Śmiertelnie potrącił 16-latkę i uciekł? Teraz grozi mu 12 lat więzienia

Adrian M. usłyszał zarzuty
Adrian M. usłyszał zarzuty
Źródło: Tomasz Zieliński, tvnwarszawa.pl
Adrian M. usłyszał zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym i ucieczki z miejsca zdarzenia. Z ustaleń prokuratury wynika, że to on 28 grudnia kierował mercedesem i śmiertelnie potrącił 16-latkę na ul. św. Wincentego.

W środę mężczyźnie przedstawiono zarzuty. - Nie przyznał się i odmówił złożenia wyjaśnień - poinformowała Marta Sasuła, zastępca prokuratora rejonowego z Pragi Północ.

Prokuratura postawiła mu jednak zarzuty, na podstawie zebranych materiałów dowodowych. Grozi mu do 12 lat więzienia.

- Adrian M. ma także zakaz opuszczania kraju. Zastosowaliśmy wobec niego również dozór policyjny oraz poręczenie majątkowe. Zabezpieczono liczne dowody i nie zachodziła konieczność izolacji podejrzanego - tłumaczy prokurator.

Wypadek na św. Wincentego

Na początku stycznia eksperci przeprowadzili sekcję zwłok 16-latki. Wyniki potwierdziły, że zmarła w wyniku wypadku. - Śmierć nastąpiła natychmiast, na skutek urazu wielonarządowego - przekazał wówczas prokurator Artur Oniszczuk z prokuratury rejonowej na Pradze Północ.

Sprawcy śmiertelnego potrącenia poszukiwano od 28 grudnia. To wtedy na ul. św. Wincentego, kierowca czarnego mercedesa potrącił 16-latkę i odjechał z miejsca zdarzenia. Auto, pod którego kołami zginęła kobieta, znaleziono kilka dni później pod Wyszkowem.

Prokuratura ustaliła, że należy ono do matki Adriana M., ale 28 grudnia to właśnie on miał z niego korzystać.

Śmiertelne potrącenie na Targówku

ło/sk/r

Czytaj także: