Ratusz wykupił roszczenia do dwóch kamienic: przy Grochowskiej 230 A oraz Dąbrowskiego 12. - Mieszkańcy lokali komunalnych w tych budynkach mogą być spokojni o swój byt - zapewniła w czwartek prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Prezydent stolicy na czwartkowej konferencji prasowej podkreślała, że obecnie miasto "korzysta ze wszystkich narzędzi, jakie dała miastu tzw. mała ustawa reprywatyzacyjna, po to, by poprawić sytuację lokatorów".
Prawo pierwokupu
Według niej jednym z takich narzędzi jest prawo miasta do pierwokupu. Umożliwiło stolicy wykup roszczeń do kamienic, w których są mieszkania komunalne. Gronkiewicz-Waltz poinformowała, że od czasu uchwalenia małej ustawy reprywatyzacyjnej miasto skorzystało z tej możliwości osiem razy - ostatnio w przypadku dwóch kamienic: przy Grochowskiej 230 A oraz Dąbrowskiego 12.
Jak podaje ratusz, 17 tysięcy osób mieszkało lub nadal mieszka w budynkach zwróconych w ramach reprywatyzacji.
Przekonywała, że nieprawdziwe są informacje "kolportowane w mediach" jakoby wskutek polityki miasta związanej ze sprawą dekretu Bieruta ucierpiało 40 tys. lokatorów. Podkreślała, że ogółem do końca 2006 r. w stolicy zwrócono 473 nieruchomości z mieszkaniami, a w latach 2007-2016 - 446 budynków.
Prezydent Warszawy zaznaczyła, że od 2007 r. miasto udzieliło pomocy 3,5 tys. rodzin mieszkających w tzw. budynkach dekretowych i prowadziło ponad 18 tys. spraw związanych z pomocą lokatorom w ogóle. Podkreślała, że w zależności od sytuacji, wieku i dochodów mieszkańcy z lokali zwróconych przez miasto otrzymują inne lokale komunalne, zamienne, socjalne lub będące w zasobie Towarzystwa Budownictwa Społecznego (TBS).
- Nagłe zainteresowanie ratusza to działanie PR-owe. Szkoda, że tak późno zajęli się sprawą - mówi dziennikarzom "Gazety Stołecznej" Jan Popławski ze stowarzyszenia Miasto Jest Nasze.
Jest też zaskoczony danymi z miasta. - Obecnie szacuje się około 40 tysięcy poszkodowanych w procesie reprywatyzacji, jeśli miasto zgromadziło dane na temat 17 tysięcy, to chcielibyśmy się z nimi zapoznać - mówi.
Zniesienie kryterium metrażowego
Gronkiewicz-Waltz podkreślała, że od 2009 do 2016 r. za sprawą uchwał rady miasta wprowadzono wiele ułatwień dla lokatorów, między innymi zniesienie kryterium metrażowego przy ubieganiu się o lokal w przypadku trudnej sytuacji życiowej oraz dla emerytów i rencistów.
Wiceprezydent Warszawy Michał Olszewski dodał, że ułatwienia te zostały wprowadzone mimo braku wsparcia ze strony m.in. niektórych radnych PiS, którzy - jak ocenił - "bardzo głośno mówią o lokatorach, ale im nie pomagają".
Na konferencji wystąpiła też powołana w październiku 2016 r pełnomocnik miasta ds. rozwiązania problemów mieszkaniowych lokatorów objętych roszczeniami na mocy dekretu Bieruta Magdalena Młochowska.
Pomoc starszym ludziom
Jak mówiła, spotyka się z mieszkańcami będącymi w kryzysowych sytuacjach. Podkreślała, że problemy odpowiednio szybko zgłoszone, często są rozwiązywane w sposób korzystny dla lokatorów. Podawała przykłady - np. starszej kobiety, która nie mogła wyjść z domu, a nie miała dowodu osobistego, niezbędnego, by złożyć wniosek o mieszkanie komunalne. Młochowska powiedziała, że w tym przypadku urzędnicy odwiedzili kobietę w jej domu i dopełnili wszystkich formalności. Podkreśliła, że zdarzają się też sytuacje, w których miasto skuteczne mediuje pomiędzy lokatorami a prywatnymi właścicielami mieszkań.
Tzw. mała ustawa reprywatyzacyjna została uchwalona w 2015 r. Wprowadziła m.in. ograniczenie handlu roszczeniami na terenie stolicy, a także dała podstawę do odmowy zwrotu nieruchomości służących obecnie celom publicznym.
TAK POLITYCY MIERZYLI SIĘ Z REPRYWATYZACJĄ:
PAP/ran/r
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock