Śmiertelnie potrącił 13-latka. Potrzebna kolejna opinia biegłych

Proces Mariusza N
Źródło: TVN24

Do 17 grudnia sąd odroczył kolejną rozprawę przeciwko Mariuszowi N., który śmiertelnie potrącił 13-latka. Obrońcy udało się przeforsować wniosek o wydanie przez biegłych kolejnej opinii.

W piątek przesłuchano biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków. - Obrońca Mariusza N. zadawał mu bardzo szczegółowe pytania - relacjonował Łukasz Jedliński, reporter TVN24.

Wspólna opinia biegłych

Początkowo wszystko wskazywało na to, że w piątek prokurator i obrona wygłoszą mowy końcowe. Tak się jednak nie stało, bo obrona Mariusza N. złożyła wniosek o przygotowanie kolejnej opinii biegłego. - Tym razem to ma być wspólna opinia dwóch biegłych z zakresu ruchu drogowego i medycyny sądowej - powiedział reporter TVN24.

Jak dodał, ma ona odpowiedzieć na pytanie, czy bezpośrednią przyczyną śmierci 13-latka było uderzenie przez samochód czy może obrażenia, które odniósł już po zderzeniu.

Uciekł do Francji

Do wypadku drogowego, o którego spowodowanie oskarżany jest 34-latek doszło 11 grudnia 2013 roku w Czarnówce pod Otwockiem. 13-latek ze swoją 16-letnią siostrą wracał poboczem drogi ze szkoły do domu, gdy potrącił go rozpędzony samochód. Kierowca uciekł, nie udzielając chłopakowi pomocy. Dziewczynie nic się nie stało.

N. był poszukiwany listem gończym, a po wiadomości, że ukrywa się za granicą - także na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania. Został zatrzymany na początku stycznia w alpejskim kurorcie Isola, na pograniczu francusko-włoskim.

Zatrzymano go dzięki informacji od osoby, która zauważyła N. na stokach we Francji. Sąd apelacyjny w Aix-en-Provence zgodził się na ekstradycję Polaka.

W przeszłości karany

Z informacji śledczych wynika, że mężczyzna w przeszłości był skazany za podobne przestępstwo. W 2002 roku potrącił człowieka i uciekł z miejsca wypadku. Sąd skazał go na karę dwóch lat i sześciu miesięcy więzienia, nawiązkę 5 tys. zł na rzecz rodziny zmarłego oraz nawiązkę na rzecz organizacji społecznej - 3 tys. zł. Skazany otrzymał również zakaz prowadzenia pojazdów na okres pięciu lat.

Proces Mariusza N

Mariusz N. przyleciał do Polski. Trafił do aresztu

bf/ran

Czytaj także: