Policję z Lesznowoli poinformował w niedzielę wieczorem mężczyzna, który w Starej Iwicznej zauważył rowerzystkę. Według niego jechała wężykiem - od prawej do lewej krawędzi jezdni.
Do roku więzienia
Gdy policjanci dojeżdżali na miejsce, kobieta miała zsiąść z roweru, a później przekonywać ich, że nie jechała, tylko prowadziła rower. Funkcjonariusze jednak zatrzymali ją do kontroli. Badanie alkomatem wskazało 4,2 promila alkoholu w organizmie.
Teraz ma odpowiedzieć przed sądem za jazdę w stanie nietrzeźwości. Grozi jej kara nawet do roku więzienia.
- Pijany kierowca i rowerzysta to ogromne zagrożenie, dlatego informacje przekazywane przez innych użytkowników dróg pozwalają na uniknięcie niepotrzebnych tragedii - podkreśla w komunikacie Komenda Stołeczna Policji. - Funkcjonariusze sprawdzają każdy tego typu przypadek - zaznacza KSP.
ran/mz
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu