Od pewnego czasu mgły utrzymujące się nad Warszawą wywołują burzę spekulacji. Uważa się, że nie jest to zwykłe zjawisko meteorologiczne, a właśnie smog, zagrażający zdrowiu i życiu. 8 grudnia tajemnicza mętność atmosfery utrzymywała się nad Warszawą przez cały dzień, alarmując niektórych mieszkańców. Ale czy słusznie? Artur Badyda, kierownik Laboratorium Badań Fizycznych Środowiska i adiunkt na Wydziale Inżynierii Środowiska Politechniki Warszawskiej, rozwiewa nasze wątpliwości.
Zanieczyszczenie powietrza to nie smog
- Czasem można pomylić mgłę z zanieczyszczeniem, ale jak się pooddycha tym powietrzem, czuć, że nie jest ono zanieczyszczone - opowiada Badyda portalowi TVN Meteo.- Sam fakt zanieczyszczenia powietrza nie oznacza występowania smogu - tłumaczy Badyda i dodaje: - To bardzo specyficzne warunki związane z obecnością konkretnych zanieczyszczeń w powietrzu, takich jak pył, tlenki węgla i tlenki azotu.Pojęcia zanieczyszczenia powietrza i smog są coraz częściej utożsamiane, niestety błędnie.- Często pojęcie smogu mylone jest z przekroczeniami niektórych zanieczyszczeń w powietrzu - twierdzi nasz ekspert.
Podwyższone stężenie
I obecnie to właśnie taka sytuacja ma miejsce w Warszawie. Stężenia pyłu i tlenków azotu w powietrzu są podwyższone.- Jest to związane z dwoma sektorami: komunalno-bytowym i z transportem - mówi Badyda.Zanieczyszczenia powietrza są głównie skutkiem spalania węgla przy ogrzewaniu gospodarstw domowych, działaniu kotłowni i zakładów usługowych w okresie od jesieni do wiosny, czyli z tzw. sektorem komunalno-bytowym. Często uważa się, że głównym czynnikiem zanieczyszczenie powietrza jest przemysł, jednak nie jest to prawda.- Obecnie wykorzystuje się nowoczesne systemy do ograniczenia emisji zanieczyszczeń. Przemysł generuje jedynie kilka procent zanieczyszczeń, podczas gdy 80 procent energii w Polsce otrzymuje się z węgla - tłumaczy Badyda i dodaje: - Im jest chłodniej, tym emisja zanieczyszczeń się zwiększa i pojawiają się zjawiska smogowe.
Zagrożone jest południe
Jednak tak zwane "epizody smogowe" występują głównie na południu kraju, m.in. w Krakowie, Rybniku i aglomeracji śląskiej.Ale samo położenie geograficzne nie przesądza o występowaniu zjawiska. Smog może pojawić się też w Warszawie, jednak możemy o nim mówić w przypadku, gdy zanieczyszczeniom powietrza towarzyszą specyficzne warunki meteorologiczne, takie jak brak wiatru, a przede wszystkim inwersja termiczna. Jest to sytuacja, gdy temperatura rośnie wraz z wysokością, a nie maleje, jak zazwyczaj. W związku z tym zanieczyszczenia zalegające w przyziemnej warstwie atmosfery nie mają dokąd uciec i utrzymują się nad miastem.- Ciepłe powietrze pozostaje przy powierzchni ziemi i nie mamy mieszania mas powietrza, a zanieczyszczenia się utrzymują. Ale nie powinniśmy każdego zanieczyszczenia powietrza utożsamiać ze smogiem - twierdzi Badyda.
Mieszkańcy stolicy o walce ze smogiem:
zupi