konwicki i uchylił kaszkietu uczestnikom spaceru. Dalej wycieczka ruszyła do ul. Szpitalnej i Złotej. Przy Marszałkowskiej zakręciła w lewo w stronę Rotundy.
Spacer zorganizował Instytut Stefana Starzyńskiego w ramach festiwalu "Niewinni Czarodzieje". Jest to festiwal, który nawiązuje do barwnego okresu kultury, który rozpoczął się po odwilży 1956 roku.
Warszawa tylko pozornie znana
ŚCIĄGNIJ AUDIOPRZEWODNIK I SPACERUJ ŚLADAMI WARSZAWY KONWICKIEGO
band/b