Ruszyła likwidacja Feminy. "Widok jest przygnębiający"

Trwa wyprowadzka Feminy
Źródło: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl
Trwa likwidacja kina Femina w budynku przy al. Solidarności. Robotnicy zdemontowali już niemal wszystkie fotele. Neon kina ma zniknąć w poniedziałek.

- We wtorek wieczorem robotnicy wykręcali krzesełka i układali je pośrodku sali. Widok jest przygnębiający – informuje Artur Węgrzynowicz, reporter tvnwarszawa.pl.

Projektor i głośniki zostały już wyniesione. Wszystkie sale muszą być oczyszczone do końca tygodnia. – Neon kina powinniśmy zdemontować w poniedziałek - mówi dyrektor Feminy Edward Durys.

Umowę najmu operatorowi kina wypowiedziano z końcem września.

Ostatnia niedziela w Feminie

Ostatnie seanse w Feminie odbyły się w ubiegłą niedzielę seansem "Miasta 44" Jana Komasy. Sale pękały w szwach. - Likwidacja kina to absurd - mówili tvnwarszawa.pl widzowie.

Mimo protestów mieszkańców i środowiska artystycznego w miejscu kina powstanie wkrótce Biedronka. Dyskont uzyskał na to zgodę zarówno właściciela budynku, jak i władz dzielnicy.

W ostatnim czasie mówiono o możliwości budowy jednej sali kinowej nad sklepem, ale taką opcję wykluczył wcześniej stołeczny konserwator zabytków.

Femina coraz mniej przypomina kino

Zobacz film z pożegnania kina Femina:

jb/b

Ostatni seans w kinie Femina

Czytaj także: