Służba Więzienna: Artur K. "ukończył program przeciwdziałania agresji"

[object Object]
Mężczyzna był wypuszczany na przepustkiTVN24
wideo 2/2

40-latek, który w sobotę miał zamordować konkubinę i jej dziecko, miał pozytywną opinię. Ukończył program przeciwdziałania agresji - poinformowała Służba Więzienna. Na przepustkach spotykał się z rodziną i biegał w maratonach.

Artur K. był już skazany za zabójstwo. Od 2004 roku odsiadywał wyrok 15 lat więzienia. Kara powoli dobiegała końca.

"Funkcjonował prawidłowo"

- Skazany nie sprawiał problemów wychowawczych, w izolacji więziennej funkcjonował prawidłowo, w warunkach zakładu karnego ukończył szkołę średnią, zrobił dwa kursy zawodowe, pracował jako konserwator na terenie jednostki. Utrzymywał kontakt z rodziną, aktywnie uczestniczył w procesie resocjalizacji. Ukończył między innymi program przeciwdziałania agresji - powiedziała rzeczniczka dyrektora generalnego Służby Więziennej ppłk Elżbieta Krakowska. Dwa lata temu 40-latek został przeniesiony z zakładu karnego zamkniętego na warszawskiej Białołęce do Oddziału Zewnętrznego Bemowo. - Dalszą karę odbywał w warunkach oddziału otwartego, o zmniejszonym rygorze, korzystał z zezwoleń i przepustek na opuszczenie zakładu karnego. Zgodnie z przeznaczeniem wykorzystał 90 zezwoleń na czasowe opuszczenie jednostki, z których zawsze terminowo wracał do więzienia. Zawsze też, zgodnie z nałożonym obowiązkiem, meldował się wtedy we wskazanym komisariacie policji - poinformowała ppłk Krakowska. Udzielano mu przepustek m.in. na widzenia z rodziną i na maratony biegowe, w których brał udział.

"Jeden z ostatnich etapów"

Służba Więzienna zapewnia, że było to poprzedzane "wnikliwą oceną funkcjonowania skazanego i prognozą kryminologiczno-społeczną", która z kolei jest uwarunkowana "przypuszczeniem, że taka osoba nie naruszy porządku prawnego po opuszczeniu więzienia". Na przykład osób uzależnionych nie wypuszcza się przed ukończeniem terapii, podobnie osób skazanych za przestępstwa przeciwko zdrowiu i życiu. Ppłk Krakowska dodała, że udzielanie przepustek ma na celu przygotowanie więźnia do powrotu do społeczeństwa. Udziela się ich nie wcześniej niż po połowie kary. - To jeden z ostatnich etapów adaptacji społecznej – dodała Krakowska. Według rzeczniczki SW popełnianie przestępstw przez osoby, którym udzielono przepustki, to rzadkość. System weryfikacji skazanych i ich przygotowanie do opuszczenia zakładu karnego w większości przypadków, jak zapewniła, zdają egzamin. We wtorek rano na antenie TVN24 wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki informował, że zlecił pilną kontrolę w więzieniu i oczekuje na jej wyniki.

Wyszedł rano i nie wrócił

Jak poinformowała rzecznika SW, 6 sierpnia na wniosek administracji zakładu karnego kurator sądowy sporządził sprawozdanie dotyczące skazanego. - Z wywiadu wynika, że Artur K. wielokrotnie przebywał na przepustkach. Podczas pobytów poza więzieniem w czasie przepustek przebywał w miejscu zamieszkania. Zastrzeżeń do jego zachowania nie mieli rodzice, sąsiedzi czy dzielnicowy. W wywiadzie środowiskowym ustalono, że nie ma przeciwwskazań do udzielania dalszych przepustek Arturowi K. - podała rzecznika SW. W sobotę 8 września Artur K. otrzymał jednodniową przepustkę. Z OZ Bemowo wyszedł rano i miał wrócić o godz. 18. Ponieważ nie wrócił, dowódca zmiany poinformował dyrekcję i komisariat policji. Do tragedii w kamienicy przy Nowowiejskiej w Warszawie doszło tego dnia. Około godziny 17 matka 35-letniej Moniki K., nie mogąc dostać się do mieszkania, wezwała ślusarza. Po otwarciu drzwi znalazła ciała 35-letniej córki i 3-letniego wnuczka. Artur K. w nocy sam zgłosił się na policję. O tym, że 40-latek został zatrzymany i o jaki czyn jest podejrzany, zawiadomiła areszt policja.

W niedzielę mężczyzna usłyszał zarzuty dokonania dwóch zabójstw "w warunkach wcześniejszego skazania za przestępstwo zabójstwa". Został już aresztowany przez sąd.

Obszerne wyjaśnienia

Śledczy nadal nie informuję o szczegółach zbrodni. Nie zdradzają, jaki był jej przebieg ani motyw.

Nie wiadomo nawet, czy podejrzany Artur K. przyznał się do zarzutów. Prokuratura poinformowała jedynie, że złożył obszerne wyjaśnienia. 40-latek i 35-latka poznali się przez internet kilka miesięcy temu. Jak ustaliła prokuratura, para planowała pod koniec września ślub. Trzyletni chłopiec nie był ich wspólnym dzieckiem.

PAP/ran

Pozostałe wiadomości

Policyjną kontrolą zakończyła się podróż 36-letniego mieszkańca Lublina. Mężczyzna pędził trasą S17 z prędkością 215 kilometrów na godzinę. Podróżowała z nim dwójka małych dzieci. Kierowca został ukarany mandatem w wysokości 5 tysięcy złotych i 15 punktami karnymi.

Jechał trasą ekspresową z prędkością 215 kilometrów na godzinę. Podróżowały z nim dzieci

Jechał trasą ekspresową z prędkością 215 kilometrów na godzinę. Podróżowały z nim dzieci

Źródło:
PAP

Pod Pomiechówkiem znaleziono 17 monet. Pochodzą z XVI i XVII wieku z terenów Saksonii, Brandenburgii i Niderlandów. Ich wartość to około pół miliona złotych - oceniają znalazcy. - To jest chyba jeden z największych tego typu skarbów odkrytych do tej pory w Polsce - komentuje archeolog Piotr Duda.

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Źródło:
PAP

Dwa samochody zderzyły się na skrzyżowaniu alei Wilanowskiej i Doliny Służewieckiej. Trzy osoby trafiły do szpitali.

Trzy osoby w szpitalu po zderzeniu dwóch aut

Trzy osoby w szpitalu po zderzeniu dwóch aut

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na stacji Natolin doszło do wypadku z udziałem pasażerki, a w pociągu na Stokłosach pasażer złamał biodro. Były utrudnienia, metro nie kursowało na ursynowskim odcinku.

Dwa wypadki na pierwszej linii metra

Dwa wypadki na pierwszej linii metra

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Autobus linii 317 blokował ulicę Wiertniczą na wysokości pętli. Przyczyną był błąd kierowcy. Były utrudnienia.

Autobus stanął w poprzek ulicy, kilka kilometrów korka

Autobus stanął w poprzek ulicy, kilka kilometrów korka

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na ulicy Wiertniczej policja zatrzymała 54-letniego kierowcę. Mężczyzna wiózł busem do szkoły ośmioro dzieci. Okazało się, że jest pijany, wydmuchał dwa promile. Z ustaleń policji wynika, że mężczyzna ten był zatrudniony w firmie dowożącej dzieci do szkoły.

Wiózł ośmiu uczniów do szkoły, miał dwa promile

Wiózł ośmiu uczniów do szkoły, miał dwa promile

Źródło:
tvnwarszawa.pl

41-letni kierowca audi został dwukrotnie zatrzymany w ciągu kilku godzin. Okazało się, że za kierownicę nie powinien wsiadać. Miał zakaz prowadzenia pojazdów. Dodatkowo podczas drugiego "spotkania" z policjantami był pod wpływem środków odurzających.

Miał zakaz prowadzenia auta, policja zatrzymała go dwa razy w ciągu czterech godzin

Miał zakaz prowadzenia auta, policja zatrzymała go dwa razy w ciągu czterech godzin

Źródło:
tvnwarszawa.pl

80-letnia mieszkanka Konstancina-Jeziorny podczas zakupów straciła portfel. Dzięki nagraniom kamer monitoringu udało się zatrzymać podejrzaną. Jak podała policja, 60-latka była notowana za kradzieże.

80-latka okradziona w sklepie. Kradzież portfela nagrał monitoring

80-latka okradziona w sklepie. Kradzież portfela nagrał monitoring

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jest już wstępne podsumowanie 50. kwesty na Starych Powązkach. W tym roku udało się zebrać ponad ćwierć miliona złotych. Jednak licznik jeszcze się nie zatrzymał. W internecie zbiórka na rzecz ratowania zabytkowych nagrobków jeszcze trwa.

Kwesta na Starych Powązkach. Zebrano ćwierć miliona złotych. A to jeszcze nie koniec

Kwesta na Starych Powązkach. Zebrano ćwierć miliona złotych. A to jeszcze nie koniec

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Kardynał Kazimierz Nycz nie jest już arcybiskupem metropolitą warszawskim. Papież Franciszek mianował na to stanowisko dotychczasowego metropolitę katowickiego Adriana Józefa Galbasa.

Papież przyjął rezygnację kardynała Nycza

Papież przyjął rezygnację kardynała Nycza

Źródło:
tvnwarszawa.pl. episkopat.pl, archidiecezjakatowicka.pl

Wypadek na drodze krajowej numer siedem w Dziekanowie Leśnym. Po zderzeniu auta osobowego z ciężarówką ranne zostało dziecko. Trasa jest zablokowana w kierunku Warszawy.

Zderzenie auta z ciężarówką, ranne dziecko

Zderzenie auta z ciężarówką, ranne dziecko

Źródło:
tvnwarszawa.pl

30-latek z Płońska (Mazowieckie) został obrabowany w swoim domu. Zamaskowani mężczyźni weszli do środka po wybiciu szyby w drzwiach wejściowych, rozpylili duszący gaz i ukradli laptopa. Zatrzymano czterech podejrzanych.

W maskach włamali się do domu, rozpylili gaz i ukradli laptopa

W maskach włamali się do domu, rozpylili gaz i ukradli laptopa

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Drogowcy rozszerzyli strefę płatnego parkowania niestrzeżonego o Saską Kępę i Kamionek. Zmiany w parkowaniu obowiązują od poniedziałku, 4 listopada. Do parkowania w strefie uprawniają dwa rodzaje abonamentu: rejonowy i obszarowy.

Od dziś strefa płatnego parkowania jest większa

Od dziś strefa płatnego parkowania jest większa

Źródło:
tvnwarszawa.pl

230 lat temu wojska imperium rosyjskiego dokonały rzezi ludności warszawskiej Pragi. Był to jeden z ostatnich epizodów insurekcji kościuszkowskiej 1794 roku. Caryca Katarzyna II była zachwycona barbarzyństwem generała Aleksandra Suworowa.

Ulice i place były zasłane ciałami zabitych, a Wisła czerwona od krwi

Ulice i place były zasłane ciałami zabitych, a Wisła czerwona od krwi

Źródło:
PAP

W poniedziałek, 4 listopada, zostaną wprowadzone zmiany w ruchu na ulicach: Sienkiewicza, Głębockiej i Sokołowskiej. Ponadto kolejarze zamkną ulicę Tunelową.

Od poniedziałku utrudnienia w kilku dzielnicach w związku z pracami drogowymi

Od poniedziałku utrudnienia w kilku dzielnicach w związku z pracami drogowymi

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Poseł PiS Antoni Macierewicz miał złamać szereg przepisów drogowych podczas "rajdu" po centrum Warszawy. Polityk pytany o sprawę w Telewizji Republika stwierdził, że rozmawiał przez telefon, kiedy samochód stał, a nie podczas jego prowadzenia. Podkreślił, że jest do dyspozycji organów prowadzących czynności. Nie odniósł się jednak do innych sytuacji udokumentowanych przez media - np. do wyprzedzania na przejściu dla pieszych lub jazdy po buspasie.

Antoni Macierewicz tłumaczy się z elementu "rajdu" po Warszawie. "Samochód wtedy stał"

Antoni Macierewicz tłumaczy się z elementu "rajdu" po Warszawie. "Samochód wtedy stał"

Źródło:
PAP

Kierowca samochodu osobowego zderzył się z łosiem, który wbiegł na drogę krajową nr 48 pod Białobrzegami. Pojazd wjechał w drzewo. Na szczęście podróżującym autem nic się nie stało. Zwierzę nie przeżyło wypadku. Policja apeluje o ostrożność.

"Zderzył się z łosiem, potem uderzył w drzewo"

"Zderzył się z łosiem, potem uderzył w drzewo"

Źródło:
PAP

Polka i dwoje Ukraińców usłyszało zarzuty związane z handlem ludźmi i zmuszaniem pięciu obywateli Kolumbii do niewolniczej pracy w zakładzie mięsnym w Radomiu. Akt oskarżenia w tej sprawie prokuratura skierowała do miejscowego sądu – poinformował p.o. prokuratora rejonowego w Radomiu Cezary Ołtarzewski.

"Zmuszali do niewolniczej pracy". Jest akt oskarżenia

"Zmuszali do niewolniczej pracy". Jest akt oskarżenia

Źródło:
PAP

Gepardzica Wilma z warszawskiego zoo zamelduje się w Grecji. Spędzi tam emeryturę. Tak postanowił koordynator gatunku. Gepard to najszybsze zwierzę lądowe na świecie, podczas polowania rozpędza się do ponad 100 kilometrów na godzinę.

Ostatnie dni Wilmy w zoo. "Bardzo się zżyliśmy"

Ostatnie dni Wilmy w zoo. "Bardzo się zżyliśmy"

Źródło:
PAP

Czekają na wpisy ocen, obrony, wymieniają się pismami z uczelnią. Nie wiedzą, które semestry mają zaliczone. Sytuacja studentów byłego Collegium Humanum (dzisiaj Uczelnia Biznesu i Nauk Stosowanych Varsovia) wciąż jest niepewna, choć zaczął się już nowy rok akademicki. Część zdecydowała się na pozew zbiorowy. Rzecznik Praw Obywatelskich zapewnia, że na bieżąco monitoruje sytuację.

Studenci byłego Collegium Humanum złożyli pozew zbiorowy przeciwko uczelni

Studenci byłego Collegium Humanum złożyli pozew zbiorowy przeciwko uczelni

Źródło:
tvnwarszawa.pl