Sąd podważył reprywatyzację działek przy Waszyngtona

Tereny objęte roszczeniamiTVN24

Sąd uznał, że umowa, na mocy której prywatna spółka przejęła prawa do ogródków działkowych przy al. Waszyngtona jest nieważna. Chodzi o 32 hektary ziemi wartej ok. 142 mln złotych. Sprawę opisał dziennik "Rzeczpospolita".

To przełomowy wyrok, który podważa umowę sprzed 16 lat, jaką zawarła spółka Projekt S (obecnie Projekt Saska) odkupując roszczenia do gruntów na Pradze Południe.

Mowa o 32 hektarach ogródków działkowych, położonych naprzeciw Parku Skaryszewskiego w kwartale: al. Waszyngtona, ul. Międzynarodowa, ul. Kinowa i al. Stanów Zjednoczonych.

Teren za 142 mln zł

Jak oceniają dziennikarze "Rzeczpospolitej", tereny mogą być warte co najmniej 142 mln zł, czyli niemal tyle samo co słynna działka Chmielna 70, od której zaczęła się tzw. afera reprywatyzacyjna. Tutaj podobnie, kupiono roszczenia do nieruchomości, za które zapłacono w przeszłości odszkodowanie.

Dziennik dotarł do pozwu prokuratury, z którego wynika, że założona w latach 20. ubiegłego wieku spółka Nowe Dzielnice należała w całości do belgijskiej firmy. Przed wojną posiadała ok. 100 ha ziemi na Kamionku. Firma planowała tam budowę osiedla podobnego do Saskiej Kępy. Po II wojnie światowej grunty zostały znacjonalizowane dekretem Bieruta.

Ratusz oddał 32 hektary

W czerwcu 1998 roku spółkę reaktywowano. Jak przypomina gazeta, nieżyjąca już Wanda M. posiadająca wówczas 474 akcji przedwojennych Nowych Dzielnic wystąpiła do sądu o ustanowienie kuratora spółki, aby zwołać walne zgromadzenie akcjonariuszy i dokonać wyboru władz. Wkrótce powołano zarząd, a reaktywowaną spółkę wpisano do rejestru. Wanda M. jako następca prawny dawnego właściciela wystąpiła o zwrot ziemi.

"Rzeczpospolita" podaje, że w 2000 roku Nowe Dzielnice sprzedały za zaledwie 1 mln zł prawa i roszczenia do gruntu spółce Projekt S. Udziały w niej miał znany deweloper Echo Investment.

Trzy lata później stołeczny ratusz oddał spółce Projekt S 32 ha, figurujące w księgach hipotecznych jako "Dobra Kamionek część lit. C Izabelin".

Autorzy artykuły przypominają, że decyzję w tej sprawie podjął Marek Kolarski, ówczesny dyrektor Biura Nieruchomości, nie informując o zwrocie ówczesnego prezydenta Warszawy Lecha Kaczyńskiego. Kaczyński zwolnił dyrektora z pracy i cofnął decyzję, ale sąd uznał, że procedura na to nie pozwala.

Reaktywacja na kolekcjonerskie akcje

W 2011 roku prokuratura wszczęła w tej sprawie ponowne śledztwo. Pierwszym sukcesem było uchylenie decyzji ratusza o przyznaniu w 2003 roku Projektowi S prawa użytkowania wieczystego gruntu.

W maju 2015 roku prokurator okręgowy Warszawa-Praga wniósł cywilny pozew o unieważnienie umowy między Nowymi Dzielnicami a Projektem S. Zebrano dowody, że przy reprywatyzacji praskich gruntów doszło do nadużyć. Dowodzono, że umowa była rażąco niekorzystna dla Nowych Dzielnic, bo roszczenie dekretowe - według wyceny ratusza sprzed kilkunastu lat - wynosiły ponad 142 mln zł, natomiast sprzedano je tylko za 1 mln złotych. Dlaczego? Śledczy ustalili, że udziałowcami spółki Projekt S były m.in. osoby, które wchodziły do zarządu Nowych Dzielnic.

Ustalono także, że do reaktywacji spółki wykorzystano akcje posiadające tylko wartość "historyczno-kolekcjonerską". Tymczasem zgodnie z dekretem z 1947 r. o rejestracji i umarzaniu dokumentów na okaziciela emitowanych przed 1 września 1939 r. te, które nie zostały prawidłowo ostemplowane, traciły moc prawną.

Akcje Nowych Dzielnic miały pieczątkę i podpis. Tyle że "ostemplowujący rzekomo te akcje Stanisław Lament nie pełnił w dniu 31 marca 1949 r. funkcji wicekonsula w Konsulacie Generalnym RP w Brukseli" – wskazała prokuratura w pozwie. Na podstawie tych akcji nie można było reaktywować spółki.

Odszkodowanie wypłacono

Dodatkowo ustalono, podobnie jak w przypadku Chmielnej 70, za odebrane belgijskiej spółce grunty rząd polski wypłacił ponad 43 mln franków belgijskich odszkodowania (na podstawie umowy indemnizacyjnej z 1963 roku). Po spłacie akcje spółki oddano władzom PRL.

Sąd Okręgowy, że umowa zawarata między Nowymi Dzielnicami a Projektem S jest nieważna. Wyrok zapadł 4 listopada i jest nieprawomocny.

[object Object]
Jak będzie działaś komisja weryfikacyjna?TVN24
wideo 2/8

skw/b

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Opublikowano sprawozdanie roczne Portu Lotniczego Warszawa-Modlin. Zawarto w nim założenia nowych planów inwestycyjnych i finansowych, które zakładają rozbudowę infrastruktury do przepustowości 7-8 milionów pasażerów rocznie w roku 2029 roku. Z lotniska Warszawa Modlin od stycznia do końca maja tego roku skorzystało 1,18 mln pasażerów.

Ambitne plany rozbudowy Modlina

Ambitne plany rozbudowy Modlina

Źródło:
PAP

Zaniepokojenie kota uratowało egzotycznego gościa - informuje stołeczne straż miejska. Mieszkańcy bloku na Bródnie zauważyli dziwne zachowanie swojego pupila, okazało się, że na ich balkonie pojawił się niespodziewany przybysz - gekon. Na miejsce wezwali ekopatrol.

Kot był zaniepokojony. Jego czujność wzbudził egzotyczny gość

Kot był zaniepokojony. Jego czujność wzbudził egzotyczny gość

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z utrudnieniami musieli się liczyć kierowcy, którzy w porannym szczycie wybrali podróż mostem Świętokrzyskim. Jezdnię zablokowali aktywiści i aktywistki z Ostatniego Pokolenia, którzy domagają się większych inwestycji w transport publiczny.

Aktywiści klimatyczni zablokowali most Świętokrzyski

Aktywiści klimatyczni zablokowali most Świętokrzyski

Źródło:
tvnwarszawa.pl

20 zastępów straży gasiło w nocy z wtorku na środę pożar hali w Nowym Dworze Mazowieckim. Nikt nie ucierpiał, ale straty finansowe są duże.

Płonęła hala w kompleksie magazynowo-biurowym

Płonęła hala w kompleksie magazynowo-biurowym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Płocka zatrzymali na gorącym uczynku 19-latka, który próbował sprzedać innemu nastolatkowi marihuanę. W mieszkaniu zatrzymanego znaleziono ponad 2,5 kilograma narkotyków, w tym amfetaminę i MDMA.

Chciał sprzedać marihuanę nastolatkowi. Wpadł. W mieszkaniu miał więcej towaru

Chciał sprzedać marihuanę nastolatkowi. Wpadł. W mieszkaniu miał więcej towaru

Źródło:
PAP

Pod Ciechanowem kierujący volvo w obszarze zabudowanym przekroczył dozwoloną prędkość aż o 68 km/h. Okazało się, że własne błędy nic go nie nauczyły. Wcześniej był już karany za przekroczenie prędkości. Teraz zapłaci cztery tysiące złotych mandatu i za kółko nie wsiądzie przez najbliższe trzy miesiące.

Cztery tysiące złotych mandatu za przekroczenie prędkości

Cztery tysiące złotych mandatu za przekroczenie prędkości

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przy ulicy Marywilskiej powstaje tymczasowe targowisko. Pomieści 800 kontenerów i parking na 400 samochodów. Jak przekazała prezes spółki Marywilska 44, zapewni ono miejsce pracy około 60 procentom kupców, którzy stracili swoje sklepy w pożarze hali. Kiedy będzie otwarte?

Tymczasowe targowisko na Marywilskiej ma zostać otwarte jeszcze w wakacje

Tymczasowe targowisko na Marywilskiej ma zostać otwarte jeszcze w wakacje

Źródło:
PAP

- Do gmachu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na rogu Nowogrodzkiej i Brackiej wszedł mężczyzna, który w torbie miał niebezpieczne przedmioty - powiedział Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji.

Akcja służb w ministerstwie. 44-latek miał w torbie broń hukową, pałkę teleskopową, gaz pieprzowy i kilka noży

Akcja służb w ministerstwie. 44-latek miał w torbie broń hukową, pałkę teleskopową, gaz pieprzowy i kilka noży

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W miejscowości Michałów-Reginów koło Legionowa odkopano ludzkie szczątki. Prawdopodobnie pochodzą z czasów drugiej wojny światowej i należą do żołnierzy, którzy polegli podczas prowadzonych w tym miejscu walk.

Podczas rozbudowy drogi odkryto ludzkie szczątki

Podczas rozbudowy drogi odkryto ludzkie szczątki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierowcy podróżujący trasą S8 musieli liczyć się z utrudnieniami, drożny był jeden pas ruchu. Strażacy gasili płonący kamper. Nikt nie ucierpiał.

Kamper stanął w płomieniach

Kamper stanął w płomieniach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ze stawu pod Otwockiem wyłowiono ciało mężczyzny. Zmarły wyszedł w poniedziałek na ryby i nie wrócił do domu.

Wyszedł na ryby, nie wrócił do domu. Jego ciało wyłowiono ze stawu

Wyszedł na ryby, nie wrócił do domu. Jego ciało wyłowiono ze stawu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Otwocka zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy mieli wymuszać haracz od kobiet świadczących usługi seksualne. Później do podejrzanych dołączyły jeszcze trzy kobiety. Powód? Chciały wymusić zmianę zeznań u pokrzywdzonych.

"Kobiety przyszły po haracz i wymuszały zmianę zeznań w sprawie zatrzymanych mężczyzn"

"Kobiety przyszły po haracz i wymuszały zmianę zeznań w sprawie zatrzymanych mężczyzn"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

We wtorek rano w Mrozach koło Mińska Mazowieckiego kierowca samochodu osobowego potrącił rowerzystę - mężczyzna z urazem głowy został zabrany do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Potrącenie rowerzysty, rannego mężczyznę zabrał śmigłowiec

Potrącenie rowerzysty, rannego mężczyznę zabrał śmigłowiec

Źródło:
tvnwarszawa.pl

33-latek myśląc, że nadjeżdża taksówkarz, zatrzymał policyjny radiowóz. Funkcjonariusze zahamowali, a mężczyzna usłyszał zarzuty.

Pomylił radiowóz z taksówką, usłyszał zarzut

Pomylił radiowóz z taksówką, usłyszał zarzut

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Lotnisku Chopina zatrzymano 35-letniego obywatela Nigerii, który próbował przemycić ponad kilogram kokainy. Narkotyk znajdował się w 85 kapsułkach, które mężczyzna wcześniej połknął. Grozi mu do 20 lat więzienia.

Na lotnisku zachowywał się nerwowo. W żołądku miał ponad kilogram kokainy

Na lotnisku zachowywał się nerwowo. W żołądku miał ponad kilogram kokainy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci interweniowali na terenie jednej z posesji w gminie Leszno pod Warszawą. 26-latek zaatakował ostrym narzędziem swoją babcię. Ranna kobieta została zabrana do szpitala, a jej wnuk trafił do aresztu.

Wnuk odpowie za próbę zabicia babci

Wnuk odpowie za próbę zabicia babci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

42-latka i 35-latek zajmowali się sprzątaniem w jednym z biurowców w centrum stolicy. Jak ustalili policjanci, kobieta i mężczyzna przy okazji legalnie wykonywanej pracy kradli wartościowe przedmioty, wynosili je w workach ze śmieciami. Podejrzani zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty.

Sprzątali w biurowcu, łupy wynosili w workach na śmieci

Sprzątali w biurowcu, łupy wynosili w workach na śmieci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Muzyka płynąca przez dwie weekendowe noce z Toru Wyścigów Konnych na Służewcu oburzyła okolicznych mieszkańców. Pisali o drżących od hałasu oknach, a nawet meblach. Powracały pytania, dlaczego stołeczny ratusz godzi się na tak głośne imprezy trwające do rana.

Drżały szyby i meble, mieszkańcy nie mogli spać. Oburzenie po rapowym festiwalu na Służewcu

Drżały szyby i meble, mieszkańcy nie mogli spać. Oburzenie po rapowym festiwalu na Służewcu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Miała być nowa wizytówka dzielnicy, jest coraz bardziej wstydliwy problem. Sześć milionów złotych kosztowało stworzenie Centrum Lokalnego Kamionek. Jego istotnym elementem są pawilony handlowe, w których handlować nikt nie chce. Sprawę postanowili skontrolować dzielnicowi radni i radne z klubu Lewica Miasto Jest Nasze.

Wydali miliony, pawilony stoją puste. Rozpoczęła się kontrola

Wydali miliony, pawilony stoją puste. Rozpoczęła się kontrola

Źródło:
tvnwarszawa.pl