O problemach ogrodzenia tej ważnej warszawskiej nekropolii pisaliśmy już w lipcu ubiegłego roku.
Mur grożący zawaleniem od strony Powązkowskiej podparto drewnianym rusztowaniem, ponieważ uległ poważnemu odchyleniu.
Zablokowana została część chodnika. Zabezpieczenie pojawiło się w lipcu 2013 roku, jednak data rozpoczęcia remontu nie była znana.
"W lipcu rozpoczęli prace"
Jak relacjonował w piątek Lech Marcinczak, część muru została już zburzona odsłaniając groby. - Są one zabezpieczone folią i drewnianym rusztowaniem - dodał reporter tvnwarszawa.pl
- Zarządca cmentarza wystąpił do nas z wnioskiem o pozwolenie na zajęcie pasa drogowego ( w tym przypadku chodnika-red.) pod remont muru już w zeszłym roku, jednakże prace ruszyły dopiero teraz- w lipcu- mówi Karolina Gałecka, rzeczniczka Zarządu Dróg Miejskich. - Pozwolenie ważne jest do końca października tego roku - dodaje. Jak mówi rzeczniczka, zarządca nekropolii otrzymał także decyzję o zajęcie pasa drogowego pod zabezpieczenie muru od strony ul. Okopowej.
Jak pisaliśmy w lipcu 2013 roku prace zabezpieczające mur prowadzone były nielegalnie, ponieważ wykonawca nie wystąpił do Zarządu Dróg Miejskich o zajęcie pasa drogowego. Chodzi o odcinek chodnika przy ul. Powązkowskiej i ul. Okopowej.
Runął mur
Zniszczonych zostało kilkadziesiąt katolickich nagrobków. Na ich naprawę przeznaczono część pieniędzy z corocznej kwesty na ratowanie powązkowskich zabytkowych grobów.
Remont muru
su