Sarenka okazała się koziołkiem. Uratowali ranne zwierzę

- Mała sarenka w krzakach na Wybrzeżu Gdyńskim - taka informacja dotarła do strażników miejskich w środę. Zwierzę było ranne, nie mogło się ruszyć.

Na miejsce skierowano partol. Kiedy funkcjonariusze dotarli pod wskazany w zgłoszeniu adres, okazało się że mała sarenka to koziołek. Zwierzę było bardzo wycieńczone i leżało w krzakach przy jezdni. Młody koziołek miał rany szarpane.

- Na nasz widok nawet nie miał sił aby się podnieść. W sposób bezpieczny został odłowiony i przewieziony do Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt, gdzie zajmą się nim specjaliści – relacjonuje przebieg interwencji st. insp. Krzysztof Lipiński z Ekopatrolu.

Jak dodaje strażnik, koziołek został najprawdopodobniej pogryziony przez bezdomne psy, bądź takie, które zostały przez właścicieli puszczone luzem.

Strażnicy miejscy przypominają, że właściciele psów są zobowiązani do wyprowadzania swoich pupili na smyczy, a w przypadkach zwierząt agresywnych – dodatkowo w kagańcu.

md/b

Czytaj także: