- Pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Warszawie powstanie w listopadzie - zapowiedział w środę w Radiu ZET szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacek Sasin. Jak dodał, pomnik ma stanąć przed siedzibą Garnizonu Warszawa.
Tym samym sprawdzają się przypuszczenia, o których informowaliśmy na tvnwarszawa.pl w styczniu. Pisaliśmy wówczas, że wszystkie wypowiedzi ministra świadczą o tym, że monument upamiętniający Lecha Kaczyńskiego zostanie postawiony właśnie przed Dowództwem Garnizonu Warszawa.
W środę Sasin na antenie Radia ZET potwierdził jednoznacznie, że pomnik stanie przed tzw. domem bez kantów. - Od strony placu Piłsudskiego jest parking wykorzystywany przed komendę garnizonu warszawskiego i tam na osi budynku chcemy ten pomnik postawić - powiedział minister.
Monument nie będzie gotowy na 10 kwietnia. Wtedy zostanie wmurowany jedynie kamień węgielny, który rozpocznie proces budowy.
Jak powiedział Sasin, będzie to "klasyczny pomnik, jakich wiele w przestrzeni Warszawy", przedstawiający stojącą postać Lecha Kaczyńskiego, umieszczoną na cokole. Według ministra będzie mniej więcej w tej samej skali, co warszawski pomnik marszałka Józefa Piłsudskiego stojący na ulicy Tokarzewskiego-Karaszewicza.
Kilka tygodni temu minister zapowiadał, że monument Kaczyńskiego będzie liczył w sumie około siedmiu metrów wysokości: trzy i pół na cokół i tyle samo na figurę.
Autorami projektu pomnika są Stanisław Szwechowicz i Jan Raniszewski.
We wtorek zapytaliśmy urząd wojewody mazowieckiego, czy komitet budowy pomników złożył wniosek o wydanie decyzji lokalizacyjnej. Wciąż czekamy na odpowiedź.
Pomnik ofiar w kwietniu
Tymczasem na sąsiedniej działce trwają przygotowania do budowy Pomnika Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010.
Społeczny komitet budowy pomników smoleńskich zapowiedział wcześniej, że monument ma stanąć na obszarze zielonym między placem Piłsudskiego w Warszawie a ulicą Królewską. Ma być odsłonięty 10 kwietnia.
Warszawski ratusz sprzeciwia się tej budowie. Rada Warszawy, głosami PO, przyjęła stanowisko, w którym nie wyraża zgody na budowę pomnika smoleńskiego na pl. Piłsudskiego.
10 kwietnia 2010 roku w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka Maria oraz ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. Polska delegacja zmierzała na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.
PAP/kw/pm
Źródło zdjęcia głównego: Lech Marcinczak, tvnwarszawa.pl