Segregujemy za mało śmieci. Mazowieccy radni chcą szybkiej zmiany

Sortownia śmieci (zdjęcie ilustracyjne)

Ilość segregowanych śmieci ma się szybko zwiększać - zakładają mazowieccy radni, którzy przyjęli długo wyczekiwany "Plan gospodarki odpadami województwa mazowieckiego 2024". Uchwalenie dokumentu daje szansę zdobycia funduszy europejskich na gospodarkę odpadami.

Mazowsze od dwóch lat nie miało prawidłowo uchwalonego planu gospodarki odpadami. To dokument, który wskazuje, jakie działania ma podejmować samorząd, by osiągać cele założone w polityce ochrony środowiska. Część z tych celów narzuca prawo Unii Europejskiej. Brak tego dokumentu, który miał wynikać z obiekcji wojewody, był jednym z głównych zarzutów wobec rządu podnoszonych przez wiceprezydenta stolicy Michała Olszewskiego na grudniowej konferencji.

We wtorek mazowieccy radni uchwalili plan jednogłośnie. W dyskusji wielokrotnie odnosili się do historii prac nad dokumentem. W 2016 roku Sejmik Województwa Mazowieckiego przyjął plan gospodarowania odpadami (PGO), który został zakwestionowany przez wojewodę, a potem uchylony przez sąd administracyjny w obu instancjach.

- Straciliśmy mnóstwo czasu na to, żeby ten plan został uchwalony. Tak naprawdę dopiero w połowie roku ubiegłego doszło do ponownych prac, widząc że ta argumentacja przed sądem się nie obroniła. Jako klub PiS poprzemy uchwałę w sprawie tego planu. Jest on niewątpliwie potrzebny, ale spóźniony. Spóźniony przez irracjonalny upór - oceniał radny Michał Prószyński z Prawa i Sprawiedliwości.

Potrzebna zgoda ministra

Zgodnie z ustawą o odpadach PGO musi być uzgodniony z ministrem środowiska. Najnowsza wersja PGO została pozytywnie zaopiniowana przez ministerstwo w połowie grudnia.

- Cieszę się, że udało się taki plan, projekt, przygotować, który jest zgodny ze stanowiskiem Ministerstwa Środowiska i zatwierdzony przez Ministerstwo Środowiska, bo wiemy jak to było w zeszłym roku – komentował radny Wojciech Zabłocki (PiS).

Ewa Orzełowska (PSL), członkini Zarządu Województwa Mazowieckiego, podkreślała, że prace nad nowym PGO rozpoczęły się już w styczniu 2018 roku.

- Prace rozpoczęły się 25 stycznia 2018 roku. W międzyczasie oczywiście nie zgadzaliśmy się z rozstrzygnięciem sądu, ale równolegle rozpoczęliśmy również prace – podkreślała. - Pamiętajmy również o tym, że przez ostatnie pół roku trwała dyskusja z panem ministrem na temat przeszacowania naszych mocy przerobowych, jeśli chodzi o wojewódzki plan. My cały czas twierdziliśmy, że te moce nie są przeszacowane, z czym 12 grudnia zgodził się pan minister - mówiła. I zaapelowała do wszystkich radnych, by plan poparli.

- Przyjęcie PGO 2024 umożliwi samorządom województwa mazowieckiego, na równi z innymi samorządami w Polsce, korzystanie ze środków europejskich w obszarze gospodarki odpadami, w tym ze środków najważniejszego programu, jakim jest Program Operacyjny Infrastruktura i Środowisko – przekonywał Bartosz Wiśniakowski z Koalicji Obywatelskiej.

Więcej śmieci, lepsza segregacja

Na terenie województwa mazowieckiego powstaje ponad 14 mln ton odpadów (dane z 2016 r.), w tym około 1,7 mln ton odpadów pochodzenia komunalnego. Największy udział w strumieniu odpadów komunalnych - ponad 70 procent - stanowią niesegregowane (zmieszane) odpady komunalne.

Przyjęty we wtorek PGO przewiduje, że w kolejnych latach nastąpi na Mazowszu niewielki wzrost masy wytwarzanych odpadów komunalnych, co związane jest m. in. z przewidywanym wzrostem liczby ludzi mieszkających w województwie. PGO zakłada jednak spadek masy odbieranych zmieszanych odpadów komunalnych na rzecz wzrostu selektywnego zbierania poszczególnych frakcji odpadów. W 2024 roku zmieszane odpady komunalne mają stanowić około 50 proc. masy z 2016 roku.

"Dynamiczny wzrost masy selektywnie zbieranych odpadów związany będzie m.in. z powstawaniem i unowocześnianiem istniejących punktów selektywnego zbierania odpadów komunalnych, a także wzrostem świadomości ekologicznej przedsiębiorców i konsumentów" – czytamy w dokumencie.

Zmieszane odpady komunalne mogą być przekazywane wyłącznie do instalacji RIPOK. Dlatego jedną z kluczowych kwestii jest wyznaczenie w PGO regionów gospodarki odpadami komunalnymi w województwie. Mazowiecki PGO wyznacza pięć regionów gospodarki odpadami komunalnymi, trzy – wyznaczone w ramach województwa mazowieckiego oraz dwa regiony utworzone z województwem łódzkim i podlaskim.

PGO przewiduje zwiększenie puli dostępnych instalacji dla przetwarzania odpadów. Wprowadza ponadto ciągłość odbioru odpadów z gmin w przypadku wystąpienia awarii którejkolwiek z instalacji lub wyczerpania rocznych limitów przyjmowania odpadów. Przewidziano też utworzenie nowych instalacji do zagospodarowania odpadów zielonych i bioodpadów. Zapewniono też możliwość przetwarzania wysokoenergetycznej frakcji odpadów.

Jedyny region bez planu

Obowiązek opracowania planów gospodarki odpadami wynika z ustawy o odpadach. Mazowsze było jedynym regionem, który nie miał planu gospodarki odpadami i przez to jako jedyny w kraju nie mógł korzystać z funduszy europejskich na gospodarkę odpadami.

Integralną częścią przyjętego we wtorek PGO są: plan inwestycyjny, program zapobiegania powstawaniu odpadów, program usuwania wyrobów zawierających azbest oraz prognoza oddziaływania na środowisko PGO WM 2024.

W Warszawie od stycznia wdrażany jest system segregacji śmieci na pięć frakcji:

PAP/mś/b

[object Object]
Wiceprezydent o rozporządzeniuTVN24
wideo 2/3
Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl