Jak informuje w komunikacie Jakub Lewicki, prace nad Rotundą są już na zaawansowanym etapie.
"Został rozstrzygnięty konkurs na nowy projekt budynku, został wyłoniony projektant i wykonawca inwestycji, zawarto wszystkie niezbędne umowy, a budowla została częściowo rozebrana" - wylicza, podkreślając, że na wpis do rejestru jest za późno. Spowodowałoby to bowiem konieczność wykonania dokumentacji od nowa, a w konsekwencji zmianę (albo zerwanie) umów z projektantami i wykonawcami.
"Konieczne byłoby także powtórzenie konkursu i szukanie zupełnie nowych rozwiązań projektowych oraz uzyskanie niezbędnych pozwoleń. Groziłoby to zatrzymaniem inwestycji na kilka lat i pozostawieniem częściowo rozebranego budynku Rotundy PKO" – zwraca uwagę wojewódzki konserwator.
Krytykuje Brabandera i Jezierską
Przypomnijmy, rozbiórka rotundy została wstrzymana przez stołecznego konserwatora Michała Krasuckiego. Jego zdaniem, konstrukcja pawilonu była oryginalna i wymagała konserwatorskiej ochrony.
Dlaczego więc ratusz wydał w ogóle wydał zgodę na zburzenie pawilonu? – To nie była moja decyzja – odpowiadał konsekwentnie Krasucki.
O rozbiórce pawilonu decydował poprzedni stołeczny konserwator Piotr Brabander. W poniedziałkowym oświadczeniu Jakub Lewicki ostro skrytykował jego działania.
"Z przykrością muszę stwierdzić, że obecna sytuacja jest efektem niedostatecznego rozpoznania sprawy przez Stołecznego Konserwatora Zabytków Piotra Brabandera w styczniu 2015 roku i uzgodnienia pozwolenia na rozbiórkę budynku Rotundy PKO, które nie rozpoznawało faktycznego stanu budynku" – oświadcza wojewódzki konserwator.
Dalej dodaje, że to Brabander "nie zauważył zachowania oryginalnych elementów budowli pochodzących z czasu powstania budynku".
Krytykuje też Barbarę Jezierską – swoją poprzedniczkę, która pod koniec marca podała się do dymisji. Lewicki pisze, że Jezierska, która była wojewódzkim konserwatorem również w 2010 roku, nie podjęła decyzji o wpisaniu budynku Rotundy PKO do rejestru zabytków. "Dokonany wówczas wpis umożliwiłby wykonanie projektów szanujących i zachowujących autentyczną substancję budowli" – zwraca uwagę Lewicki.
Apeluje o współpracę
Według obecnego wojewódzkiego konserwatora, najlepszym rozwiązaniem na tę chwilę jest współdziałanie z inwestorem i powołanie komisji, która oceni, jakie elementy oryginalnej konstrukcji będą mogły znaleźć się w nowym pawilonie.
"Tylko to rozwiązanie nie zatrzyma rozpoczętej inwestycji i umożliwi zachowanie uznanych za wartościowe fragmentów Rotundy. Dołożę wszelkich starań, aby możliwie najwięcej elementów dawnej budowli udało się zachować" – podsumowuje Lewicki.
Rozbiórka Rotundy wstrzymana
Rozbiórka Rotundy wstrzymana
kw/r