Samotne matki w samowoli budowlanej. Chcą je wyrzucić

pani Krystyna
pani Krystyna
Marcin Gula /tvnwarszawa.pl
pani Krystyna Marcin Gula /tvnwarszawa.pl

Splatają się tam losy kobiet, którym w życiu się nie ułożyło, i ich dzieci. Bite, wyrzucane i niekochane spokój odnalazły w domu samotnej matki na Białołęce. Budynek jest jednak samowolą budowlaną, a urzędnicy nie chcą pomagać nielegalnie działającemu - jak mówią - ośrodkowi.

- 15 lat temu stałam na torach. Cud sprawił, że tu trafiłam i odnalazłam dom – opowiada pani Krystyna, która razem z czworgiem swoich dzieci mieszka w Domu Samotnej Matki na Białołęce. – Nie ułożyło mi się - wzdycha.

"Tu odnalazłam dom"

Kobiet w podobnej sytuacji jest tam więcej. Obecnie dom prowadzony przez stowarzyszenie "Wspólnymi Siłami" zamieszkuje ponad 30 dzieci z matkami. Najmłodsze dziecko w domu na Białołęce ma 5 miesięcy.

Każda rodzina jest "po przejściach". Bite, wyrzucane z mieszkań, dwudziestokilkuletnie kobiety, nieraz z kilkorgiem dzieci, w domu na Białołęce często odnajdują równowagę.

- Tu się urodziły mój syn, 15 lat temu. Nigdy żadnej pomocy od miasta nie dostałam. Gdy zadzwoniłam do urzędu w sprawie mieszkania, powiedziano mi bym się odezwała za 5 lat. Nie jest lekko, ale tu odnalazłam dom – mówi pani Krystyna, która jako jedna z nielicznych kobiet w domu samotnej matki ma pracę. Mieszka tu od 15 lat, z kilkuletnią przerwą.

- Wyprowadziłam się do męża, ale musiałam od niego uciekać z podkulonym ogonem. Dobrze, że było tu jeszcze miejsce – dodaje.

pani Bożena i Sylwia
pani Bożena i Sylwia Marcin Gula /tvnwarszawa.pl

Żyją tylko dzięki ludzkiej litości

Warunki mieszkaniowe dalekie są od doskonałości. Rdza i odpadające kafelki w łazience to duży problem. Największy to jednak ogrzewanie i jedzenie. Tylko dzięki pomocy darczyńców kobiety mogą przetrwać zimę. Zapasów jedzenia i węgla starczy do końca grudnia. Co dalej?

- Nie wiem – rozkłada ręce pani Bożena, która mieszka przy ul. Skierdowskiej z trzema córeczkami. - Nie mogę iść do pracy, bo nie mam co zrobić z 5-miesięcznym maleństwem. Był czas, gdy było ciężko i nie było, co włożyć do garnka. Miasto się nami nie interesuje – mówi z żalem i dodaje, że urzędnicy chcą, by to miejsce zniknęło, chociaż nie proponują niczego w zamian.

- Przyjeżdżają tu czasami, by pokazać swoje fajne samochody. Po co? Byśmy się stąd wyprowadziły - mówi pani Krystyna.

"To miejsce na blok komunalny"

Sprawa jest jednak bardziej skomplikowana. Teren, na którym stoi ośrodek, należy do miasta. Dzielnica chce odzyskać grunt.

- W 2008 dostaliśmy jeszcze od miasta dotację. Później pieniądze się skończyły. Podejrzewam, że ktoś się zorientował, że cena gruntu wzrosła i nagle przypomniał sobie o tym przez lata zapomnianym miejscu - twierdzi Sylwia Wasiołek, wiceprezes stowarzyszenia "Wspólnymi Siłami". Jak mówi, miasto nie zaproponowało fundacji żadnego kompromisu. - Z dnia na dzień całe rodziny miały się wynieść. Nie dostaliśmy żadej propozycji od dzielnicy. Jak stawiałam ten budynek w 1996 roku nie było tu żadego właściciela - przypomina.

- "Wspólnymi Siłami" działa nielegalnie w miejscu, które jest samowolą budowlaną. Jak Pan sobie wyobraża, że miasto będzie wspierać taką fundację? - pyta Bernadetta Włoch-Nagórny, rzeczniczka Białołęki i dodaje, że choć w Domu Samotnej Matki łamane jest prawo, dzielnica chce pomóc rodzinom z ul. Skierdowskiej.

- Kilka rodzin z tego domu stara się o mieszkania socjalne. Im próbujemy pomóc. Nie możemy jednak wspierać stowarzyszenia. Gdyby teren nie był zajęty nieleganie, w tym miejscu mógłby powstać blok komunalny. To idealne miejsce - mówi rzeczniczka i zapewnia, że o przyszłości Domu Samotnej Matki zdecyduje sąd.

Bartosz Andrejuk/mz

Pozostałe wiadomości

Stołeczna policja poinformowała o zatrzymaniu obywatela Chin podejrzewanego o zabójstwo 42-letniego Litwina. Do zdarzenia doszło w poniedziałek. Strzał padł w barze w Wólce Kosowskiej, ofiara zmarła w Nadarzynie.

Podejrzewany o oddanie śmiertelnego strzału w Wólce Kosowskiej w rękach policji

Podejrzewany o oddanie śmiertelnego strzału w Wólce Kosowskiej w rękach policji

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Zmiana regulaminu korzystania z ogrodów Łazienek Królewskich. Dyrekcja wprowadziła zakaz korzystania z tamtejszych trawników. "Już niebawem kapcie na zmianę będzie trzeba brać ze sobą" - komentują oburzeni decyzją warszawiacy. W sprawie interweniował też stołeczny radny.

W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

Policjanci zatrzymali 52-latka, który, zjeżdżając z drogi ekspresowej S7, wjechał na węźle pod prąd i uderzył w bariery. Mężczyzna miał prawie cztery promile alkoholu w organizmie.

Wjechał pod prąd i uderzył w bariery. Miał prawie cztery promile

Wjechał pod prąd i uderzył w bariery. Miał prawie cztery promile

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek Zarząd Dróg Miejskich wprowadził nową organizację ruchu w rejonie ulic Złotej i Zgoda. Ma to związek z ich kompleksową przebudową.

Początek metamorfozy Złotej i Zgody. Spore  zmiany dla kierowców

Początek metamorfozy Złotej i Zgody. Spore zmiany dla kierowców

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W tirze, który był poza systemem elektronicznego nadzoru transportu, znaleźli 14 milionów nielegalnych papierosów. Tego samego dnia przejęli też mniejszy transport wyrobów tytoniowych i zlikwidowali małą bimbrownię.

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierowca po potrąceniu kobiety zatrzymał się, ale tylko na chwilę, by spojrzeć, co się stało i odjechał. Zarzuty w tej sprawie usłyszał 18-latek. Grozi mu surowa kara. 

Potrącił kobietę, zatrzymał się, spojrzał i odjechał

Potrącił kobietę, zatrzymał się, spojrzał i odjechał

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na przejeździe kolejowym w Ołtarzewie, gdzie na początku lipca zginął maszynista, nie ma już ograniczenia prędkości do 20 km/h dla pociągów. Wdrożono rozwiązanie, które ma upłynnić ruch na drodze prowadzącej przez tory.

Na tym przejeździe zginął maszynista. Miał być zamknięty, ale pociągi znów jeżdżą szybciej

Na tym przejeździe zginął maszynista. Miał być zamknięty, ale pociągi znów jeżdżą szybciej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Instalacja z maków na placu Piłsudskiego miała upamiętniać poległych żołnierzy polskich pod Monte Cassino i konie w służbie Wojska Polskiego. Podczas czwartkowych uroczystości kwiaty zostały powyrywane. Właściciele apelują o ich zwrot.

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Źródło:
PAP

W piątek rano pątnicy z Praskiej Pielgrzymki Pieszej wyruszyli z Warszawy w drogę na Jasną Górę w Częstochowie. Tradycja tej pielgrzymki sięga XVII wieku.

Uczestnicy najstarszej pielgrzymki na Jasną Górę są już w drodze

Uczestnicy najstarszej pielgrzymki na Jasną Górę są już w drodze

Źródło:
PAP

Po długim weekendzie wykonawca linii tramwajowej do Miasteczka Wilanów otworzy wschodnią jezdnię ulicy Sobieskiego. To oznacza zmiany w kursowaniu kilku linii autobusowych.

Otworzą fragment Sobieskiego, duże zmiany na Mokotowie

Otworzą fragment Sobieskiego, duże zmiany na Mokotowie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Śpiącą na ławce na Pradze Południe 28-latkę obudzili strażnicy miejscy. Okazało się, że mieszkanka Wawra była kompletnie pijana. Wynik badania alkomatem to aż blisko pięć promili.

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Źródło:
tvnwarszawa.pl

27-latek zgłosił kradzież auta, które - jak się okazało - stało na policyjnym parkingu w innym powiecie. W jego historii były luki. W końcu przyznał się, że sam porzucił samochód, bo chciał uniknąć kary. Teraz ma jeszcze większe problemy.

Zgłosił kradzież auta, ale w jego historii coś się nie zgadzało

Zgłosił kradzież auta, ale w jego historii coś się nie zgadzało

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Drogowcy wykorzystują długi weekend na wymianę nawierzchni ulicy Czerniakowskiej. Zamknięta pozostaje jezdnia w kierunku Śródmieścia, pomiędzy Trasą Siekierkowską a Gagarina. Kierowcy jeżdżą objazdami, trasy zmieniły też autobusy.

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci zlikwidowali nielegalną uprawę konopi pod Warką (Mazowieckie). Rośliny skrywał foliowy tunel, były między rosnącymi tam pomidorami. Zatrzymano 44-latka.

Między pomidorami uprawiał konopie

Między pomidorami uprawiał konopie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Radomia "zapolowali" na piratów drogowych i pochwalili się efektami swojej pracy. Jeden z kierowców pędził 204 kilometry na godzinę drogą ekspresową, drugi 126 w obszarze zabudowanym. Pośpiech kosztował ich po pięć tysięcy złotych i 15 punktów karnych.

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwie rowerzystki zderzyły się na bulwarach nad Wisłą. Jedna uciekła z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy drugiej, która z potłuczeniami i zawrotami głowy trafiła do szpitala.

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na drodze krajowej numer 62 pod Legionowem (Mazowieckie) doszło do zderzenia auta osobowego z ciężarówką. Jak podali strażacy, do szpitala trafiły cztery osoby. Jak ustaliliśmy, wśród rannych jest roczne dziecko. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 36-letniego mężczyznę z Wyszkowa, który po pijanemu zjechał z drogi na pobocze i uderzył w drzewo. Z kierowcą, który miał w organizmie 2,5 promila alkoholu, podróżowały dwie nastolatki, też pijane. Tego samego dnia w tej samej okolicy zatrzymany został 34-latek, który wsiadł za kierownicę, mając aż 3,5 promila.

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Źródło:
tvn24.pl

Ryanair ograniczy ruch lotniczy w porcie Warszawa-Modlin o 50 procent w tegorocznym sezonie zimowym - poinformowali przedstawiciele irlandzkiego przewoźnika. Zarząd portu w Modlinie na razie nie udziela komentarza w tej sprawie.

Ostre cięcie połączeń

Ostre cięcie połączeń

Źródło:
PAP