Policjantka z oblężonego Charkowa trafiła do Siedlec. Uciekła z bliskimi i dwoma policyjnymi psami

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Trzaskowski: ponad 230 tysięcy osób zostało w Warszawie
Trzaskowski: ponad 230 tysięcy osób zostało w WarszawieTVN24
wideo 2/4
Trzaskowski: ponad 230 tysięcy osób zostało w WarszawieTVN24

Policjantka z Charkowa znalazła schronienie w Siedlcach. Z zaatakowanej przez Rosjan Ukrainy uciekła wraz z matką, synem i siostrą. W podróży towarzyszyły jej też dwa owczarki belgijskie Zeus i Dar oraz sześć kotów. Jeden z psów był dotychczas w czynnej służbie i zajmował się wyszukiwaniem narkotyków. Siedlecka policja zdecydowała się udostępnić dla niego swój tor treningowy.  

O historii ukraińskiej policjantki poinformowała Komenda Wojewódzka Policji w Radomiu. W piątek dwie funkcjonariuszki siedleckiej policji odwiedziły ją, by przekazać karmę dla psów i dowiedzieć się więcej o losach kobiety. Ma 35 lat i od sześciu lat pełni służbę w Narodowej Policji Ukraińskiej w Charkowie. Na co dzień pracowała w wydziale patrolowym.

- Trzy lata temu, kiedy leżałam chora w łóżku, otrzymałam zapytanie od przełożonych o tym, kto chce zostać przewodnikiem psa. Zgłosiłam się od razu, bez zastanowienia. Tak zaczęła się moja współpraca z psem o imieniu Dar, czteroletnim owczarkiem belgijskim, przeszkolonym funkcjonariuszem policji do wyszukiwania narkotyków. Kocham zwierzęta i opiekuję się również policyjnym psim emerytem, dziewięcioletnim Zeusem, którego przygarnęłam, kiedy okazało się, że zachorował na serce, tym samym ratując go od uśpienia - opowiedziała siedleckim funkcjonariuszkom policjantka z Ukrainy.

WSPIERAMY POLSKĄ AKCJĘ HUMANITARNĄ. POMÓŻ I WPŁAĆ >>>

Policjantka przez trzy doby jechała z Charkowa do Siedlec

Z relacji kobiety wynika, że tuż po wybuchu wojny na Ukrainie została wezwana w trybie alarmowym do swojej jednostki. Charków od początku był jednym z celów rosyjskiego natarcia, wokół niego toczyły się jedne z najbardziej zaciekłych walk, miasto było wielokrotnie ostrzeliwane i bombardowane przez siły rosyjskie. W obliczu pogarszającej się sytuacji przełożeni policjantki polecili jej zabrać psy, dziecko, najbliższych i wyjechać z kraju.

35-latka opuściła Charków z dziewięcioletnim synem, 84-letnią matką, siostrą i zwierzętami. Zabrała dwa owczarki i aż sześć kotów - cztery z nich należały do niej, a dwa kolejne do jej koleżanki. Zwierzęta pouciekały, przestraszone wystrzałami, mimo to policjantce udało się złapać koty na ulicy i przetransportować je do Polski.  

Podróż z Charkowa do Siedlec trwała niemal trzy doby. Przeprawa z oblężonego miasta do granicy polsko-ukraińskiej zajęła 27 godzin. Policjantka i jej bliscy przekroczyli granicę na przejściu pieszym około czwartej nad ranem. Następnie, po sześciu godzinach oczekiwania, udali się autobusem do Warszawy. Ostatnim etapem był dojazd pociągiem do Siedlec.

Jak opisuje mazowiecka policja, przed wyjazdem kobieta nawiązała kontakt z mieszkającą w Siedlcach koleżanką ze szkolnych lat. Dzięki niej udało się zorganizować w Siedlcach miejsce do zamieszkania - jednorodzinny dom z podwórkiem, które może służyć zwierzętom. 

Siedleccy policjanci mają pomagać kobiecie i jej zwierzętom

Siedleccy policjanci zadeklarowali, że będą na bieżąco pomagać kobiecie i jej bliskim oraz zwierzętom. Chodzi o dostawy jedzenia oraz innych niezbędnych rzeczy. Dodatkowo udostępniony zostanie jej tor przeszkód dla psów znajdujący się na terenie Komendy Miejskiej Policji w Siedlcach, gdzie będzie mogła trenować swoją podopieczną. Pierwsze zajęcia mają odbyć się już w niedzielę.

- Jestem bardzo wdzięczna za okazaną pomoc, nie spodziewałam się takiej reakcji polskiej policji. Bardzo mi zależy, aby suczka Dar, która jest czynnym funkcjonariuszem, miała możliwość trenowania. Dzięki udostępnieniu mi toru przeszkód w waszej jednostce będzie mogła ona cały czas doskonalić swoje umiejętności i kiedy wrócimy na Ukrainę, umożliwi jej to szybki powrót do służby - mówi policjantka, cytowana przez Komendę Wojewódzką Policji w Radomiu.

Autorka/Autor:kk/b

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Komenda Wojewódzka Policji w Radomiu

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Dziesięciolatka wyszła ze szkoły i nie wróciła do miejsca zamieszkania. Dyżurny policji zaangażował wszystkie dostępne patrole, a komendant powiatowy w Ciechanowie ogłosił alarm mobilizacyjny dla wszystkich policjantów. Po godzinie odnaleziono dziewczynkę.

Zaginęła 10-letnia dziewczynka, ogłoszono alarm w całym mieście

Zaginęła 10-letnia dziewczynka, ogłoszono alarm w całym mieście

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Otwocka zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież paliwa. Jak ustalili, przewiercał zbiorniki, a następnie spuszczał ich zawartość. 36-latek usłyszał dziewięć zarzutów i został objęty policyjnym dozorem.

Od kilku miesięcy ktoś przewiercał zbiorniki w autach i kradł paliwo

Od kilku miesięcy ktoś przewiercał zbiorniki w autach i kradł paliwo

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Podczas pogłębiania stawu natrafiono na 50-kilogramowy niewybuch, którym okazała się bomba lotnicza z czasów II wojny światowej. Policjanci przy pomocy strażaków ewakuowali około 80 osób. Niewybuchem zajęli się wojskowi saperzy. 

Bomba lotnicza z dna stawu, ewakuacja 80 osób

Bomba lotnicza z dna stawu, ewakuacja 80 osób

Źródło:
tvnwarszawa.pl

41-latek usłyszał zarzut rozboju i najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Mężczyzna jest podejrzany o napad na kobietę i kradzież złotego łańcuszka wartego kilkanaście tysięcy złotych.

"Przewrócił kobietę i zerwał jej z szyi złoty łańcuszek z zawieszką"

"Przewrócił kobietę i zerwał jej z szyi złoty łańcuszek z zawieszką"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Białorusinka Darya A. była oskarżona o współpracę z KGB i przekazywanie rosyjskim służbom informacji o białoruskiej opozycji w Polsce. Zapadł wyrok w jej sprawie. Nie jest jeszcze prawomocny.

Modelka skazana za szpiegostwo na rzecz Rosji i Białorusi

Modelka skazana za szpiegostwo na rzecz Rosji i Białorusi

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Były już wikariusz z Drobina, w którego mieszkaniu zmarł mężczyzna, otrzymał od biskupa płockiego upomnienie kanoniczne i ma zakaz publicznego sprawowania sakramentów. Prokuratura czeka na wyniki badań toksykologicznych zmarłego. - Nie prowadzimy postępowania w sprawie obyczajowej, ale w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci - oświadczył Marek Łasicki, szef sierpeckiej Prokuratury Rejonowej.

Były wikariusz z upomnieniem kanonicznym i zakazem sprawowania sakramentów. Śledztwo trwa

Były wikariusz z upomnieniem kanonicznym i zakazem sprawowania sakramentów. Śledztwo trwa

Źródło:
PAP

Tomasz Mencina, nowy wiceprezydent Warszawy, ma prokuratorskie zarzuty, w jego sprawie toczy się proces. On sam zapewnia, że jest niewinny i wnosił o umorzenie sprawy. Chodzi o śmierć młodej rolkarki na Bielanach.

Nowy wiceprezydent Warszawy ma prokuratorskie zarzuty, proces trwa

Nowy wiceprezydent Warszawy ma prokuratorskie zarzuty, proces trwa

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Martwe kaczki wyłowiono ze stawu w parku Promenada. Prawdopodobnie zabił je botulizm. Rozwojowi bakterii sprzyja zanieczyszczona resztkami jedzenia woda i wysokie temperatury. Zarząd Zieleni zaleca, by psy nie pływały i nie piły wody z tego zbiornika.

Martwe kaczki w parku Promenada. Apel do właścicieli psów 

Martwe kaczki w parku Promenada. Apel do właścicieli psów 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W związku z prognozowanymi ulewnymi deszczami służby w województwie mazowieckim są w gotowości. Wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski apeluje, aby zwracać uwagę na alerty Rządowego Centrum Bezpieczeństwa wysyłane do mieszkańców zagrożonych terenów.

Mazowsze przygotowuje się na ulewy. "Zwracajcie uwagę na alerty RCB"

Mazowsze przygotowuje się na ulewy. "Zwracajcie uwagę na alerty RCB"

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

- Całe zdarzenie było totalnym zaskoczeniem. Łoś wyskoczył z boku, wcale go nie widziałem. Dopiero później, jak zobaczyłem nagranie, zorientowałem się, co się właściwie wydarzyło - mówi nasz czytelnik.

"Łoś wyskoczył z boku, wcale go nie widziałem"

"Łoś wyskoczył z boku, wcale go nie widziałem"

Źródło:
Kontakt24

Do incydentu z udziałem auta jednej z firm kurierskich doszło w piątek w Żyrardowie. Kierujący busem stracił panowanie nad autem, pojazd wypadł z drogi. Kiedy służby usiłowały go wyciągnąć, zapalił się.

Wciągali elektrycznego busa na lawetę, auto się zapaliło

Wciągali elektrycznego busa na lawetę, auto się zapaliło

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Powstała przy fabryce włókienniczej w 1860 roku i działa do dziś. Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków wpisał do rejestru meble jednej z aptek w Żyrardowie. Wyposażenie placówki pochodzi z 1886 roku.

Apteka jak w XIX wieku. Wciąż działa, jej meble stały się zabytkiem

Apteka jak w XIX wieku. Wciąż działa, jej meble stały się zabytkiem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do prokuratury wpłynęła opinia biegłych psychiatrów dotycząca brutalnej zbrodni pod Mławą. Specjaliści stwierdzili niepoczytalność 27-letniego Pawła O., podejrzanego o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem swojej 45-letniej siostry. Opinię taką wydali po trwającej sześć tygodni obserwacji psychiatrycznej.

Brutalnie zabił siostrę, prokuratura ma opinie biegłych. "Nie można przypisać mu winy"

Brutalnie zabił siostrę, prokuratura ma opinie biegłych. "Nie można przypisać mu winy"

Źródło:
PAP

Woda z miejskiego wodociągu w Szydłowcu nie nadaje się do spożycia przez ludzi. Nie należy jej wykorzystywać do przygotowywania posiłków, czy mycia. W wodociągu zaopatrującym miejscowości: Szydłowiec, Rybianka, Świerczek, Szydłówek, Długosz oraz Marywil, wykryto bakterie paciorkowca. Władze Szydłowca zorganizowały dystrybucję wody pitnej. W weekend będzie dystrybuowana w pięciolitrowych pojemnikach oraz litrowych workach foliowych.

Ta z wodociągu nie nadaje się do picia i nie można się w niej myć. Zorganizowali dystrybucję wody pitnej

Ta z wodociągu nie nadaje się do picia i nie można się w niej myć. Zorganizowali dystrybucję wody pitnej

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci wyjaśniają okoliczności awantury domowej w Śródmieściu. Kobieta i mężczyzna w ciężkim stanie trafili do szpitala. W mieszkaniu była też piątka dzieci w wieku 1, 8, 9, 14 i 16 lat, którym nic się nie stało.

Awantura z użyciem noża. Dwie osoby w szpitalu, w mieszkaniu była piątka dzieci

Awantura z użyciem noża. Dwie osoby w szpitalu, w mieszkaniu była piątka dzieci

Źródło:
PAP

Policjanci pojawili się w czwartek wieczorem w Wawrze, gdzie zauważono uszkodzony samochód. Funkcjonariusze ustalają, co się wydarzyło.

Rozbite auto porzucone w lesie

Rozbite auto porzucone w lesie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci wyjaśniają okoliczności kolizji pod Legionowem. Doszło tam do dachowania auta osobowego. Kiedy służby przyjechały na miejsce, okazało się, że nie ma kierowcy rozbitego samochodu.

Auto na dachu, na miejscu nie było kierowcy

Auto na dachu, na miejscu nie było kierowcy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci zatrzymali mężczyznę, który podłożył ogień w Kampinosie. Paliła się ściółka leśna, krzewy oraz drzewa. 27-latek został aresztowany.

Podłożył ogień w Kampinosie, został aresztowany

Podłożył ogień w Kampinosie, został aresztowany

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Drogowcy zaplanowali czterodniowy remont ulicy Maczka. Prace rozpoczną się w piątek. Wymieniony zostanie asfalt. Kierowcy oraz pasażerowie komunikacji miejskiej muszą liczyć się z utrudnieniami. Wyznaczono objazdy.

Cztery dni prac na Maczka, autobusy pojadą objazdami

Cztery dni prac na Maczka, autobusy pojadą objazdami

Źródło:
tvnwarszawa.pl